SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dane 10 tys. osób współpracujących z TVP znalazły się w internecie. „Błąd naprawiony, sprawa wyjaśniana”

Do sieci wyciekły dane osobowe niemal 10 tys. osób, współpracujących bądź starających się o współpracę z Telewizją Polską.. - To wina firmy zewnętrznej, pracującej z TVP. Błąd już wyeliminowano, a sprawę wyjaśniamy - informuje portal Wirtualnemedia.pl TVP.

Na dane w sieci trafił jeden z internautów, używając specjalnego protokołu wyszukiwania. Okazało się, że do internetu wydostała się niezabezpieczona baza danych, zawierająca dane osobowe, m.in. imię i nazwisko, numer pesel, adres zamieszkania a także numery telefonów, treści esemesów i zdjęcia osób starających się o podjęcie współpracy z TVP. - Użytkownik (który natrafił na te dane -przyp. JK) natknął się na katalog z filmami, na których modelki i modele przedstawiali się i podawali swoje wymiary. Oprócz filmów, dostępny był również katalog z fotografiami – informuje Niebezpiecznik.pl.

Wśród danych tysięcy osób anonimowych znajdowały się także i gwiazdy. Serwis podaje przykład Anny Dereszowskiej, której numer dowodu, PESEL, telefon i inne dane można było znaleźć w sieci.

- Wyciek nastąpił z firmy zewnętrznej współpracującej z Telewizją Polską. Z systemów TVP dostępne były tylko 43 rekordy, związane z castingiem do programu „Rok w ogrodzie". Natychmiast po otrzymaniu informacji o błędzie w systemie, w TVP podjęto działania w celu jego wyeliminowania, co też udało się zrobić. W chwili obecnej trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie - informuje w komunikacie przesłanym do Wirtualnemedia.pl TVP.

Oprócz danych osób starających się o współpracę, w sieci znalazły się także informacje na temat rodziców nieletnich współpracowników TVP. W takich przypadkach w sieci dostępne były zarówno pesele rodziców, jak i dzieci.

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego o 69,9 proc. do 622,5 mln zł oraz spadek przychodów z reklam i sponsoringu o 8,4 proc. do 798,6 mln zł. Wpływy z abonamentu stanowiły 38,2 proc. łącznych przychodów TVP, najwięcej od 15 lat.

Dołącz do dyskusji: Dane 10 tys. osób współpracujących z TVP znalazły się w internecie. „Błąd naprawiony, sprawa wyjaśniana”

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
m.
Jest tyle powodów do krytyki TVP, że można wybierać i przebierać. Ale te 10tys to wyciekło, ba było publicznie dostępne, akurat ze strony agencji aktorskiej. I potem się dziwić że mają pożywkę w wiadomościach TVP z artykułów, które tylko ułatwiają im robotę. Dziennikarstwo podobnie jak obsługa informatyczna, byle jak najtaniej. I potem takie skutki.
odpowiedź
User
rozbawiony socjalistami z piSSu
To tylko powód do radości. Mamy w jednym miejscy wyciek danych prawdziwych, konserwatywnych Polaków współpracujących przy propagowaniu wartości konserwatywnych. Lista prawdziwej elity, która wstała z kolan i nam - maluczkim - wreszcie ujawnia "oczywistą oczywistość".
odpowiedź
User
Gość
Przecież całe TVP to zbiór "firm zewnętrznych", nie ładnie tak zrzucać winę na innych...
odpowiedź