SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stanisław Trzciński

Na pytania odpowiada Stanisław Trzciński - współwłaściciel idyrektor zarządzający STX Records / STX JAMBOREE.

Motto życiowe...

W życiu piękne są tylko chwile

Data i miejsce urodzenia

27.12.1972 Warszawa

Studia

Prywatna Wyższa Szkoła Business i Administracji w Warszawie -kierunek Marketing i Zarządzanie (magister ekonomii). Wcześniejprzez rok Socjologia na Uniwersytecie Warszawskim.

Mieszkam

Nowe Miasto w Warszawie.

Pierwsze zarobione pieniądze...

Bardzo dawno& Na pewno była to tzw. wierszówka w jakiejśgazecie pod koniec lat 80-tych

Pierwsza praca (w mediach)

W czasach liceum "Wydarzenia" - podziemny tygodnikMiędzyszkolnego Komitetu Solidarności, audycja "Aperitif" w RadiuSolidarność oraz wydawałem własne młodzieżowe gazety w drugimobiegu - miesięcznik Dzień dobry i Piknik. W "nowych" i "dorosłych"czasach byłem stałym współpracownikiem miesięcznika Playboy zwłasnymi rubrykami i biurkiem.

Dotychczasowa prace

Teraz agencja marketingu muzycznego STX Records / grupa STXJAMBOREE czyli agencja, którą kieruję i jestem jejwspółwłaścicielem. Staram się też być konsultantem i tzw. ekspertemw obszarze szeroko pojętego show-biznesu. Jestem też szefem działukultury i felietonistą tygodnika Gala. Od 4 lat prowadzę autorskiprogram Pinacolada w Radiu PIN. Wcześniej był to polski oddziałnajwiększej światowej wytwórni fonograficznej Universal MusicPolska i PolyGram Polska (1995-2000) gdzie pełniłem funkcjęDyrektora ds. Artystycznych i Repertuarowych. Miałem też udziały wkultowym warszawskim klubie Filtry.

Moja praca to...

Niestety 90% czasu. Ale na szczęście bardzo lubię to corobię.

Nie chciałbym pracować dla...

Nie chciałem pracować w agencji reklamowej i chyba to był jednakbłąd. A teraz nie chciałbym już pracować dla nikogo ;)

Szefem jestem...

Nie sądzę aby wzorcowym. Na pewno nietypowym. Bardzo częstowymagającym, ale tak zabieganym, że odpuszczam chyba zbyt wiele.Ale lubię i szanuję ludzi, z którymi pracuję i mam wrażenie, że oniwiedzą o tym.

U pracowników cenię...

Banalne - po prostu pracowitość, samodzielność, lojalność ikreatywność. Ale nie jest łatwo posiadać wszystkie te cechy.

Nie przyjąłbym do pracy...

Ludzi, którzy są z innej planety, urzędników, ludzikrótkowzrocznych, czy takich, którzy nie widzą całości - kontekstutego nad czym pracują.

Konkurencja to...

Dobra, zdolna i naprawdę odnosząca prawdziwe sukcesy konkurencjato zbawienie, szansa na rozwój całej branży. Ta złośliwa iniezdolna, zazdrosna o sukcesy innych, kopiąca dołki pod innymi towielka zmora naszego rynku.

Czuję satysfakcję, gdy...

Gdy sprawiamy przyjemność innym, gdy nasi klienci są zadowoleni,gdy udaje nam się przekraczać kolejne zdawałoby sięnieprzekraczalne granice, gdy widzę, że ludzie doceniają i szanująnaszą pracę, no i przede wszystkim gdy udaje nam się zrobić to cozamierzaliśmy.

Najbardziej stresuje mnie...

Ilość nie załatwionych spraw, sprawy księgowe i finansowe,wszelkie zaległości. No i oczywiście ludzka głupota lubniekompetencja, czy zwykły brak doświadczenia, co spotykamy na codzień dosyć często. Często urzędnicy i różnej maści działacze.

