SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Cztery kanały będą testowane nowym standardzie telewizji naziemnej. Do odbioru potrzebne nowe telewizory

Po zmianie standardu naziemnej telewizji cyfrowej na DVB-T2/HEVC, za kilka lat może dojść do kolejnej rewolucji, która skłoni widzów do wymiany telewizorów. Od kwietnia we Włoszech ruszą testy cztery stacji w standardzie DVB-I. Pozwala on cieszyć się zarówno kanałami naziemnymi, jak i internetowymi.

Testami objęta będzie m.in. stacja Canale 5 Mediasetu Testami objęta będzie m.in. stacja Canale 5 Mediasetu

Zapowiedź emisji próbnej Mediasetu padła podczas Ultra HD Forum w Rzymie. Koncern byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego zamierza emitować w DVB-I stacje Canale 5, Italia 1, Rete 4 i 20. DVB-I to standard podobny do naziemnych DVB-T, DVB-T2, satelitarnych DVB-S, DVB-S2 i kablowych DVB-C, DVB-C2. Łączy w sobie emisję naziemną oraz internetową. Odbiorca nie dostrzega różnicy między odbiorem za pośrednictwem anteny i sieci.

Wdrożenie DVB-I pozwoli na zwiększenie liczby dostępnych kanałów telewizyjnych, a także poprawę ich jakości. Będzie można oferować więcej treści w jakości 4K. Mediaset poinformował też, że transmisje w nowym standardzie są o 3 sekundy szybsze niż w przypadku standardowej emisji naziemnej i znacznie szybsze niż w streamingu. Niedawno pisaliśmy, że w popularnych platformach OTT opóźnienie wynosi od 8 sekund do ponad minuty. Minusem DVB-I jest konieczność wymiany telewizorów lub dekoderów, która w Polsce miała miejsce przy okazji przejścia na DVB-T2/HEVC. Analogiczny proces musieli przejść mieszkańcy innych krajów europejskich.

DVB-I zastąpi inne standardy?

Po 2030 część pasma UHF może przypaść operatorom telekomunikacyjnym. Wówczas wdrożenie nowego standardu pozwoliłoby na oszczędność pasma podobną do tej, którą przyniosła wymiana DVB-T na DVB-T2 (refarming 700 MHz).  Ostateczna decyzja w sprawie pasma zapadnie za rok podczas konferencji WRC-23 w Dubaju. Kraje europejskie w tej sprawie są podzielone. Przeciwko uszczupleniu pasma protestuje wielu nadawców i firm z całej Europy, w tym Telewizja Polska i Emitel.

- Od 2013 roku do dziś telewizja cyfrowa we Włoszech i poza nimi doświadczyła ciągłego uszczuplania pasma na rzecz usług telekomunikacyjnych 4G (800 MHz), a 5G (700 MHz). W przyszłości, do 2030 roku, planowana jest (ale jeszcze nie zdefiniowana) nowa erozja pasma na potrzeby usług 6G (600 MHz) - stwierdził w rozmowie z włoskim portalem Newslinet Marco Pellegrinato, wiceprezes stowarzyszenia HD Forum Italia, ekspert Mediaset Group.

Przez najbliższe kilka lat DVB-I będzie raczej uzupełnieniem. - Nadawcy wolą traktować DVB-I jako rozszerzenie platformy nadawczej naziemnej telewizji cyfrowej i emisji satelitarnej, a nie rozwiązanie zapasowe. Doskonale zdają sobie sprawę, że poprzez rozpowszechnianie kanałów linearnych przez IPTV z DVB-I, możliwe jest oferowanie usług telewizyjnych o ulepszonej jakości Full HD lub UHD (4K) z HDR, który nie jest łatwy w transmisji bezprzewodowej. Chyba, że z odpowiednią przepustowością - tłumaczył Pellegrinato.

Dzięki DVB-I będzie można łatwiej oferować dodatkowe kanały, dostępne do tej pory tylko w ramach HbbTV (dla widzów naziemnych, którzy mają telewizory kompatybilne z tą technologią, podłączone do internetu). W ten sposób Telewizja Polska udostępnia TVP ABC2, TVP Historia 2, TVP Kultura 2, Perszyj, a niebawem zacznie udostępniać Alfa TVP.

- Nadawcy, którzy nadają swoje kanały telewizyjne za pośrednictwem HbbTV w trybie przesyłania streamingowego IP, będą mogli w przyszłości znacznie łatwiej korzystać z technologii DVB-I do oferowania swoich kanałów telewizyjnych, ponieważ jest ona doskonale zintegrowana z kompatybilnymi telewizorami - wyjaśnił ekspert Mediasetu. Włochy nie są jedynym krajem, który chce testować DVB-I. Także w Niemczech rusza pilotaż tego standardu.

Dołącz do dyskusji: Cztery kanały będą testowane nowym standardzie telewizji naziemnej. Do odbioru potrzebne nowe telewizory

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gosc
Nowy standard umożliwia kontrolę i inwigilację. Telewizor podłączony go internetu nie jest już urządzeniem prywatnym. Użytkownik oznajmia, że go ma, można sprawdzić co i kiedy ogląda, można wiedzieć czy jest wiernym wyznawcą władzy czy tzw. elementem. Potem w zależności współpracy służb z producentami sprzętu można nową wersją pegasusa inwigilować poprzez tv w stanie standbye - niemożliwe? Dodatkowy mikrofonik na płycie. Wiele rzeczy, które się dziś dzieją wydawało się niemożliwych.
odpowiedź
User
W11
Redakcja znowu bawi się w clickbaitowe tytuły. Oczywiście w tytule artykułu zabrakło kluczowej informacji, iż chodzi o Włochy.
odpowiedź
User
Bart
Może czas na wymuszenie na producentach tv większej modułowości. Po co mam wymieniać cały tv, gdy wystarczyłyby wymienić płytkę z procesorem/dekoderem, a w wielu przypadkach wystarczyłaby pewnie aktualizacja oprogramowania. Nawet za jakąś opłatą byłoby to korzystne. -mniejsze koszty i oszczędność środowiska. No i możnaby łatwo wprowadzać nowe standardy.
odpowiedź