SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wojciech Mann bez Anny Gacek nie będzie prowadził „W tonacji Trójki”. „Ktoś ma władzę, ale nie rozumie radia”

Dziennikarz muzyczny Wojciech Mann nie zamierza już prowadzić audycji „W tonacji Trójki”, po tym jak z radiową Trójką rozstała się współprowadząca Anna Gacek. - Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia - uzasadnia Mann.

Wojciech Mann i Anna Gacek od wielu lat prowadzili wspólnie wtorkowe wydania popołudniowej audycji „W tonacji Trójki”.

Gacek w poniedziałek poinformowała, że została zwolniona z Polskiego Radia, jej zdaniem zdecydowała o tym prezes firmy. Rzeczniczka prasowa Polskiego Radia Ewelina Steczkowska podkreśla, że Anna Gacek nie została zwolniona, tylko wygasła jej dotychczasowa umowa z nadawcą. - Red. A. Gacek otrzymała inną propozycję kontynuacji pracy w Polskim Radiu, jednak sama podjęła decyzję o jej nieprzyjęciu. Szanujemy ten wybór i życzymy red. A Gacek wszelkich sukcesów w nowych przedsięwzięciach. Przypisywanie odpowiedzialności za tę osobistą decyzję innym osobom jest jednak nieuzasadnione i niewłaściwe - zaznaczyła Steczkowska.

- Nie poprowadzę już programu „W tonacji Trójki. Jutro ogłoszę co dalej - powiedział Wojciech Mann „Gazecie Wyborczej”.

W poniedziałek pozostali dziennikarze z redakcji muzycznej Trójki odmówili przejmowania audycji po Annie Gacek.

Oprócz wtorkowych wydań „W tonacji Trójki” Wojciech Mann prowadzi w stacji także poranne piątkowe wydanie audycji "Zapraszamy do Trójki", wieczorne "Manniak po ciemku" i "Piosenki bez granic" w niedziele przed południem. Z Trójką Wojciech Mann jest związany od końca lat 60.

Mann: poczekamy, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia

We wtorek o godz. 11 na facebookowym profilu Anny Gacek pojawiło się krótkie wspólne oświadczenie dziennikarki i Wojciecha Manna.

- Przez ponad 10 lat mieliśmy zaszczyt i przyjemność spotykać się z państwem we wtorki w audycji „W Tonacji Trójki” - mówi Gacek. - Aż do niedawna, ponieważ ktoś, kto ma co prawda władzę, ale nie ma wyczucia i nie rozumie radia, zakazał Ani występów na antenie - dodaje Wojciech Mann. Wyjaśnia też, dlaczego nie będzie go dzisiaj we „W tonacji Trójki”: „Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia”.

 

W redakcji Trójki słychać, że poprzez zakończenie współpracy z Anną Gacek władze Polskiego Radia chcą sprowokować Wojciecha Manna do odejścia. – Jest niewygodny, udziela wywiadów „Gazecie Wyborczej”, zaprasza Piotra Bukartyka, z którym czasem śmieją się z rzeczywistości politycznej. Wyrzucić go nie można, bo to legenda. Więc uderzono w Ani, licząc, że Mann sam odejdzie - słyszymy anonimowo od jednego z dziennikarzy Trójki.

Piotr Bukartyk pojawia się w piątkowych wydaniach „Zapraszamy do Trójki” prowadzonych przez Wojciecha Manna. Do końca 2016 roku miał tam cykl „Urywki z rozrywki”, a kiedy z tego zrezygnowano, Mann zaczął go co tydzień zapraszać jako gościa.

Stelmach i Niedźwiecki pożegnali Gacek

Piotr Stelmach z redakcji muzycznej Trójki do Anny Gacek zwrócił się w poniedziałek na Faceboooku. - Dziewiętnaście lat w jednej Redakcji. "Trójkowy Ekspres". "Atelier". "Aksamit". "W Tonacji Trójki". "Do południa". Czternaście lat razem przy "Offensywie", trzynaście przy "Myśliwieckiej 3/5/7", dziewięć przy "Męskim Graniu". Aniu, przepraszam. Dziękuję. Za WSZYSTKO. Gdybyś czegokolwiek potrzebowała i gdybym mógł lub umiał pomóc - jestem - napisał.

 

Annę Gacek w poniedziałek pożegnał na antenie Marek Niedźwiecki, puszczając dla niej na koniec swojej audycji piosenkę Haliny Frąckowiak pt. „Anna już tu nie mieszka”.

