SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Monika Oomen

z dyrektorem programowym VIVApolska! rozmawia Marcin Szumichora

Marcin Szumichora: VIVApolska! nadaje od 2000 roku. Jakie są największe osiągnięcia kanału, a jakie największe porażki?

Moniką Oomen: Przez dwa lata istnienia VIVApolska! zyskała sobie ogromną popularność w Polsce - to nasz największy sukces. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Poza tym udało nam się wylansować kilka trendów, w tym Hip Hop, który jest obecnie najbardziej popularnym stylem muzycznym wśród nastolatków. Skupiliśmy wokół VIVY środowisko hiphopowe. Nasi prezenterzy WSZ i CNE są prawdziwymi autorytetami dla widzów i fanów Hip Hopu. Są rozpoznawani i kojarzeni zarówno z marką VIVY jak i muzyką hiphopową. Jednym z najważniejszych punktów naszej strategii programowej jest promocja polskiej muzyki, w co zawsze bardzo inwestowaliśmy i nadal będziemy. W naszej redakcji wisi już kilka platynowych płyt, między innymi zespołów: Ich Troje, Big Cyc czy Paktofonika. Ostatnio dostaliśmy też podziękowania za zaangażowanie w promocję płyty Kazika. Porażką jest pominięcie naszej stacji w ofercie UPC. Jednak pomimo tego faktu, skutecznie walczymy z konkurencją. Wygrywamy tym, że VIVA jest stacją naprawdę polską oraz tym, że zawsze jesteśmy blisko naszego widza.

Ile osób pracuje w VIVIE?

W skład zespołu wchodzi około trzydziestu pracowników i współpracowników oraz około trzydziestu osób obsługi technicznej.

Czy VIVA jest w tej chwili dochodowa?

Rozwój VIVApolska! przebiega zgodnie z bussinesplanem. Generalnie przy powstaniu nowej stacji telewizyjnej zakłada się, że w przeciągu 5-u lat będzie rentowna. Oczekujemy, że uda nam się osiągnąć ten cel znacznie wcześniej.

Od października pojawiło się wiele nowych programów. Czy widzowie je zaakceptowali?

Nowe programy, które pojawiły się w ramówce od wiosny tego roku, cieszą się coraz większą popularnością. Świeża formuła VIVAMATU - najbardziej interaktywnego z naszych programów - bardzo przypadła do gustu naszym widzom. Dobrze odebrana została także zmiana czasu nadawania pasma hiphopowego. Zareagowaliśmy na sygnały od widzów, którzy chcieli aby ich ulubione programy były o wcześniejszej godzinie. Starexpress - wprowadzony od października program, którego gospodarzami są gwiazdy - też zyskał już sobie sympatię, bo młodych widzów zawsze interesowało, co ich idole mają do powiedzenia. Od października powrócił na antenę także VIVARock! Tego typu programy mają bardzo wąskie i określone grono odbiorców. To - tak jak Hip Hop - jedyny w swoim rodzaju magazyn. Dbamy, by ich prowadzący byli jak najbardziej autentyczni, co jest bardzo dobrze odbierane przez widzów. Mamy na to potwierdzenie w postaci licznych komentarzy i maili do redakcji. Inna nowość na antenie VIVY to prezenter - Daro, który zdobył sympatię widzów już od pierwszych programów, które prowadził.

Czy planują państwo wprowadzić jeszcze jakieś inne nowe programy?

Jako młodzieżowa stacja muzyczna rozwijamy się razem z naszymi widzami. Obserwujemy trendy w tym środowisku i staramy się szybko reagować na zmiany. Pracujemy nad całkiem nowymi koncepcjami programów - niebawem pojawi się nowy program newsowy - czyli najnowsze wiadomości ze świata szołbiznesu. Szukamy też sponsorów, którzy umożliwiliby nam realizację innych projektów związanych z promocją debiutantów oraz kreujących inne trendy.

Czy centrala w Niemczech ma jakiś wpływ na to, co można oglądać w VIVApolska! czy mają Państwo pełną autonomię?

VIVApolska! programowo jest całkowicie niezależna od niemieckiej VIVY. Oczywiście korzystamy z marki 'VIVA', która wywołuje określone skojarzenia i gwarantuje wysoką jakość programów. Blisko współpracujemy z redakcją niemiecką. Korzystamy z jej materiałów o gwiazdach, które niestety na razie nie przyjeżdżają do Polski. Z doświadczenia wiemy, że zagraniczna strategia nie zawsze przekłada się na lokalny rynek.. Poza tym polska młodzież ma trochę inne gusta, jest bardziej wymagająca od niemieckiej. Tym większy jest nasz sukces, że tak dobrze zostaliśmy przyjęci na polskim rynku. W naszej ramówce jest coś dla każdego. Reagujemy na potrzeby i zainteresowania polskiego widza. Nawet wybór prezetera pozostawiliśmy ostatnio naszym widzom. Zaprezentowaliśmy im czworo kandydatów. Głosowanie na najlepszego odbyło się za pośrednictwem sms-ów. Ten plebiscyt wygrała Marta Berens, która na początku listopada pojawiła się na naszej antenie. Centrala w Niemczech polega na naszych lokalnych kompetencjach, ufa nam, a nasz sukces potwierdza słuszność tej strategii. Tworzenie stacji muzycznej dla polskiej młodzieży jest nie tylko wyzwaniem, ale również prawdziwą przyjemnością.

VIVA współpracuje z TVN i Tele5. Czy nie ma konfliktu interesów?

Od dwóch lat tworzymy oddzielny program dla telewizji TVN. Nasza współpraca układa się doskonale. Będziemy ją kontynuować. Dwugodzinny magazyn VIVY cieszy się ogromną popularnością. Staramy się go jak najbardziej urozmaicać. Ostatnio zmieniliśmy formę głosowania na listę przebojów. Teraz widzowie mogą wpływać na jej notowania za pośrednictwem sms-ów. Współpraca z telewizją Tele 5 odbywa się na zupełnie innych zasadach ( na jej antenie emitowany jest dwugodzinny blok programów z VIVApolska!), dlatego też nie ma tu żadnego konfliktu interesów.

Czy VIVApolska! pojawi się w UPC Polska czy ten temat jest już zamknięty?

Nadal nie ma nas w UPC i do tej pory nie poznałam faktycznych powodów dlaczego tak się dzieje. Moim zdaniem traci na tym widz, który nie ma możliwości dokonania wyboru którą stację muzyczną chce oglądać.VIVA ciągle się rozwija. Cały czas próbujemy też przekonać UPC do zmiany zdania w kwestii naszej obecności.

Jak wyglądają plany internetowe VIVY?

Jako nowoczesne medium - oczywiście - staramy się wykorzystywać wszelkie dostępne środki techniczne do interakcji z naszym widzem. Właśnie trwają prace nad naszą stroną internetową. 


Którą stację oglada więcej widzów?

Na naszym rynku VIVApolska! jest liderem. Potwierdzają to najnowsze badania AGB. Dobra jakość w polskiej wersji przekłada się na oglądalność. Trzeba tu zaznaczyć, że VIVA nie tylko wykreowała sobie wierną publiczność, ale jej oglądalność ciągle wzrasta. Widzowie VIVApolska!, ludzie opiniotwórczy, młodzi i aktywni doceniają to,że nie chowamy się za szklanym ekranem, tylko jesteśmy ich telewizją.

Czy VIVA wprowadzi do Polski jeszcze jakiś nowy własny kanał?

Na razie nie mamy takich planów. Pojawienie się polskiej wersji VH1, nie odbiło się w ogóle na ratingach oglądalności VIVY. Nasza ramówka ma tak ogromną ofertę programową, że każdy znajdzie tam coś dla siebie, bez względu na gust muzyczny. Priorytetem w naszej strategii rozwoju jest podążanie za potrzebami widza, a co za tym idzie urozmaicanie, unowocześnianie programów oraz wprowadzanie nowych pozycji do ramówki VIVApolska!.

Jakie są wasze plany na najbliższe miesiące?

W najbliższym czasie czeka nas wielkie wydarzenie muzyczne - impreza Mayday w Katowickim Spodku oraz cykliczne Club Rotation Party, tym razem w Poznaniu. Zbliża się sezon snowboardowy, w którym będziemy aktywnie uczestniczyć i współorganizować wiele imprez hip hopowych. Od stycznia pojawią się nowe programy, przygotowujemy się też do kampanii image'owo - programowej. Planujemy dużą akcję promującą debiutujące polskie zespoły.

2002-11-13

Dołącz do dyskusji:

 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl