SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Monika Luft

Na pytania odpowiada dziennikarka, autorka dwóch książek: 'Śmiech iguany' i 'System argentyński'.

Motto życiowe:
żeby było miło

Data i miejsce urodzenia:
dawno temu w Warszawie

Studia:
iberystyka, UW

Moje pierwsze zarobione pieniądze:
wynagrodzenie, które otrzymałam jako siedmiolatka za rolę Emilki w „Nocach i dniach” Jerzego Antczaka – kupiłam sobie rower marki Wigry

Moja pierwsza praca w mediach:
dla mediów polskich – streszczenia zagranicznych artykułów w branżowym piśmie poświęconym spółdzielczości; dla zagranicznych – praca z ekipą telewizji hiszpańskiej TVE podczas II pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Polski

Mój pierwszy materiał:
reportaż dla telewizji hiszpańskiej o sytuacji w Polsce po objęciu urzędu premiera przez Tadeusza Mazowieckiego; ze wszystkich nakręconych materiałów montażyście oraz szefom redakcji najbardziej podobał się obraz furmanki ciągniętej przez konia na tle zachodzącego słońca

Do tej pory pracowałam w:
wielu miejscach, ale tylko w TVP przez trzy lata na etacie (z ośmiu, które spędziłam w telewizyjnej Jedynce)

Moja praca to:
codzienny ścisły kontakt z komputerem… ale też czytanie, zbieranie materiałów, podróże

Nie chciałabym pracować dla:
bezdusznej korporacji

Szefem jestem:
sama dla siebie

U pracowników cenię:
lojalność

Nie przyjęłabym do pracy:
tylko paru osób spośród tych, z którymi zdarzyło mi się współpracować

Konkurencja to:
autorzy poruszający się w kręgu literatury popularnej

Czuję satysfakcję, gdy:
uda mi się skończyć pisać trudną scenę
 
Najbardziej stresuje mnie:
bezradność

Największe życiowe osiągnięcie:
ciągle przede mną

Największa życiowa porażka:
staram się o nich nie pamiętać

Hobby:
konie arabskie

Sporty ekstremalne dla mnie to:
oglądanie polskich seriali – oczywiście poza „Gliną” i „Oficerem”

Wakacje spędzam:
u końskiego boku

W kuchni moją specjalnością jest:
tortilla de patatas

Seks to dla mnie:
sprawa moja i mojego partnera

Religia w moim życiu:
wspomnienie z dzieciństwa

Pensja wystarcza mi na:
pensja? nie dostaję pensji!

Telefon komórkowy to dla mnie:
coś, czego szukam desperacko, gdy słyszę znajomą melodię

Brzydzę się:
służalczości

Zazdroszczę:
gdy to komuś mówię, to znaczy, że kłamię

Boję się:
chorób

Marzę o:
wyhodowaniu zwycięzcy Czempionatu Koni Arabskich w Paryżu

Internet to dla mnie:
narzędzie pracy

Polityka to dla mnie:
dziwny świat, w którym często chronią się ci, którzy nie umieją spełnić się w żadnej normalnej dziedzinie

Czytanie gazety zaczynam od:
„dwójki”
 
Ulubiona gazeta/czasopismo:
Araber Journal – chciałabym zostać jego naczelną

Ulubiona audycja radiowa:
słucham tego, co nadaje Radio PIN, gdy siedzę za kierownicą
 
Ulubiony program w tv:
telewizję oglądam tylko z obowiązku felietonistki – chyba że akurat lecą „Gotowe na wszystko” lub „Zagubieni”

Ulubiona książka:
Mikołajek i inne chłopaki

Ulubiony obraz:
wciąż go szukam

Ulubiona melodia:
temat z „Ojca chrzestnego”

Ulubiony film:
każdy z Clintem Eastwoodem i w jego reżyserii

Ulubiona strona internetowa:
moja własna www.monikaluft.pl

Jestem:
niezależna, co budzi wrogość jednych, zdziwienie drugich i życzliwość trzecich (ta ostatnia grupa jest najmniej liczna)

Dołącz do dyskusji: Monika Luft

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl