Sieci kablowe kontra Stowarzyszenie Filmowców Polskich. „Inicjuje spory, których celem jest kwestionowanie obecnego porządku prawnego"

- Wyrażam zastrzeżenia względem oświadczenia Stowarzyszenia Filmowców Polskich, dotyczącego sporu z Vectrą - komentuje Jerzy Straszewski, prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej. W ocenie PIKE orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest kolejnym elementem wskazującym na wadliwie działający i niedostatecznie nadzorowany system zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi w Polsce.

mk
mk
Udostępnij artykuł:
Sieci kablowe kontra Stowarzyszenie Filmowców Polskich. „Inicjuje spory, których celem jest kwestionowanie obecnego porządku prawnego"
Jerzy Straszewski, prezes PIKE (fot. konferencjepike.pl)

Stowarzyszenie Filmowców Polskich - Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych ponad 6 lat temu wytoczyło proces sądowy Vectrze w celu wyrównania przez kablowego operatora wynagrodzenia autorskiego za reemisję utworów audiowizualnych w okresie od listopada 2013 roku do maja 2015 roku.

Zdaniem SFP-ZAPA Vectra oczekiwała stosowania preferencyjnych zasad rozliczeń opłaty licencyjnej. Operator wbrew warunkom umowy zaczął wyłączać z podstawy rozliczeń z organizacją znaczącą część wpływów z tytułu reemisji.

Stowarzyszenie Filmowców Polskich początkowo próbowało zakończyć spór polubownie, ale ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Postępowanie toczyło się przez ponad 6 lat równolegle w dwóch obszarach - roszczenia o udzielenie informacji oraz roszczenia o dopłatę wynagrodzenia.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/jacek-bromski-operatorzy-vod-nie-maja-obowiazku-uiszczania-tantiem-na-rzecz-tworcow-czas-to-zmienic,7170708529727105a ##

Wyrok zapadł 22 października 2020 roku. Na mocy decyzji Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Vectra musi dopłacić Stowarzyszeniu Filmowców Polskich kilkanaście milionów złotych. Dodatkowo spółka została zobowiązana do zapłaty odsetek oraz pokrycia kosztów procesu.

Vectra: umowa została zawarta w wyniku przymusu

Jaj już informowaliśmy, Vectra planuje złożyć skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego w sprawie wyroku. - Jesteśmy przekonani, że po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku, złożymy skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Sprawa nie jest dla nas zakończona, choć obecny, prawomocny wyrok, oczywiście wykonamy - komentowało nam biuro prasowe Vectry.

- Decyzji sądu nie chcemy szczegółowo komentować, ponieważ nie znamy jej uzasadnienia. Sprawa prowadzona była przez wiele lat przez sąd, który nie jest wyspecjalizowany w rozpatrywaniu tego typu kwestii. Dopiero od lipca tego roku rozpoczęły działalność sądy dedykowane do rozpatrywania spraw z zakresu praw autorskich - komunikowała Vectra.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/stowarzyszenie-filmowcow-polskich-wygralo-w-sadzie-z-cinema-city-w-sprawie-tantiem,7170824004094081a ##

Vectra w rozmowie z nami podkreśla, że w pełni realizuje obecną umowę ze Stowarzyszeniem, jednak SFP żąda więcej pieniędzy, niż umowa przewiduje. - Dlatego całkowicie nie zgadzamy się ze stanowiskiem SFP. Podkreślamy ponadto, że umowa została zawarta w wyniku przymusu, wynikającego z sądowego zabezpieczenia dotyczącego zakazu reemisji. Tymczasem Sąd Najwyższy rozstrzygnął, że takie zabezpieczenie jest niedopuszczalne - czytamy w odpowiedzi Vectry.

Jerzy Straszewski: oświadczenie SFP traktować należy jedynie jako stanowisko tej organizacji

Zastrzeżenia względem „oświadczenia” Stowarzyszenia Filmowców Polskich wyraża Jerzy Straszewski - prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, która zrzesza ponad 3/4 rynku operatorów sieci kablowych. - Wyrażam zastrzeżenia względem oświadczenia Stowarzyszenia Filmowców Polskich, dotyczącego sporu z Vectrą, opublikowanego m.in. w serwisie Wirtualne Media w dniu 10 listopada 2020 roku - informuje.

