SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Disney+ nie tylko w USA. Na liście Kanada, Holandia, Australia i Nowa Zelandia

Zapowiadany na listopad serwis VOD Disney+ na początku pojawi się nie tylko na rynku amerykańskim. Według zapowiedzi platforma będzie dostępna w dniu premiery w Kanadzie i Holandii, a kilka dni później także w Australii i na Nowej Zelandii. Umowy zawarte przez Disneya przewidują start serwisu na platformach Apple TV, Android TV, Playstation 4 i Xbox One.

Koncern Disneya zapowiedział kilka miesięcy temu, że jego serwis Disney+ pojawi się na rynku 12 listopada 2019 r. Zgodnie z planem w Disney+ znajdą się 2 odmiany miesięcznego abonamentu. W ramach subskrypcji za 6,99 dol. użytkownik otrzyma dostęp do oferty Disney+. Jednak płacąc 12,99 dol. miesięcznie będzie mógł w ramach swojego konta oglądać także treści oferowane przez filmowy serwis Hulu oraz zorientowaną na sport platformę ESPN+.

Nie tylko USA

Początkowo Disney anonsował pojawienie się platformy Disney+ w listopadzie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami serwis ma zostać udostępniony w Europie Środkowej i Wschodniej nie wcześniej niż w 2021 r.

Teraz Disney ujawnił że USA nie będą jedynym obszarem na którym można oczekiwać premiery Disney+ listopadzie br. Zgodnie z zapowiedziami równolegle z rynkiem amerykańskim 12 listopada br. Disney+ stanie się dostępny także w Kanadzie oraz w Holandii. Ceny mają wynosić odpowiednio 8,99 dol. kanadyjskich oraz 6,99 euro na miesiąc.

Disney obiecuje, że w kolejnych dniach w listopadzie Disney+ pojawi się też w ofercie w Australii (8,99 AUD) oraz dla użytkowników na Nowej Zelandii (9,99 NZD miesięcznie).

Przy okazji ujawnienia dodatkowych rynków na których ma się pojawić Disney+ zapowiedziano, że serwis będzie tam dostępny na wielu różnych platformach. Poniżej ich lista:

Apple TV (tvOS)
Android mobile devices
Android TV
Chromecast
Desktop web browsers
iPad (iPadOS)
iPhone (iOS)
PlayStation 4
Roku streaming players
Roku TV
Xbox One.

Będzie nowy "Kevin sam w domu"

W ofercie nowej platformy mają się znaleźć przede wszystkie filmy i seriale wyprodukowane pod markami Disneya, Marvela, Pixara, „Gwiezdnych wojen” i National Geographic.

Są to zarówno hitowe produkcje ostatnich lat, jak też klasyki (np. 30 sezonów „Simpsonów”), a także filmy familijne wytwórni 20th Century Fox. Zapowiedziano też szereg nowych produkcji od Marvela („The Falcon and The Winter Soldier”, „WandaVision”, „Marvel’s What If…?”), Disneya („Into the Unknown: Making Frozen 2”), Pixara („Forky Asks a Question”), National Geogprahic („The World According to Jeff Goldblum”, “Magic of the Animal Kingdom”).

Zapowiadane są także inne nowości, m.in. kolejny sezon serialu „Gwiezdne wojny: Wojny klonów”, „The Mandalorian”, „Loki”, „Monsters at Work” i „Diary of a Female”.

Disney planuje, ze na początek w serwisie będzie dostępnych 7,5 tys. odcinków seriali i programów oraz 500 filmów. W tej ofercie w ciągu roku znajdzie się 10 nowych filmów i 25 seriali, m.in. trzy spin-offy „Avengersów”. Nie wszystkie nowości będą miały premierę na Disney+, niektóre będą wcześniej emitowane w kinach i dystrybuowane w modelu pay-per view. Przy czym nie będą dostępne w żadnym innym serwisie VOD.

Przedstawiciele Disneya zapowiedzieli, że wydatki na własne produkcje na potrzeby platformy w 2020 r. wyniosą ponad 1 mld dol., a do 2024 r. wzrosną do 2 mld.

Z informacji uzyskanych przez serwis Hollywood Reporter wynika, że wśród repertuarowych planów Disneya jest m.in. produkcja odświeżonej wersji filmowego hitu „Kevin sam w domu”. Na razie nie są jednak znane żadne bliższe szczegóły dotyczące tego projektu, Disney wyraża jedynie nadzieję, że remake będzie dorównywał jakością oryginałowi.

Istnieją także plany nakręcenia nowej odsłony innej znane komedii - „Noc w muzeum”. Obie koncepcje mogą być uzasadnione biznesowo, bowiem wszystkie części „Kevina samego w domu” przyniosły do dzisiaj w USA wpływy w wysokości 490 mln dol., a jeszcze wyższe przychody na poziomie 540 mln zapewniła trylogia „Noc w muzeum”.

Według ekspertów, z którymi rozmawiał serwis Wirtualnemedia.pl pojawienie się oferty Disney+ może mocno wstrząsnąć rynkiem, choć wbrew pozorom najmniej ucierpią duzi gracze jak Netflix i Amazon, a rosnący tłok na rynku VOD uderzy w dostawców kablowych.

Dołącz do dyskusji: Disney+ nie tylko w USA. Na liście Kanada, Holandia, Australia i Nowa Zelandia

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karol
A w Polsce kiedy? Jak zwykle na ostatnim miejscu będzie udostępnione.
odpowiedź