SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Omenaa Mensah pozwała autora książki „Dziewczyny z Dubaju 2”. "Nieprawdziwe historie"

Omenaa Mensah, prezenterka pogody w TVN i prezeska dwóch fundacji, złożyła w sądzie prywatny akt oskarżenia o naruszenie dóbr osobistych przeciwko Piotrowi Krysiakowi, autorowi książki "Dziewczyny z Dubaju 2" - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Jak zapowiedział jej pełnomocnik, do sądu trafi też pozew z tytułu naruszenia dóbr osobistych prezenterki "poprzez rozpowszechnianie w książce nieprawdziwych historii o niej". - Pozew obejmować będzie żądanie przeprosin i miliona złotych na cel charytatywny - powiedział nam Maciej Ślusarek, partner zarządzający w kancelarii Ślusarek Kubiak Pieczyk.

Omenaa Mensah, fot. AKPAOmenaa Mensah, fot. AKPA

Piotr Krysiak to dziennikarz śledczy i pisarz, autor głośnej książki "Dziewczyny z Dubaju", na której podstawie powstał film, który okazał się hitem. Niedawno wydał kolejną pozycję, "Dziewczyny z Dubaju 2". To historie ekskluzywnych polskich prostytutek, które brały udział w zagranicznych seks-wyjazdach. Ich klientami byli królowie, syn dyktatora oraz książę jednego z krajów Północnej Afryki. Jak twierdzi autor, bohaterkami książki są "dziewczyny, które doskonale znamy z telewizji, kolorowych magazynów oraz social mediów. Jest wśród nich dziennikarka, dziewczyna popularnego piłkarza, partnerka polityka oraz legendy rocka".                               

Jak poinformował Piotr Krysiak w mediach społecznościowych, "znana celebrytka Amma M. żądała zablokowania książki".

"Kilka dni po tym, jak książka trafiła do księgarń, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął wniosek Ammy M. o zablokowanie jej sprzedaży. Kim jest Amma M.? Okazuje się, że to znana celebrytka, którą reprezentuje mecenas Maciej Ślusarek. W sądzie dowodził, że internauci rozpoznali w książce jego klientkę. Na dowód tego wydrukował komentarze, które miały pojawić się w sieci" - napisał Krysiak.

Dalej autor książki cytuje rzeczniczkę sądu: "Sprawa XXV Co 203/23 dotyczy wniosku o zabezpieczenie przed wszczęciem postępowania, złożonego przez Ammę M. przeciwko Piotrowi K. Wniosek dotyczył zaniechania oraz usunięcia skutków bezprawnego naruszenia dóbr osobistych uprawnionej, polegających na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji na temat jej życia prywatnego i zawodowego. Sąd oddalił wniosek o zabezpieczenie. Postanowienie nie jest prawomocne".

Omenaa Mensah złoży pozew o milion złotych zadośćuczynienia

Poprosiliśmy o komentarz mecenasa Macieja Ślusarka, pełnomocnika Ammy M., który przyznał, że jego klientką jest Omenaa Mensah.

- Potwierdzam, że wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczeń został oddalony. Obecnie zaś postępowanie zostało umorzone. Zwracam jednak uwagę, że we wspomnianym postanowieniu Sąd Okręgowy w Warszawie wprost stwierdził, że „niezależnie od powyższego należy wskazać, że uprawniona uprawdopodobniła twierdzenia wskazujące na naruszenie jej dóbr osobistych w postaci czci i godności przez obowiązanych". Wskazane postanowienie potwierdziło zatem, że książka, o którą Pani pyta, narusza dobra osobiste Pani Omeny Mensah i w tej sprawie toczyć się będzie postępowanie sądowe - powiedział nam Maciej Ślusarek, partner zarządzający w kancelarii Ślusarek Kubiak Pieczyk.

Pełnomocnik Omeny Mensah zapowiedział też złożenie w sądzie "pozwu z tytułu naruszenia dóbr osobistych poprzez rozpowszechnianie w książce nieprawdziwych historii o pani Omenie Mensah" - Pozew obejmować będzie żądanie przeprosin i miliona złotych na cel charytatywny. Czekamy do zakończenia postępowania o zabezpieczenie i wówczas złożymy pozew  - dodał adwokat.

Piotr Krysiak szykuje kontynuację filmu „Dziewczyny z Dubaju”. Będzie też serial

Po publikacji artykułu, mecenas Maciej Śusarek przysłał portalowi Wirtualnemedia.pl komunikat, który zamieszczamy w całości.

