SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarabiasz 2 tys. zł na rękę - dostaniesz 100 tys. zł kredytu

Dostajesz 1 tys. zł na rękę? Otrzymasz maksymalnie 60 tys. zł kredytu - rak hojny jest Alior Bank. Bank Zachodni WBK zaproponuje o 10 tys. zł mniej. Przy zarobkach 2 tys. zł netto najwięcej wypłaci PKO BP - prawie 100 tys. zł kredytu.

Czy studenta zarabiającego dorywczo, na pół czy ćwierć etatu stać na wzięcie kredytu mieszkaniowego? Dopiero od kilku lat na kredyt hipoteczny może pozwolić sobie więcej polskich rodzin. Stało się to dzięki spadkowi rynkowych stóp procentowych, w ślad za czym w dół poszło oprocentowanie i raty kredytowe. Dzisiaj biorąc 300 tys. zł kredytu na 30 lat (to już wystarczy na małe mieszkanie w dużym mieście) na miesięczną ratę kredytu złotowego trzeba przeznaczyć 1,8 – 2 tys. zł.

Gdzie jednak jest dolny próg zarobków, od którego można w ogóle zacząć myśleć o wzięciu kredytu hipotecznego? Czy 500 zł wystarczy, może 1 tys. zł? A jeżeli tak, to na jaki kredyt można wtedy liczyć?

Przyjrzeliśmy się singlowi, który wchodzi dopiero w dorosłe życie. Nie ma na głowie żadnych zobowiązań finansowych – nie spłaca kredytu, nie ma karty kredytowej, ani samochodu. Nie ma też oszołamiających oszczędności, dlatego myśli o kredycie bez wkładu własnego, ewentualnie gotowy jest wnieść symboliczny udział w zakup nieruchomości. Mieszka w Warszawie. To ważne założenie, bo w stolicy i największych polskich miastach koszty utrzymania są najwyższe. Banki biorą to oczywiście pod uwagę, co może obniżyć maksymalną kwotę kredytu w porównaniu z wnioskodawcą z mniejszej miejscowości, gdzie na tzw. życie trzeba przeznaczyć mniej. Założyliśmy też, że nasz singiel zatrudniony jest na umowę o pracę, a spłatę kredytu chce rozłożyć na 30 lat.

Tysiąc to za mało

Czy już 1 tys. zł dochodu netto może otworzyć drzwi do kredytu hipotecznego? W większości banków taki wnioskodawca odprawiony zostanie z kwitkiem. W kilku instytucjach dostanie jednak kredyt, ale przy tych zarobkach wystarczy go raczej na zakup średniej klasy używanego samochodu niż nawet na bardzo małą kawalerkę. Najbardziej hojny jest Alior Bank, który gotowy jest wypłacić nawet 59 tys. zł, czyli za każdą złotówkę pensji netto daje 59 razy więcej kredytu. Na 50,5 tys. zł kredytu nasz singiel mógłbym liczyć w Banku Zachodnim WBK. Bank BGŻ przyznałaby maksymalnie 42 tys. zł, a Pekao i PKO BP odpowiednio 36 i 38 tys. zł. Z pustymi rękami nie zostawiłby naszego singla jeszcze tylko Bank Pocztowy, który daje w tym przypadku 23 tys. zł, co starczy zaledwie na 3-4 mkw. mieszkania.

Za 2 tys. zł dochodu kawalerka w stolicy

Ale nasz singiel awansuje. Teraz będzie zarabiał 2 tys. zł na rękę. W takiej sytuacji kredytu odmówi mu już tylko kilka banków: Citi Handlowy, Deutsche Bank PBC, HSBC i Raiffeisen Bank. Na ile może liczyć? Alior Bank, który najhojniej obsypał kredytem zarabiającego o połowę mnie, już nie będzie najhojniejszy. Najwięcej kredytu gotowy jest udzielić PKO BP – aż 188 tys. zł, co na małą kawalerkę, ale bynajmniej nie w popularnych dzielnicach Warszawy, już powinno wystarczyć. Po blisko 170 tys. zł wypłacą też BOŚ Bank, Bank Pocztowy i Pekao, a po około 10 tys. zł mniej Alior i Polbanku EFG.

Student z trzema tysiącami będzie miał wybór

Podnieśmy pensję o kolejne tysiąc złotych., a więc do 3 tys. zł netto. To co prawda nie są  przeciętne zarobki studenta stawiającego pierwsze kroki na rynku pracy. Zobaczmy jednak, ile kredytu hipotecznego dostałaby osoba bez żadnych innych zobowiązań finansowych. W czterech bankach dostępny kredyt przekroczy 300 tys. zł. Bank BOŚ da 314 tys., Bank Pocztowy 311 tys., PKO BP 308 tys., a Pekao 304 tys. zł. Najmniej – nieco poniżej 200 tys. zł – przyznałyby BNP Paribas Fortis i HSBC. Średnia maksymalna kwota kredytu przy 3 tys. zł pensji to 250 tys. zł.

Warto przypomnieć, że w przyszłym tygodniu wchodzą w życie nowe wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego dotyczące właśnie zależności między zarobkami a kwotą kredytu. Każdy kto zarabia netto poniżej średniej krajowej, a więc maksymalnie 2,2 tys. zł, nie będzie mógł przeznaczyć na wszystkie raty kredytowe więcej niż połowę zarobków. Ci, którzy zarabiają powyżej średniej, na raty będą mogli przeznaczyć do 65 proc. pensji. Na dostosowanie procedur do tych wytycznych banki miały 10 miesięcy. Większość z nich zapewnia, że do zmian już się dostosowała.

Student z Warszawy o dochodach 1 tys. zł netto

Bank

Maksymalna kwota kredytu (w tys. zł)

Alior Bank

59

BZ WBK

50,4

Bank BGŻ

41,6

PKO BP

37,7

Pekao SA

35,5

Bank Pocztowy

23,1

                               Źródło: Banki

 

Student z Warszawy o dochodach 2 tys. zł netto

Bank

Maksymalna kwota kredytu (w tys. zł)

PKO BP

188,5

BOŚ Bank

176,0

Pekao SA

168,3

Bank Pocztowy

167,1

Polbanku EFG

158,8

Alior Bank

157

BZ WBK

151,3

ING Bank Śląski

142,5

Bank BGŻ

140,3

Getin Noble Bank

132,6

Kredyt Bank

131,3

Bank BPH

130

BNP Paribas Fortis

112

Bank Millennium

92,5

                               Źródło: Banki

Aleksandra Łukasiewicz,
Home Broker

Dołącz do dyskusji: Zarabiasz 2 tys. zł na rękę - dostaniesz 100 tys. zł kredytu

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seb
To czysto teoretyczne bezsensowne rozważania, singiel, który weźmie kredyt na kawalerkę zostanie bez środków do życia, po co więc takie rozważania. Gdyby artykuł pokazywał ile trzeba by było zarabiać aby singiel mógł kupić kawalerkę w Warszawie - miałby za co żyć i na opłaty, to art. byłby warty uwagi. A tak to zwykłe zapełnianie stron tekstem, żeby coś było. Żadnej wartości to nie ma.
odpowiedź
User
ufo
przydatne informacje. tu chodzi o zdolnosc a nie o to jak sobie poradzisz w zyciu.
odpowiedź
User
MW
Zgadzam się z ufo - w końcu cokolwiek napisali o singlach zainteresowanych kupnem mieszkania.
odpowiedź