 

Internauci protestują

W poniedziałek w południe internauci stworzyli petycję w sprawie zmiany decyzji kierownictwa publicznej rozgłośni do ministra kultury oraz do prezes Polskiego Radia i rozpoczęli zbieranie podpisów. - Skandaliczne, nagłe, bezzasadne zwolnienie z pracy redaktor radiowej Trójki Anny Gacek to akt publicznego politycznie motywowanego małostkowymi emocjami i interesami wandalizmu w obszarze Kultury,  wrażliwości  w tym muzycznej edukacji przyszłych pokoleń Polaków. Należy  sprawę postawić jasno - niezależnie  od pobudek Prezes Polskiego Radia przyjętym stylem,  metodologią dokonanego zwolnienia z pracy Redaktor Anny  Gacek uzasadnia tezę,  że takie potraktowanie tej bez wątpienia wybitnej Dziennikarki Muzycznej przemawia za podaniem się Prezes Polskiego Radia do dymisji. Apelujemy o zmianę dotychczasowych decyzji w sprawie  Anny Gacek - stwierdzono w petycji.

Dziennikarka prowadziła takie audycje jak „Aksamit”, „W tonacji Trójki” z Wojciechem Mannem, „Do południa” oraz autorskie wywiady w Trójce.

Do tej pory w swojej karierze pisała m.in. dla „Machiny”, „Teraz Rock”, „A4”, „Zwierciadła”, „Przekroju”, K MAG”, „Vice” oraz „Dziennika Gazety Prawnej”.

Agata Kasprolewicz zwolniona z Polskiego Radia

Po ośmiu miesiącach od zawieszenia jej, szefostwo Polskiego Radia w poniedziałek zwolniło z pracy dziennikarkę i wydawczynię Agatę Kasprolewicz. Dano jej trzymiesięczny okres wypowiedzenia - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

Informację o jej zwolnieniu potwierdziła nam Kasprolewicz, przy czym zaznaczyła, że w obecnej chwili chciałaby powstrzymać się od jakichkolwiek komentarzy.

Agata Kasprolewicz została odsunięta od anteny w lipcu 2019 roku, kiedy to kierownictwo Polskiego Radia zmieniło strukturę wewnętrzną i zlikwidowało naczelne redakcje publicystyki międzynarodowej.

Liderem RMF FM

Polskie Radio w 2018 r. osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec roku nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem.

W Polskim Radiu dyrektor - redaktor naczelny zarabiał przeciętnie 16 148 zł miesięcznie, kierownik redakcji - 12 036 zł, rzecznik prasowy - 12 132 zł, redaktor wydawca - 10 545 zł, a spiker-lektor - 3 978 zł (wszystkie kwoty brutto). Członkowie zarządu mieli podpisane kontrakty menedżerskie, a odwołanemu w sierpniu ub.r. prezesowi Jackowi Sobali wypłacono odszkodowanie za konkurencyjność.

W 2019 roku średni dzienny zasięg radia wyniósł 72,2 proc. Z kolei średni dobowy czas słuchania wyniósł 269 minut.

Liderem słuchalności w zeszłym roku było RMF FM, a PR1 i PR3 odnotowały historycznie najniższe wyniki.

Dołącz do dyskusji: Wojciech Mann bez Anny Gacek nie będzie prowadził „W tonacji Trójki”. „Ktoś ma władzę, ale nie rozumie radia”

71 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Słuchacz
Brawo za rezygnację z prowadzenia w "Tonacji..." solo.
Co dalej? Ciężka sprawa. Jeżeli zdecyduje się na odejście to pewnie pójdzie niejako na rękę kierownictwu.
Z drugiej strony byłby to chwalebny gest solidarności wobec Anny Gacek. Tylko wtedy szkoda, że już Manna nie usłyszymy na antenie. Tak źle i tak niedobrze.
odpowiedź
User
Muzykofan radiowy senioralny
Najazd Hunów pis na Polskę trwa dalej.Teraz atakują resztki z profesjonalistów w tej stacji,ma być jak w 1e upodlonej na maxa przez jej byłą prezes a dzisiejszą szefową całego radiapis.Propaganda ma dominować,a że słuchalność spadła do najniższej w historii to bez znaczenia dla prostaków to powód do dumy!,,niedobitki komunistyczne wyją z bezsilności wobec dobrej zmiany"tak to tłumaczą swojemu bezmyślnemu elektoratowi.Słucham radia50lat sporo pamiętam ,ale nawet za komuny takiej paranoji politycznej jak dzś
odpowiedź
User
Obserwator
Ja mam tylko jedną nadzieję, że kiedyś obudzimy się w nowej rzeczywistości, bez tej bolszewickiej dojnej zmiany, która odbywa się od dłuższego czasu w mediach, spółkach skarbu państwa, agencjach rządowych i innych tego typu przedsięwzięciach służących jedynie do wyciągania publicznej kasy, kosztem zwykłych obywateli.
odpowiedź