SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Eksperci o Gremi: Jeśli Beata Mońka sobie nie poradzi, nikt inny nie zdoła podołać tej misji

- Beata Mońka to świetny specjalista, mimo to nie wiadomo, czy uda jej się uspokoić „rozhuśtany okręt”, jakim w tym momencie jest wydawnictwo Grzegorza Hajdarowicza - oceniają eksperci pytani przez portal Wirtualnemedia.pl.

Jak informowaliśmy w środę, Beata Mońka została nowym prezesem spółki Gremi Business Communication, która przejęła wydawanie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Właściciel Grupy Gremi Grzegorz Hajdarowicz podkreśla, że atutem nowej prezes jest doświadczenie w mediach elektronicznych, a Gremi Media Business Communication ma „budować kompetencje, które pozwolą na wykorzystywanie zasobów tworzonych przez dziennikarzy na nowych polach eksploatacji, w internecie, z większym wykorzystaniem multimediów” (więcej na ten temat).

Nasi rozmówcy są zgodni - nominacja Beaty Mońki to jednak z najlepszych dotychczasowych decyzji Grzegorza Hajdarowicza, jednak Mońka - ich zdaniem - będzie miała do zrealizowania wyjątkowo trudne zadanie.

Tomasz Wróblewski, szef portalu tocowazne.pl i były redaktor naczelny m.in. „Rzeczpospolitej” mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że bardzo ceni Beatę Mońkę, która - jego zdaniem - ma znakomite kwalifikacje. - Rzecz jednak nie w jej kwalifikacjach, tylko nieprzewidywalności właściciela. To nie jest pierwsza dobra osoba, która przewinęła się przez spółkę w ostatnim roku. Przez Gremi przeszło sporo dobrych menadżerów, a jeszcze więcej odeszło. Mówię o osobach, zarówno z części biznesowej, jak i redakcyjnej, które odeszły w ostatnim czasie, dramatycznie uszczuplając potencjał newralgicznych segmentów wydawnictwa - Biznes i Prawo - mówi Wróblewski.

- W oświadczeniu czytamy, że firma nastawia się na elektroniczne wydania, a równolegle zwolnione zostały osoby odpowiedzialne za kontent w internecie. Zespół głównie zajmuje się dziś czytaniem, niemal codziennie nowych, zmieniających się umów o pracę, w rzeczywistości mających ich pozbawić większości pieniędzy i okresu wypowiedzenia. To pewnie nie byłoby jeszcze tak dziwne, wszystkie media przechodzą przez trudny okres, ale wiele z nich ma przynajmniej wizję, co robić dalej. Mówię wizję, a nie gadanie o wizji. Jednym słowem gratuluję Beacie wyzwań, ale już znając los poprzedników, trochę też jej współczuję - dodaje Tomasz Wróblewski.

Michał Kobosko, były naczelny „Wprost” oraz „Newsweek Polska”, obecnie szef Project Syndicate zastanawia się, czy „barwne i szerokie doświadczenia na rynku medialno-reklamowym Beaty Mońki uda się wykorzystać na rozhuśtanym okręcie, jakim jest dziś grupa Grzegorza Hajdarowicza”. - Myślę, że zanim pani prezes będzie mogła skoncentrować się na rozwijaniu biznesu, musi rozsupłać kilka węzłów gordyjskich, które powstały 1 października br. w efekcie najnowszej restrukturyzacji organizacyjnej grupy. Trudno kieruje się firmą, w której panuje niejasny podział kompetencji i odpowiedzialności pomiędzy poszczególnymi spółkami, działami, a nawet poszczególnymi pracownikami - zauważa Michał Kobosko.

Marek Sowa, były prezes wydawnictwa Agora uważa, że nominacja Mońki na stanowisko prezesa Gremi Business Communication jest - jego zdaniem - pozytywnym zaskoczeniem.

