SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przypadki koronawirusa w PAP i Radiu Nowy Świat, część audycji realizowana zdalnie

Redakcja wydarzeń Polskiej Agencji Prasowej musiała przenieść się do zapasowej siedziby w Warszawie, bo u jednego z dziennikarzy potwierdzono obecność koronawirusa. Koronawirusem zakaziły się też dwie osoby z zespołu Radia Nowy Świat, w konsekwencji część audycji będzie nadawana zdalnie.

Pracownik z Covid-19 pracował w redakcji PAP przy ul. Brackiej w Warszawie. Na kwarantannie przebywa kilka osób, z którymi miał kontakt. Redakcja wydarzeń przeniosła się na 12 godzin do oddalonego o ok. 5 km newsroomu zapasowego na ul. Mińskiej.

- Dziś, po nocnym ozonowaniu, od 9:00 wszystko wraca do normy. Mieliśmy już taką sytuację w maju. Działamy zgodnie z własnymi procedurami i zaleceniami sanepidu – zapewnia prezes PAP Wojciech Surmacz.

Także Radio Nowy Świat musiało zmienić tryb pracy. „Pandemia koronawirusa otworzyła nowy rozdział w historii Radia Nowy Świat. W związku z tym, że COVID zapukał także do naszych drzwi, część audycji będzie nadawana zdalnie. Jeśli więc usłyszą Państwo dźwięk wiertarki lub gwizd czajnika, proszę się nie niepokoić: za chwilę nastąpi dalszy ciąg programu” – napisano na facebookowym profilu stacji.

Rośnie liczba zakażeń

W Polsce wzrosła liczba przypadków zakażenia koronawirusem. W środę Ministerstwo Zdrowia podało, że było ich ponad 3 tys., w czwartek - 4280. W piątek padł kolejny rekord zakażeń - 4739 nowych przypadków.

Firmy medialne wprowadziły nowe zasady pracy już wiosną, ale teraz także postanowiono reagować. Ringier Axel Springer Polska przedłużył ostatnio możliwość pracy zdalnej do końca roku. Obecnie niemal 95 proc. pracowników RASP pracuje zdalnie.

- Ekipy wideo Onetu od początku pandemii pracują w trybie pracy zmianowej. Jeśli chodzi o dodatkowe środki zapobiegawcze, to oprócz standardowych środków do dezynfekcji dostępnych w naszej siedzibie, część biura oraz powierzchnia całego studia, sprzęt wideo oraz tzw. punkty styku, zostały pokryte powłoką antywirusową i antybakteryjną TitanSolid – informuje Agnieszka Skrzypek-Makowska, communications manager RASP.

Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu, miał nadzieję na powrót redakcji do normalnego trybu pracy jesienią. – Osobiście uważam, że to zabójcze dla dziennikarstwa. Dziennikarze muszą się spotykać z informatorami, żeby zdobywać informacje. W redakcji można wspólnymi siłami pracować nad ich jakością. Teraz wszyscy musimy cały czas uczyć się funkcjonować w tej nowej rzeczywistości – mówi dla Wirtualnemedia.pl Bartosz Węglarczyk.

Także większość pracowników i współpracowników Wirtualnej Polski od marca pracuje zdalnie. - Niewielka grupa osób, których obecność w biurze jest niezbędna, korzysta z przygotowanych przestrzeni. Biura są regularnie dezynfekowane, wietrzone, poziom zabezpieczeń jest zgodny z rekomendacjami sanitarnymi – mówi Michał Siegieda, rzecznik WP.

Do końca roku tryb „home office” obowiązuje także w Wydawnictwie Bauer. Z kolei w RMF FM przez cały czas pandemii jest praca zmianowa. Rotacyjny tryb pracy jest także w zespołach redakcyjnych Radia Zet. - Tam, gdzie to możliwe pracujemy zdalnie, natomiast dla zespołów pracujących w biurach przygotowane zostały odpowiednie procedury bezpieczeństwa, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz rotacyjny system pracy – podkreśla Małgorzata Kozieł, rzeczniczka Eurozet.

Przypadki Covid-19 w mediach

Ostatnio z powodu Covid-19 do szpitala trafiła dziennikarka TVN Dorota Gardias. Informację potwierdził w oświadczeniu TVN, podkreślając, że żadna z osób, z którą Gardias stykała się w redakcji, nie ma objawów koronawirusa.

Także 11 osób z kierownictwa Radia Gdańsk trafiło na kwarantannę po tym, jak okazało się, że jedna z nich miała styczność z osobą zarażoną Covid-19. Kwarantanną objęty był m.in. prezes i redaktor naczelny - Adam Chmielecki.

Od soboty cały kraj znajdzie się w strefie żółtej. Zakrywanie ust i nosa jest obowiązkowe wszędzie w przestrzeni publicznej: w sklepach, autobusach, a także na ulicach. Jak zapowiedział rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka, osoba, która np. z przyczyn zdrowotnych nie może zakrywać ust i nosa, będzie musiała na wezwanie funkcjonariusza okazać zaświadczenie lekarskie.

Dołącz do dyskusji: Przypadki koronawirusa w PAP i Radiu Nowy Świat, część audycji realizowana zdalnie

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tom
Na szczęście większość tamtejszych "gwiazd" ma choroby współistniejące :-)
odpowiedź
User
Obserwator
Ciekawe..., ciekawe... zapasowy newsroom... To prawie jak zapasowe stanowisko kierowania, taki bunkier wojenny. Pozostałe redakcje powinny to naśladować. Ciekawe też czy osoby z którymi stykała się pani Gardias wylądowały na kwarantannie, bo słowa o tym nie ma, a według zaleceń na czas korono-świrusa powinny siedzieć w chacie.
odpowiedź