Zdaniem Straszewskiego wyrok Sądu Apelacyjnego nie doczekał się jeszcze uzasadnienia, stąd oświadczenie Stowarzyszenia Filmowców Polskich „traktować należy jedynie jako stanowisko tej organizacji”. - Należy mieć także na uwadze, iż pomimo powołania wyspecjalizowanych sądów własności intelektualnej, sprawa ta toczyła się jeszcze w starym trybie, przez sąd niepowołany do rozstrzygania wyłącznie tego typu sporów - komentuje.

- Wyrażamy zatem przekonanie, iż po wniesieniu przez Vectre zapowiadanej skargi kasacyjnej, wyrok zostanie skorygowany przez Sąd Najwyższy. Zdarzało się to już wielokrotnie w historii sporów organizacji zbiorowego zarządzania z operatorami. Nie można zatem uznawać opinii wyrażanych przez SFP za ostatecznie potwierdzone w orzecznictwie - dodaje.

Jak informuje Jerzy Straszewski „sąd, nakazując Vectrze dopłatę wynagrodzenia, nie uwzględnił opinii ekspertów, potwierdzających prawidłowość dotychczasowych rozliczeń”. - Dlatego zasądzona od operatora kwota obliczona została w sposób niedopuszczalnie rozszerzający podstawę naliczania wynagrodzenia, określoną w umowie licencyjnej oraz prawomocnie zatwierdzonej tabeli wynagrodzeń. Wyliczenia SFP pomijały również, przywoływane przez tę organizację, „precyzyjne regulacje ustawowe”, które określają zakres pola eksploatacji „reemitowanie”. Z przepisów wynika bowiem, że usługa telewizji kablowej nie składa się wyłącznie z reemisji. Wbrew temu, na co powołuje się SFP, rozliczenia dokonywane przez Vectrę były także w pełni zgodne z powszechną praktyką rynkową. Dowodzi tego fakt kwestionowania przez SFP analogicznych rozliczeń, dokonywanych także przez innych operatorów oraz wszczynanie przeciwko nim sporów - czytamy w jego oświadczeniu.

- W ocenie PIKE orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku jest kolejnym elementem wskazującym na wadliwie działający i niedostatecznie nadzorowany system zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi w Polsce. Umożliwia on bowiem organizacjom zbiorowego zarządzania wszczynanie sądowych dochodzeń wynagrodzeń z tytułu eksploatacji praw, w oparciu o jedynie formalne zezwolenia na zbiorowe zarządzanie. Udzielał ich przed wielu laty i w bardzo szerokim zakresie Minister Kultury. Dotychczas jednak ani sądy, ani Minister, nie przeprowadziły pogłębionej analizy, ani nie skorzystały z opinii ekspertów, by uzyskać odpowiedź, czy dana organizacja rzeczywiście zarządza danymi prawami oraz jaka jest skala tego zarządu. Nie podlega zatem badaniu rzeczywisty zakres zbiorowego zarządzania. W rezultacie nie gwarantuje się użytkownikom, że są oni zobowiązani do uiszczenia wynagrodzenia, które faktycznie trafi do uprawnionych – w takiej kwocie, jaka jest im należna. Za wątpliwe uznać bowiem należy, by za dochodzeniem od operatorów wynagrodzenia od szerszej podstawy, szło rozszerzenie także grona uprawnionych. W związku z powyższym PIKE zwróciła się już do Ministra o wydanie decyzji w toczących się postępowaniach, mających na celu cofnięcie zezwoleń na zbiorowe zarządzanie. Izba oczekuje także, że SFP dostosuje sposób prowadzenia zbiorowego zarządzania do zmian na rynku medialnym, w tym nowych regulacji (implementacji dyrektywy 2019/789). Takie dostosowanie powinno zostać poprzedzone pogłębioną i ekspercką analizą struktury całej usługi telewizji kablowej, jak i poszczególnych programów, w kontekście praw, którymi SFP zbiorowo zarządza - komentuje Jerzy Straszewski, prezes zarządu Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.

„SFP inicjuje spory, których celem jest kwestionowanie obecnego porządku prawnego”

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Straszewski zdradza, że SFP inicjuje spory, których celem jest kwestionowanie obecnego porządku prawnego a ich wyliczenia pomijają regulacje ustawowe, które określają zakres pola eksploatacji „remitowanie”.