- Wygląda na to, że Grzegorz Hajdarowicz doszedł w końcu do odważnego wniosku, że mediami powinni zarządzać ludzie znający się na mediach, ze szczególnym uwzględnieniem mediów elektronicznych. Nowa pani prezes stoi przed dużym wyzwaniem - z jednej strony nie najlepsza pozycja rynkowa grupy, z drugiej skłonność właściciela do ręcznego sterowania. To może być pozytywny punkt zwrotny dla grupy Gremi, kwestią otwartą jest determinacja właściciela i czas, jaki nowa pani prezes będzie mieć na wprowadzenie zmodyfikowanej strategii. Deklarowany kierunek rozwoju firmy jest oczywisty, ale wymaga konsekwencji i rezerw finansowych - podkreśla Sowa.

Jak zmiany personalne mające miejsce w zarządzie Gremi postrzegane są przez medioznawców? Eryk Mistewicz, szef kwartalnika „Nowe Media”, uważa, że poprowadzenie wydawnictwa Grzegorza Hajdarowicza to „dziś bezwzględnie najtrudniejsza misja na polskim rynku medialnym”. - Podobna do tej, jakiej przed laty podjął się Marek Sowa obejmując prezesurę Agory dla ratowania i rozwijania „Gazety Wyborczej”, także w nowych mediach. Tak jednak, jak ojcowie-założyciele Agory stawili opór pomysłom Marka Sowy, niesłychanie sprawnego przecież menedżera, podobnie sukces lub porażka Beaty Mońki w dużym stopniu zależeć będzie od nastawienia właściciela Gremi do proponowanych zmian. Jeśli Beata Mońka - z dużym doświadczeniem, wiedzą, intuicją, relacjami - nie poradzi sobie z materią Gremi i „Rzeczpospolitej”, nie widzę innego menedżera mediów, który byłby w stanie tej misji podołać - mówi nam Eryk Mistewicz.

Beata Mońka do kwietnia br. była wiceprezesem platformy cyfrowej nc+ odpowiedzialnym m.in. za komunikację i branding. Odeszła z jej zarządu po tym, jak oferta nowego operatora spotkała się z dużą dezaprobatą za strony klientów. Wcześniej dwa lata Mońka była prezesem Canal+ Cyfrowego (operatora Cyfry+). W przeszłości przez wiele lat związana była z branżą reklamową. Była m.in. wieloletnim prezesem Grupy Y&R Brand w Polsce oraz członkiem zarządu i dyrektorem zarządzającym ds. sprzedaży i marketingu w Axel Springer Polska.

Od października br. Gremi Business Communication jest wydawcą dzienników „Rzeczpospolita”, „Parkiet”, a także magazynów „Sukces” i „Bloomberg Businesswek”. Jednak cały czas umów z tą spółką nie podpisali pracownicy tych tytułów, bo dotąd nie uzgodniono warunków dalszej współpracy.

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, redaktor naczelny „Uważam Rze” Jan Piński został prezesem spółki Uważam Rze sp. z o.o., która przejęła wydawanie tego tygodnika i miesięcznika „Uważam Rze Historia” (więcej na ten temat).

Dołącz do dyskusji: Eksperci o Gremi: Jeśli Beata Mońka sobie nie poradzi, nikt inny nie zdoła podołać tej misji

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Analityk
Wróblewski, Kobosko, Sowa- jakoś nie widać, aby teraz sami publikowali jakieś pogłębione teksty za honoraria, które proponowali dziennikarzom nie-kolegom,bo rządzić poprzez obcinanie stawek i systematyczne zmniejszanie sprzedaży gazet, którymi zarządzami, aby teraz wsytępować jako eksperci, kto ich chce słuchać?
odpowiedź
User
asan
Szkoda tylko że pani Mońka nie gra fair, zmienia zasady gry po meczu tak żeby pracownicy przegrali, nie dotrzymuje słowa i dba tylko o dowiezienie wyniku kosztem zaufania ludzi. Po trupach można tylko na krótką metę, potem trzeba zmieniać firmę i stąd taka dynamiczna kariera...
odpowiedź
User
Stachu, Milicja do ciebie
co wy znowu z tą Mańką?
odpowiedź