„W związku z publikacjami medialnymi informuję, iż w odpowiedzi na całkowicie nieprawdziwe informacje zawarte w książce „Dziewczyny z Dubaju 2" odnoszące się do Pani Omeny Mensah złożyłem w kwietniu prywatny akt oskarżenia wobec jej autora. Postępowanie karne toczy się przed Sądem Rejonowym w Warszawie. Ponadto toczą się postępowania cywilne wobec autora i wszystkich, którzy rozpowszechniają książkę. Oprócz zakazania sprzedaży książki zawierającej zniesławienia mojej Klientki, domagać się będziemy przeprosin i zapłaty miliona złotych na cel charytatywny od każdej pozwanej osoby.
Ponadto wskazuję, że w dotychczasowych postanowieniach sądowych sądy ustaliły, że książka stanowiła naruszenie Jej dóbr osobistych. Jednocześnie zwracam uwagę, że książka nie powołuje się na jakiekolwiek wiarygodne źródła, które w najmniejszym stopniu uprawniały autora do stawiania zniesławiających zarzutów i wkraczania w prywatną sferę życia mojej Klientki. Warto przypomnieć też, że autor wspomnianej książki działał już w podobny sposób pisząc lata temu książkę o znanej piosenkarce. W sprawie tamtej książki sąd wstrzymał sprzedaż książki, a po przeprowadzonym postępowaniu nakazał przeprosiny, zadośćuczynienie no i oczywiście zakaz sprzedaży.
Przekazuję także zdanie Pani Omeny Mensah: - Będę podejmowała działania prawne wobec wszystkich, którzy chcą umniejszyć moją działalność charytatywną publikując kompletnie nieprawdziwe informacje godzące w moje i moich bliskich dobre imię. Nie godzę się na to, żeby moja ponad 9-letnia praca i ogrom zaangażowania na rzecz potrzebujących były w ten sposób szkalowane. Nie godzę się również na to, żeby pan Krysiak promował moim nazwiskiem i moim wizerunkiem kłamstwa zawarte w jego książce. Dbam o to, żeby mój wizerunek służył dobrym sprawom, a nie tego typu szkodliwej działalności.
Nie można oprzeć się wrażeniu, że autor książki Piotr Krysiak próbuje swoją publicystyką wyłącznie zwiększyć sprzedaż książki. Książki, która stanowi jawne zniesławienie i jawną ingerencję w prywatność. Pani Omenaa Mensah nie raz wygrywała sprawy dotyczące mowy nienawiści. Czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia sądowe” – napisał pełnomocnik Omeny Mensah.

 

Piotr Krysiak: To dobra wiadomość dla dziennikarzy

Piotr Krysiak cieszy się, z decyzji sądu o nieudzieleniu zabezpieczenia. - Bo to pokazuje, że jesteśmy coraz doroślejszym, demokratycznym krajem. To przywraca wiarę w sądownictwo! Nie urodziłem się jednak wczoraj i wiem, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Z pokorą czekam na kolejne decyzje sądu i wynik procesu. Sąd rozpatrzył ten wniosek błyskawicznie, chociaż musiał przejrzeć kilkaset komentarzy, które zostały dołączone do wniosku Ammy M., które nomen omen, dzisiaj już zniknęły. Musiał przeczytać fragmenty książki, zobaczyć, ile pracy włożyłem w to, żeby zanonimizować swoich bohaterów. Jestem zadowolony, bo to dla nas, dziennikarzy, dobra wiadomość, że czasy kiedy sądy w pośpiechu podejmowały decyzję o zabezpieczeniu, odchodzą. Pochopne zabezpieczanie pozwów, jak to nagminnie zdarzało się przed laty, najczęściej od razu przesądzało o wyroku – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Piotr Krysiak.

Autor „Dziewczyn z Dubaju 2" przyznaje, że pierwszy raz zdarzyło mu się, że ktoś „zgłosił się na ochotnika" i powiedział: „O, to ja jestem w twojej książce!". - To zresztą niejedyny wniosek o zabezpieczenie, który dostałem i który sąd odrzucił - dodaje. Jak podkreśla, wniosek o zabezpieczenie nie był jedynym działaniem pełnomocników Omeny Mensah.

- Wysyłali pisma z groźbami do dystrybutorów, księgarń, że będą ich pozywali za sprzedaż książki. Interweniowali też w redakcjach, żeby wyłączyć komentarze pod artykułami o książce i doprowadzali do tego, że teksty znikały z portali, tak szybko, jak grzyby rosną po deszczu. Na razie nazwy tych tytułów zostawię dla siebie - wyznał Krysiak.

Maciej Ślusarczyk przyznaje, że dystrybutorzy książki otrzymali pisma od kancelarii. - Dystrybutorzy dostali informacje, iż książka prezentuje nieprawdziwe treści, które oczywiście zniesławiają moją klientkę, a prowadzenie sprzedaży książki stanowi oczywistą pomoc w rozpowszechnianiu takich treści - powiedział nam pełnomocnik Omeny Mensah.

Rafał Brzoska i Omenaa Mensah zebrali zawrotną sumę podczas Wielkiej Aukcji Charytatywnej Top Charity 2023