- Obowiązujące obecnie przepisy stanowią, że usługa telewizji kablowej nie składa się wyłącznie z reemisji. Zasądzona w przedmiotowym sporze kwota od operatora obliczona została niezgodnie z podstawą naliczania wynagrodzenia, określoną w umowie licencyjnej oraz prawomocnie zatwierdzonej tabeli wynagrodzeń. Mimo powołania wyspecjalizowanych sądów własności intelektualnej ,orzeczenia nadal wydawane są przez sądy , które nie są powołane do rozstrzygania tego typu sporów. W ocenie PIKE system zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi w Polsce jest wadliwie skonstruowany i nietransparentny co prowadzi do wieloletnich sporów, z którym mamy doczynienia w tym przypadku a inne jeszcze trwają – informuje nas prezes zarządu PIKE.

SFP-ZAPA odpowiada: gigant telekomunikacyjny polemizuje z prawomocnym wyrokiem niezawisłego Sądu

Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe SFP-ZAPA „spór został rozstrzygnięty po wieloletnim procesie i szczegółowym zbadaniu sprawy przez kompetentne Sądy obu instancji”. - Gigant telekomunikacyjny polemizuje z prawomocnym wyrokiem niezawisłego Sądu - tak należy podsumować oświadczenie złożone przez Vectrę i powtórzone słowami Prezesa Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE) Jerzego Staszewskiego, podmiotu reprezentującego interesy gdyńskiej spółki - czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem SFP-ZAPA październikowy wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku jest jedynie „potwierdzeniem obowiązujących od blisko 20 lat zasad rozliczeń Stowarzyszenia Filmowców Polskich (SFP) z operatorami kablowymi. Zasad, które organizacja stosuje powszechnie w relacji ze wszystkimi użytkownikami praw na tym polu”.

- Spór został rozstrzygnięty po wieloletnim procesie i szczegółowym zbadaniu sprawy przez kompetentne Sądy obu instancji. Warto zauważyć, że to właśnie w tym samym gdańskim Sądzie, z dniem 01 lipca 2020 r. utworzono odrębny, wyspecjalizowany Wydział, o których wspomina Prezes PIKE. A zatem Ci sami Sędziowie będą mogli orzekać w nowo powołanym tzw. Sądzie Własności Intelektualnej - informuje SFP-ZAPA.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/jacek-bromski-operatorzy-vod-nie-maja-obowiazku-uiszczania-tantiem-na-rzecz-tworcow-czas-to-zmienic,7170708529727105a ##

W oświadczeniu Stowarzyszenia Filmowców Polskich czytamy, że „nie ulega wątpliwości, iż niezgodnym z zapisami umowy licencyjnej było żądanie Vectry do zastosowania wobec niej preferencyjnych warunków i uwzględnienie jedynie części odnotowanych wpływów z tytułu świadczenia usług reemisji programów telewizyjnych”.

- Należy zaznaczyć, iż pomimo, że Spółka osiąga przychody z telewizji na poziomie setek mln zł rocznie, eksploatując prawa majątkowe do utworów setek tysięcy twórców reprezentowanych przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, zdecydowała się w drodze jednostronnej decyzji do zaprzestania regulowania istotnej część należnego wynagrodzenia. Na to organizacja zbiorowego zarządu nie mogła wyrazić zgody a Sąd jedynie potwierdził bezzasadność wyłączeń dokonywanych przez lidera rynku telewizji kablowej. Należy jednak zwrócić uwagę, że na zniżanie podstawy rozliczeń na umowie licencyjnej zdecydowało się jedynie kilka podmiotów i to tych zrzeszonych wokół gdyńskiego giganta - dodaje biuro prasowe SFP-ZAPA.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Republika odkrywa gwiazdy "Wystrzałowego sylwestra". Kto poprowadzi koncert?

Republika odkrywa gwiazdy "Wystrzałowego sylwestra". Kto poprowadzi koncert?

Transmisja Oscarów przenosi się na YouTube. Epokowa zmiana

Transmisja Oscarów przenosi się na YouTube. Epokowa zmiana

"Efekt Australii"? Meta wprowadzi nową metodę weryfikacji wieku

"Efekt Australii"? Meta wprowadzi nową metodę weryfikacji wieku

Iga Świątek najlepsza w plebiscycie Interii i Polsatu Sport

Iga Świątek najlepsza w plebiscycie Interii i Polsatu Sport

Rift Legends po pierwszym roku działalności. Wyjątkowe możliwości reklamowe w polskim esporcie
Materiał reklamowy

Rift Legends po pierwszym roku działalności. Wyjątkowe możliwości reklamowe w polskim esporcie

Gloria Adamek w zespole agencji OBTK

Gloria Adamek w zespole agencji OBTK