SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jacek Kurski zostaje w Telewizji Polskiej, będzie doradzał zarządowi. Zawieszono Marzenę Paczuską

Odwołany właśnie prezes Jacek Kurski pozostaje w Telewizji Polskiej, będzie doradzał zarządowi. Obowiązki prezesa TVP przejął Maciej Łopiński, a w zarządzie zawieszono Marzenę Paczuską.

Prezes TVP Jacek Kurski, fot. TVPPrezes TVP Jacek Kurski, fot. TVP

Informację o tym, że Jacek Kurski będzie doradzał zarządowi Telewizji Polskiej, przekazano we wtorek w południe na briefingu z dyrektorami w firmie. Podała też o tym Wirtualna Polska, natomiast portal Wirtualnemedia.pl potwierdził to w TVP.

Z samym Jackiem Kurskim nie udało nam się na razie skontaktować.

Kurski odwołany, Paczuska zawieszona

W piątek wieczorem szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański ogłosił korespondencyjne głosowanie w sprawie odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. Na konferencji, na której prezydent Andrzej Duda ogłosił podpisanie nowelizacji dającej 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej, Czabański poinformował, że czworo członków RMN zagłosowało za odwołaniem Kurskiego. Również piąta osoba opowiedziała się za dymisją Kurskiego

Formalnie głosowanie zaplanowano do poniedziałku, a uchwała w tej sprawie została opublikowana przez Radę Mediów Narodowych we wtorek przed południem.

Przed publikacją uchwały w sprawie jego odwołania Jacek Kurski zdążył jeszcze wspólnie z Mateuszem Matyszkowiczem skierować wniosek o zawieszenie Marzeny Paczuskiej w funkcji członka zarządu TVP. W piśmie do szefa rady nadzorczej spółki wyliczyli szereg poważnych zastrzeżeń wobec jej pracy.

We wtorek o godz. 11 Telewizja Polska poinformowała oficjalnie o zmianach w zarządzie. -10 marca 2020 r. Rada Nadzorcza Spółki TVP S.A. zawiesiła w czynnościach, na okres 3 miesięcy, panią Marzenę Paczuską-Tętnik, Członka Zarządu Spółki. Na miejsce odwołanego w dniu 09.03.2020 dotychczasowego Prezesa Zarządu Jacka Kurskiego, Rada Nadzorcza TVP S.A. delegowała pana Macieja Łopińskiego, jako pełniącego obowiązki Prezesa Zarządu - napisano.

Mateusz Matyszkowicz członkiem zarządu Telewizji Polskiej jest od kwietnia ub.r. Natomiast Jacek Kurski prezesem został na początku stycznia 2016 roku.

Bez zmian w kierownictwie TAI

Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, zawieszenie Marzeny Paczuskiej powoduje, że nie przejmie ona nadzoru nad jednostkami TVP kontrolowanych dotychczas przez Jacka Kurskiego. Chodzi przede wszystkim o Telewizyjną Agencję Informacyjną, która odpowiada za TVP Info oraz programy informacyjne i publicystyczne w innych stacjach publicznego nadawcy.

W konsekwencji w kierownictwie TAI nie nastąpią żadnej zmiany. Dyrektorem TAI od początku 2018 roku jest Jarosław Olechowski, a jego zastępcą jesienią 2018 roku został Paweł Gajewski.

Olechowski do maja ub.r. kierował też redakcją „Wiadomości”, gdzie zastąpiła go Danuta Holecka. Natomiast pod koniec października 2018 roku, krótko po wyborach samorządowych, z funkcji szefa „Teleexpressu” został odwołany Piotr Kudzia, a szefową „Panoramy” przestała być Aneta Kołodziej, zastąpili ich odpowiednio Mariusz Jarosiewicz i Adam Krzykowski.

W 2018 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. Zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.

Dyrektorzy i ich zastępcy w Telewizji Polskiej zarabiali średnio 21,8 tys. zł miesięcznie brutto, doradcy zarządu - 20,8 tys. zł, dziennikarze motywacyjni - 7,5 tys. zł, a ci honoraryjni - 12,2 tys. zł. Członkowie zarządu Jacek Kurski i Maciej Stanecki zainkasowali łącznie 811,8 tys. zł.

Dymisja Kurskiego warunkiem 1,95 mld zł rekompensaty

Według wielu nieoficjalnych informacji odwołanie Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej było warunkiem, od którego Andrzej Duda uzależniał podpisanie nowelizacji ustawy abonamentowej dającej TVP i Polskiemu Radiu 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej. Z decyzją w tej sprawie prezydent zwlekał do końca ustawowego terminu, ogłosił ją w piątek ok. godz. 23 na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawieckim, szefem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witoldem Kołodziejskim oraz przewodniczącym Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim.

Natomiast Jacek Kurski w piątek po godz. 19 poinformował, że kilka godzin wcześniej skierował do prezydenta pismo. - W związku z wątpliwościami Pana Prezydenta co do złożenia podpisu pod ustawą przyznającą mediom publicznym rekompensatę abonamentową oraz w związku z pojawiającymi się w domenie publicznej odniesieniami do mnie jako Prezesa TVP oświadczam, iż w imię dobra Telewizji Polskiej, interesu publicznego, a także w zgodzie z wartościami, którymi służyłem przez całe życie - oddaję się do dyspozycji Pana Prezydenta - stwierdził Kurski.

- Telewizja Polska jest dziś silniejsza niż cztery lata temu. Jest nadawcą dynamicznym, nowoczesnym oraz chętniej oglądanym. Skutecznie odbudowuje swój prestiż i pozycję rynkową, dbając jednocześnie o kulturę narodową. Telewizja Polska zdołała też odbudować pluralizm polskiej debaty publicznej, a tym samym zapewniła polskiej demokracji normalne warunki funkcjonowania - wyliczył szef TVP. Podziękował wszystkim, którzy przysłużyli się do tego sukcesu

- Szanowany Panie Prezydencie, chcę Pana zapewnić, że moja osoba nie jest i nie będzie przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania uzależnionych od Pana decyzji - zaznaczył Jacek Kurski.

W piątek wieczorem Kurski był w „Gościu Wiadomości”. Powtórzył deklarację, że dostosuje się do sugestii Andrzeja Dudy co do dalszego pełnienie przez niego funkcji prezesa TVP.

- Mimo wszystko bardziej od samego siebie kocham Telewizję Polską, Polskę - stwierdził Kurski. - Pan prezydent otrzymał mój list, jeżeli tylko wyrazi jakąkolwiek sugestię co do mojej osoby, jestem do dyspozycji i nie muszę być prezesem telewizji. Ważne jest to, żeby media miały finansowanie - dodał.

Wariant, w którym TVP nie otrzyma środków z rekompensaty, określił jako śmierć nadawcy i porównał z sytuacją, w której przewoźnik kolejowy musi odwołać większość połączeń. - A ja nie po to przez cztery lata, jako prezes Telewizji Polskiej, odbudowywałem, wydaje mi się że skutecznie, siłę i prestiż Telewizji Polskiej, żeby teraz ktokolwiek to dzieło zniszczył - stwierdził.

Jacek Kurski poinformował, że podczas spotkania z prezydentem zwrócił mu uwagę, że TVP jako jedyny nadawca telewizyjny w tak szerokim zakresie relacjonuje jego działania, co obecnie dało mu dobry start w kampanii prezydenckiej. Zaznaczył głosował w wyborach na Andrzeja Dudę i życzy mu jak najlepiej. Dodał, że prezydent na spotkaniu nie powiedział, że oczekuje jego dymisji.

Zdaniem Kurskiego zawetowanie przez prezydenta rekompensaty abonamentowej byłoby przyznaniem racji opozycji, która zarzuca TVP upolitycznienie i stronniczość. - To przede wszystkim byłoby przyznanie się do kłamliwej narracji opozycji jakoby mielibyśmy do wyboru 2 mld na chorych na raka albo na telewizję publiczną. To jest bardzo nieuczciwe, dlatego że gdyby pan prezydent zawetował, to przyznałby pośrednio, że to kłamstwo miało rację byto. I to w sytuacji, kiedy obecnie rządzący przeznaczyli o wiele miliardów więcej na onkologię niż poprzednicy - stwierdził Kurski.

Opisując cztery lata swojej prezesury, Jacek Kurski podkreślił wzrosty oglądalności głównych stacji w ostatnich latach, różnego rodzaju produkcje tworzące wspólnotę narodową (seriale i filmy, a nawet programy rozrywkowe jak „Sanatorium miłości”), dostępne bezpłatnie transmisje sportowe oraz nowe studia TVP Info i „Wiadomości”. Wspomniał też o muzyce disco-polo.

Dziennikarze: prezydent wykiwany przez Kurskiego

Już we wtorek przed południem, po informacji o zawieszeniu Marzeny Paczuskiej, uważanej za przedstawicielkę Pałacu Prezydenckiego w zarządzie TVP, dziennikarze komentowali na Twitterze, że Jacek Kurski w ten sposób osłabił wpływy Andrzeja Dudy. Więcej podobnych opinii pojawiło się po informacji, że Kurski zostaje w firmie jako doradca zarządu.

- Ustawy się albo podpisuje, albo odrzuca, albo odsyła do TK. Nie ma czegoś takiego jak warunkowy podpis. I PAD (prezydent Andrzej Duda - przyp.) się dziś o tym właśnie boleśnie przekonał - napisał Michał Szułdrzyński z „Rzeczpospolitej”. - Jacek Kurski wykiwał prezydenta Dudę. Czy Jarosław Kaczyński panuje jeszcze nad swoim obozem? - spytała Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”.

- Kurski będzie doradca zarządu TVP, czyli faktycznym prezesem. Duda kompletnie ośmieszony i upokorzony - ocenił Tomasz Lis z „Newsweek Polska”. - Czyli tak jak podejrzewałam.  To będzie nadal telewizja Kurskiego. Tyle PAD ugrał.. - skomentowała Agnieszka Burzyńska z „Faktu”.

- Wychodzi na to, że Jacek Kurski pokazał PAD palec Lichockiej... ktoś jest zaskoczony? - zapytał Tomasz Sekielski. - Zaczyna mi być żal prezydenta. Przecież on tylko chciał pokazać suwerenowi, że cokolwiek może. Czy koniecznie trzeba za to zamiatać nim podłogę przy ludziach? - spytał Witold Głowacki z „Polska The Times”.

- "Nie, panie prezydencie. Już się nie da tego odpodpisać" - stwierdził Kamil Dziubka z Onetu. - No to już śmiech na sali :) - skwitował Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”. - Czekam na gratulacje z Pałacu Prezydenckiego. Należą się - żartował Marek Kacprzak z Wirtualnej Polski.

- Ależ to jest spektakularne pokazanie prezydentowi gestu Lichockiej - oceniła Kataryna, felietonistka „Wprost” i „Plusa Minusa”. - To, co się dzieje wokół zarządu TVP, mówiąc najdelikatniej, nie buduje prezydenta - stwierdził Hubert Biskupski z „Super Expressu”. - Ale żeby tak ogrywać i upokarzać własnego kandydata na prezydenta? Zaczynam się zastanawiać, czy PJK (prezes Jarosław Kaczyński - przyp.) naprawdę chce, by PAD wygrał te wybory? - spytała Renata Grochal z „Newsweek Polska”.

- Majstersztyk! Szkoda, że do tego musiało dojść. Ale rozwiązanie w tej trudnej sytuacji bardzo dobre - pochwalił Ryszard Makowski, publicysta „Sieci”, który w TVP3 prowadził m.in. „Studio YaYo”.

TVP i Polskie Radio w dwa lata dostały 2,4 mld zł pomocy publicznej

W 2017 roku Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymały 1,677 mld zł środków publicznych, a w 2018 roku - 741,5 mln zł. Za podzielenie tych środków odpowiadała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, większość przyznała Telewizji Polskiej. I tak w 2018 roku TVP dostała 385,5 mln zł, Polskie Radio - 186,3 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia - 169,7 mln zł.

Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku - 3,4 proc. z 21,75 mld zł. Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne.

W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm. Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu - 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia - 57,8 mln zł.

W tym roku media publiczne dostaną od rządu prawie 2 mld zł.

Z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl w całym 2019 roku wiceliderem rynku telewizyjnego była TVP1, której udział zmniejszył się o 0,51 proc. do 9,68 proc. Czwartą lokatę w zestawieniu (pierwszy był Polsat, a trzeci TVN) zajęła TVP2 – ta stacja miała 8,34 proc. udziału w rynku, co stanowi wzrost o 2,21 proc.

Łącznie daje to niemal połowę (dokładnie 18,02 proc. udziałów) Telewizji Polskiej z 36,32 proc., jakie posiada tzw. wielka czwórka w rynku oglądalności.

W 2016 roku - gdy Kurski obejmował stanowisko prezesa TVP - dwa największe kanały publicznego nadawcy miały 19,4 proc. udziału w rynku.  Jedynka miała 11,10 proc. udziału w rynku, a  TVP2 - 8,32 proc. udziału.

Dołącz do dyskusji: Jacek Kurski zostaje w Telewizji Polskiej, będzie doradzał zarządowi. Zawieszono Marzenę Paczuską

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Klusek
To Adriana zawofo
odpowiedź
User
walter
prawdziwy mistrz, jestem pod wrażeniem ;)
odpowiedź
User
Klusek2
Adriana zawodowo wycyckali.......
odpowiedź