SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

UKE: Wzrosły średnie ceny internetu stacjonarnego. Najdrożej w Inei, Orange i UPC

W pierwszej połowie 2019 roku wzrosły ceny dostępu do stacjonarnego internetu w niektórych ofertach - informuje Urząd Komunikacji Elektronicznej. W analizowanym okresie średnie koszty korzystania z sieci o prędkości powyżej 30 Mb/s zwiększyły się o 3 proc., zaś ceny łączy o przepustowości ponad 100 Mb/s były wyższe o 7 proc. Kto jest najdroższy? Inea, Orange i UPC.

W analizie opublikowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) podkreślono że na przestrzeni ostatnich 5 lat rynek usług stacjonarnego dostępu do sieci uległ dynamicznym zmianom. Z roku na rok wzrasta liczba użytkowników stacjonarnego dostępu do internetu, obecnie ich odsetek wynosi 66,7 proc.

UKE podaje, że systematycznie rośnie udział szybkich (powyżej 30 Mb/s) oraz superszybkich (powyżej 100 Mb/s) łączy stacjonarnych. W 2018 r. wyniósł on łącznie 65 proc. Wraz z rozwojem technologicznym zmniejsza się udział łączy o przepustowości poniżej 30 Mb/s. Łącznie stanowią one ok. 35 proc. wszystkich łączy stacjonarnych. Obecnie większość największych operatorów ma w swoim portfolio oferty stacjonarnego dostępu do internetu o przepływności do 1 Gb/s, a niekiedy nawet znacznie powyżej tej wartości.

Zgodnie z wnioskami z zeszłorocznej analizy rynku ceny usług dostępu do internetu powinny nadal systematycznie spadać. Tymczasem w porównaniu do 2018 r., średnie koszty użytkowania za usługi dla klientów indywidualnych świadczone z wykorzystaniem szybkich i superszybkich łączy wzrosły odpowiednio o 3 i 7 proc. W porównaniu do 2016 r. nieznacznie wzrosły koszty użytkowania łączy o najniższej przepływności do 10 Mb/s oraz 30 Mb/s, odpowiednio o 4 i o 1 proc.

Najtaniej w sieci Toya, najwyższe ceny w Inea

Z badania wynika, że w I połowie 2019 r. najniższe koszty zaproponowała Toya (24,41 zł), a najwyższe Inea (212,40 zł). Inea posiada najbardziej zróżnicowaną pod względem cenowym ofertę. Różnica pomiędzy najtańszą (39,90 zł) a najdroższą (212,40 zł) ofertą tej firmy wyniosła 172,5 zł. Średnio na usługę stacjonarnego dostępu do internetu należało wydać od 53,29 zł (Toya) do 81,49 zł (Inea). Średnie koszty użytkowania, uwzględniając wszystkich operatorów, wyniosły 64,97 zł.

Zgodnie z zestawieniem regulatora średnio za dostęp do internetu stacjonarnego najwięcej pieniędzy żądała Inea (81,49 zł miesięcznie), która wyprzedza pod tym względem Orange (78,04 zł) oraz UPC (69,53 zł).

Jak zaznacza UKE jedynie czterech operatorów posiadało w swojej ofercie usługę stacjonarnego dostępu do sieci o przepustowości od 2 do 10 Mb/s włącznie. W omawianym przedziale najniższe maksymalne koszty zaproponowała Toya. Średnie koszty usługi internetu o maks. prędkości do 6 Mb/s ze zobowiązaniem dwuletnim wyniosły 24,41 zł, zaś w umowie na 12 miesięcy 24,83 zł. Najwięcej należało zapłacić za ofertę Orange, odpowiednio 54,99 zł z umową na 24 miesiące i 88,24 zł z umową na 12 miesięcy.

Od 10 do 30 Mb/s

Według raportu czterech spośród siedmiu największych operatorów oferowało usługę dostępu do sieci o przepustowości od 10 do 30 Mb/s. W omawianym zakresie prędkości pobierania i różnica cenowa między ofertami jest nieznacznie mniejsza od przepustowości od 2 Mb/s do 10 Mb/s włącznie.

Rozpiętość między najtańszą a najdroższą ofertą wśród ofert z zobowiązaniem dwuletnim wahała się od 30,31 zł do 54,99 zł. Najniższe średnie koszty użytkowania zaoferowała klientom indywidualnym Toya.

Usługa dostępu do internetu o prędkości do 30 Mb/s z zobowiązaniem rocznym kosztowała 30,31 zł, a z umową na dwa lata 35,73 zł. Największe koszty za stacjonarny dostęp do sieci należało ponieść wybierając ofertę Orange w umowie na 12 miesięcy (88,24 zł) lub 24 miesiące (54,99 zł).

UKE zaznacza, że wszyscy operatorzy oferowali klientom indywidualnym stacjonarny dostęp do sieci o maksymalnej prędkości powyżej 30 Mb/s do 100 Mb/s. Dostępne przepustowości, z jakich można było korzystać w tym przedziale to: 50 Mb/s, 60, 80 i 100 Mb/s. Średnie koszty korzystania z usługi stacjonarnego dostępu do internetu w tym przedziale wahały się od 37,61 zł do 88,24 zł miesięcznie.

Najniższe średnie koszty użytkowania przedstawiała Vectra (37,61 zł), a największe Orange (88,24 zł). Jedynie trzech operatorów - Multimedia Polska, TOYA i Orange oferowało umowy 12-miesięczne. Większość operatorów oferowało nowym użytkownikom umowy ze zobowiązaniem dwuletnim.

W przedziale najwyższych przepustowości występują największe różnice w cenach i pakietach. W omawianym okresie dla klientów indywidualnych dostępnych było dziewięć różnych prędkości: 120, 150 , 180, 200, 250, 300, 400, 500 i 600 Mb/s.

Średnie koszty użytkowania wahały się między 24,99 a 100 zł. Vectra, Inea oraz Multimedia zaprezentowały najszersze spektrum ofert pod względem maksymalnej prędkości pobierania oraz cen.

Najniższą stawkę płacili użytkownicy Multimedia Polska za przepustowość do 250 Mb/s ze zobowiązaniem 12-miesięcznym (24,99 zł), a najwyższą klienci Vectry za prędkości 500 Mb/s z umową na 2 lata (100 zł). Wśród omawianych przepustowości większość ofert stanowią umowy ze zobowiązaniem na 24 miesiące. Jedynie Orange, Multimedia Polska i Toya oferują swoim klientom umowy na 12 miesięcy.

Zgodnie z raportem regulatora wśród ofert o największej przepustowości szczególną uwagę przykuwają promocje na usługi stacjonarnego dostępu do internetu o maksymalnej prędkości ok. 1 Gb/s (w przypadku Multimedia Polska do 1,2 Gb/s).

Prawie wszyscy operatorzy, oprócz Toya mogli zaoferować klientom indywidualnym oferty do 1/1,2 Gb/s. Najniższe koszty użytkowania oferowała swoim klientom Inea (69,90 zł), a najwyższe Vectra (130 zł). Większość z nich wiązało się z umowami ze zobowiązaniami 24-miesięcznymi. Roczne zobowiązania proponowały nowym klientom Orange oraz Multimedia Polska.

Dołącz do dyskusji: UKE: Wzrosły średnie ceny internetu stacjonarnego. Najdrożej w Inei, Orange i UPC

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl