U właściciela TVN dalej wpływy w dół i strata. HBO Max i discovery+ zyskały 1,1 mln subskrybentów

Przed rokiem Discovery i WarnerMedia, które połączyły się z początkiem kwietnia ub.r., razem zanotowały 12,41 mld dolarów przychodów. W ub.r. niekorzystne dla koncernu było umocnienie się dolara wobec wielu walut. Bez uwzględnienia zmian kursowych wpływy w minionym kwartale spadły rok do roku o 9 proc.

Reklama tv ponad 10 proc. w dół

Ich połowę Warner Bros. Discovery osiągnął w segmencie telewizji linearnej, obejmującym m.in. grupę TVN. Rok do roku zmalały o 9 proc. do 5,52 mld dolarów, przede wszystkim wskutek spadku przychodów reklamowych o 17 proc. do 2,23 mld dolarów. Wziął się on z niższej oglądalności kanałów w USA i słabszej koniunktury na tamtejszym rynku reklamowym.

Szef Warner Bros. Discovery David Zaslav zwracał na to uwagę już w połowie listopada ub.r., podkreślając, że do mediów nie trafiają większe budżety reklamowe, mimo że trwa przedświąteczny sezon zakupowy.

Nieco lepiej koncernowi wyszło zarabianie na treściach telewizyjnych: wpływy z dystrybucji stacji zmalały o 5 proc. do 2,87 mld dolarów (bo spadła liczba klientów płatnej tv w USA, a w niektórych krajach europejskich obniżono stawki w umowach), a te ze sprzedaży treści wzrosły o 5 proc. do 307 mln dolarów.

Pion wypracował 2,48 mld dolarów skorygowanego zysku EBITDA (wobec 2,72 mld dolarów pro forma rok wcześniej).

HBO Max i discovery+ wyhamowały poza USA i Kanadą

Platformy HBO Max i discovery+ na koniec grudnia ub.r. miały 96,1 mln subskrybentów, o 1,1 mln więcej niż kwartał wcześniej. Przez poprzednie trzy kwartały zyskały 2,4 mln klientów.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

W USA i Kanadzie, które Warner Bros. Discovery klasyfikuje jako swoje rynki domowe, w zeszłym kwartale liczba subskrybentów zwiększyła się o milion do 54,6 mln, a średni miesięczny przychód od każdego (ARPU) - z 10,66 do 10,83 dolara.

W pozostałych krajach HBO Max i discovery+ przez pierwsze trzy kwartały ub.r. zyskały 6,5 mln klientów, a w czwartym tylko 0,1 mln. ARPU zwiększyło się z 3,68 do 3,71 dolara.

Przychody segmentu streamingowego zwiększyły się o 4 proc. do 2,45 mld dolarów, mimo że te z dystrybucji nieznacznie zmalały - z 2,1 do 2,08 mld. Za to wpływy reklamowe poszły w górę z 70 do 123 mln dolarów (na HBO Max pojawił się pakiet z reklamami), a z treści - ze 191 do 243 mln (firma wycofała część produkcji z HBO Max i sprzedała innym nadawcom).

Pion jest nadal nierentowny, przy czym jego skorygowana strata EBITDA zmalała z 634 mln dolarów w trzecim kwartale do 217 mln w czwartym.

W pionie obejmującym wytwórnie filmowe przychody zmalały o 25 proc. do 3,84 mld dolarów, ponieważ koncern wprowadził do kin dużo mniej hitów niż przed rokiem (wtedy wyświetlano m.in. „Diunę”, „Matrix Zmartwychwstania” i „King Richard: Zwycięska rodzina”), a z obszaru gier i wypożyczania filmów na dobre zniknął efekt covidu.

Koszty operacyjne segmentu zmniejszono tylko o 20 proc., przez co skorygowany zysk EBITDA zmalał z 1,22 mld do 768 mln dolarów.

W całym ub.r. Warner Bros. Discovery przy 33,82 mld dolarów przychodów zanotował 7,72 mld dolarów skorygowanego zysku EBITDA (chociaż strata pionu streamingowego wyniosła 1,6 mld dolarów). Strata netto firmy sięgnęła natomiast 7,37 mld dolarów.

Jeśli doliczyć wyniki WarnerMedia z pierwszego kwartału ub.r., całoroczne przychody wyniosły 43,09 mld dolarów (5 proc. mniej niż w 2021 roku), skorygowana EBITDA zmalała z 10,43 do 9,17 mld dolarów, a strata netto pogłębiła się z 3,75 do 5,36 mld.

W czwartek po ogłoszeniu wyników finansowych akcje Warner Bros. Discovery taniały w handlu posesyjnym o ok. 1 proc. Od początku stycznia kurs urósł już o dwie trzecie, co pozwoliło częściowo odrobić zeszłoroczne spadki, gdy zanurkował z 26 dolarów w kwietniu do 9 dolarów pod koniec grudnia.