Resort zdrowia zapewnia, że nie pracuje nad podatkiem od reklam leków

PASMI Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty otrzymał pisemne potwierdzenie resortu zdrowia, że ten nie prowadzi obecnie prac analitycznych w zakresie możliwości wprowadzenia dodatkowego podatku od reklam leków dla firm sektora farmaceutycznego.

Odpowiedź Ministerstwa Zdrowia jest reakcją na zapytanie, które PASMI wraz z kilkoma organizacjami branżowymi skierowało w odniesieniu do publikacji artykułu w "Rzeczpospolitej" z 1 października br., dotyczącego wprowadzenia nowego podatku od reklam leków.

Z informacji dziennika wynikało, że ministerstwo chce, by część budżetu marketingowego firmy farmaceutyczne przeznaczały na niezależne badania kliniczne prowadzone przez państwo.  Pomysł miał bazować na tzw. podatku Garattiniego, daninie funkcjonującej we Włoszech, gdzie 5 proc. budżetu firm farmaceutycznych na marketing – czyli m.in. reklamy czy wydarzenia – zasila niezależne badania kliniczne prowadzone przez rządową agendę.

Podatek w Polsce miałby wspierać powstającą właśnie Agencję Badań Medycznych (ABM),która ma realizować próby kliniczne niezależne od firm farmaceutycznych.

We wspólnym piśmie do Ministra Zdrowia z 9 października br. zwrócono się z wnioskiem o potwierdzenie, bądź zaprzeczenie tym doniesieniom. W odpowiedzi, jaką otrzymało PASMI 30 października, resort zdrowia zaprzeczył jakoby prace nad ww. opodatkowaniem branży farmaceutycznej miały miejsce.

- Jest to bardzo ważna wiadomość dla całej branży farmaceutycznej, ponieważ dementuje dotychczasowe doniesienia. Stabilność prawa jest gwarancją dla działalności gospodarczej i rozwoju przemysłu farmaceutycznego – mówi prezes PASMI Ewa Jankowska.