SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Francuski dziennikarz zabity w Ukrainie, szefowa MSZ domaga się śledztwa

Śmierć dziennikarza stacji BFM TV Frederica Leclerc-Imhoffa, zabitego dzisiaj podczas relacjonowania operacji ewakuacji w pobliżu Siewierodoniecka, jest głęboko szokująca; domagamy się przeprowadzenia transparentnego śledztwa w sprawie jego śmierci - oświadczyła w poniedziałek szefowa MSZ Francji Catherine Colonna.

„32-letni francuski dziennikarz został zabity w poniedziałek na Ukrainie, gdy znajdował się w konwoju humanitarnym pod Siewierodonieckiem, zbombardowanym przez siły rosyjskie" - opisał prezydent Emmanuel Macron na swoim koncie na Twitterze.

Gubernator Ługańska Serhij Hajdaj poinformował, że transport z cywilnymi osobami został trafiony fragmentami rosyjskich pocisków podczas ewakuacji. Gubernator przekazał na Telegramie, że jeden z odłamków przebił pancerz pojazdu, zabijając podróżującego w środku dziennikarza.

„Armia rosyjska ostrzelała pojazd, który miał ewakuować ludność cywilną ze strefy działań wojennych pod Siewierodonieckiem. Zginął francuski dziennikarz podczas misji. Zdecydowanie potępiamy to morderstwo. Lista rosyjskich zbrodni przeciwko pracownikom mediów na Ukrainie stale rośnie" – napisał na Twitterze rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko.

Leclerc-Imhoffa był absolwentem Instytutu Dziennikarstwa w Bordeaux w regionie Akwitania (IJBA), przez sześć lat pracował dla BFMTV. Była to druga misja dziennikarza w Ukrainie.

Przebywająca w Ukrainie szefowa francuskiej dyplomacji Colonna zażądała „przejrzystego śledztwa" w sprawie śmierci Leclerca-Imhoffa. Jego śmierć jest "głęboko szokująca" - dodała minister w komunikacie prasowym, wzywając do "jak najszybszego przejrzystego śledztwa, aby rzucić pełne światło na okoliczności tej tragedii".

„Francja potwierdza swoje stałe i zdecydowane zobowiązanie na całym świecie do wolności prasy i ochrony dziennikarzy oraz wszystkich tych, których wypowiedzi przyczyniają się do swobodnej informacji i debaty publicznej" – podkreśliła Colonna.

Kondolencje od prezydenta i premier Francji

„Podzielam ból rodziny Frederica Leclerc-Imhoffa, której składam moje kondolencje. Tych, którzy zapewniają trudną misję informowania na teatrach działań, pragnę jeszcze raz zapewnić o bezwarunkowym poparciu Francji" – napisał na Twitterze Emmanuel Macron.

„Z ogromnym smutkiem dowiaduję się o śmierci Frederica Leclerca-Imhoffa na Ukrainie, zabitego podczas wykonywania zawodu. Informowanie nie powinno kosztować życia. Moje szczere kondolencje dla jego rodziny, redakcji BFMTV i wszystkich dziennikarzy. Jesteśmy po waszej stronie" – napisała na Twitterze premier Francji Elisabeth Borne.

To drugi francuski dziennikarz zabity w Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji. W marcu w Horence pod Kijowem zginął francusko-irlandzki dziennikarz Pierre Zakrzewski.

Dołącz do dyskusji: Francuski dziennikarz zabity w Ukrainie, szefowa MSZ domaga się śledztwa

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Franz
Jeszcze kilka dni neurotycznego powtarzania "w Ukrainie" i Ukraina odzyska Krym z Donieckiem. Językoznawcy i słowniki mówią wyraźnie, ze poprawna jest forma "na Ukrainie", po co zatem pajacować?
odpowiedź
User
Mirek
Żądanie przejrzystego śledztwa, dobre sobie. Już mogę pani Catherine Colonna wyjaśnić. Podczas ewakuacji ludzi, korytarzem humanitarnym stworzonym przez wyzwolicieli Rosjan, rozpoczął się ostrzał przez ukraińskich faszystów, w celu sprowokowania żołnierzy rosyjskich i zrzucenia na nich winy mordowania niewinnych cywilów. Sprawców udało się ująć i zneutralizować.
Dziękuję.
odpowiedź
User
PK
Jak umierają Ukraińcy to śledzctwa nie trzeba. Dopiero jak francuz zginie, to trzeba.
odpowiedź