Niezastąpiony gadżet

Niestety telefon& Nic na to nie poradzę. Niezastąpiony iszczerze znienawidzony zarazem.

Najwięcej zarobiłem na...

No przecież nie powiem tego! Na pewno nie na seriach płytowychPozytywne Wibracje, Pinacolada czy Pieprz i Wanilia. Może powiemtak - najwięcej zarobiłem pracując nad różnymi elementami kampaniireklamowych BTL i ATL.

Hobby

Zdecydowanie podróżowanie po różnych zakątkach świata. Na tonadal znajduję trochę czasu. A także na Formułę 1.

Sporty ekstremalne dla mnie to...

Dla mnie sportem ekstremalnym jest nurkowanie, którego się uczę.A wszystko dlatego, że nigdy nie byłem mistrzem pływania. Poza tymekstremalny rafting (ale o najwyższym stopniu trudności). Z tychsamych powodów.

Wakacje spędzam...

No właśnie aktywnie podróżując, ale często także w Polsce iwyludnionej Warszawie.

W kuchni moją specjalnością jest...

Robienie zakupów i delektowanie się dobrym jedzeniem. Natomiastwyjściowo szczególnie kocham kuchnię hinduską. I to niezależnie odtego gdzie.

Seks to dla mnie...

Głupie pytanie, przepraszam :)

Zawsze znajdę czas na...

Posłuchanie muzyki. Mam bardzo mało takiego czasu. Poza tymstaram się znajdować czas na spotkania z rodziną.

Pensja wystarcza mi...

Nie mam takiej perspektywy w tym temacie.

Telefon komórkowy to dla mnie...

No właśnie niezastąpiony gadget niestety.

Brzydzę się...

Ksenofobią i nietolerancją, szczególnie wśród rodaków.

Zazdroszczę...

Spokoju i oderwania od dnia codziennego bardziej wyważonych odemnie kolegów i koleżanek. To cenny luksus.

Boję się...

Najbardziej to chyba nieuleczalnej choroby. Przez swoje palnie wszczególności.

Marzę o...

Dzieciach i wnukach.

Internet to dla mnie...

To proste. To niezła pomoc i kontakt ze światem.

Polityka to dla mnie...

Kiedyś byłem bardziej zaangażowany i przejmowałem się tym. Terazto dość obcy świat. Ale interesuję się i popieram rozsądnychprofesjonalistów.

Ludzi oceniam...

To nie jest dobra cecha. No ale oceniam po czynach, a niedobrych chęciach.

Czytanie gazety zaczynam od...

Pierwszej strony.

Słucham...

Jednak Radia PIN. Mimo, że potrafi zanudzić. Mam tam własnąaudycję. Ale rzeczywiście nie ma lepszego radia w naszej szerokościgeograficznej. Zdecydowanie. A w samochodzie wolę płyty.

Oglądam...

Cóż, niewiele. Ale jeśli już to wstyd powiedzieć ale jestemuzależniony od TVN24. Lubię taki rodzaj profesjonalizmu.

Czytam...

Staram się. Lubię. Odpoczywam wtedy.

Znajomym polecam...

Polecam opowiadania izraelskiego pisarza młodego pokoleniaEtgara Kereta - wszystko i zawsze.

Nie mógłbym się obejść bez...

Dobrego towarzystwa, dobrego jedzenia, dobrego kina imuzyki.

Czas wolny spędzam...

W domu, w kawiarni, w restauracji, z przyjaciółmi.

W Polsce zmieniłbym...

To temat na bardzo długą rozmowę. Polska, Warszawa, mediapubliczne. Jest sporo tematów dotyczących zmian.

Jestem...

Coraz częściej uśmiechnięty i coraz spokojniejszy. Poszukujęharmonii bo to jest najważniejsze w życiu aby przetrać i odnaleźćtak zwane szczęście.

Dołącz do dyskusji: Stanisław Trzciński

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl