SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zmarł dziennikarz Stanisław Remuszko

26 grudnia w wieku 72 lat zmarł Stanisław Remuszko. Był dziennikarzem, publicystą, działaczem społecznym, współzałożycielem naszego stowarzyszenia, sąsiadem z Osiedla Prowadził blog "Stanisława Remuszki" (remuszko.pl) - podało w niedzielę Stowarzyszenie Spółdzielców Osiedla "Jary".

Informację o śmierci Stanisława Remuszki potwierdziła PAP Danuta Frączek ze Stowarzyszenia Spółdzielców Osiedla "Jary".

29 czerwca 2020 r. na swoim blogu Stanisław Remuszko, w tekście zatytułowanym "Mój testament", napisał: "moja niemoc umysłowa rośnie z dnia na dzień. Pewnie niedługo pójdę sobie, i człowiek by tylko chciał, aby stało się to szybko, bezboleśnie i bezszpitalnie, czyli we własnym domu. Ponieważ jestem sam jak palec (okoliczności życzliwie pomińmy), nikt mnie nie potrzyma za rączkę ani nie znieczuli duchowo. Tak być nie musi, ale zapewne tak będzie".

Stanisław Remuszko nie żyje. Zmarł 26 grudnia 2020. Był dziennikarzem, publicystą, działaczem społecznym,...

Opublikowany przez Stowarzyszenie Spółdzielców Osiedla "Jary" Niedziela, 27 grudnia 2020

Stanisław Remuszko Urodził 30 stycznia 1948 r. w Warszawie. Po ukończeniu studiów matematyczno-fizycznych na Uniwersytecie Warszawskim w 1972 r. pracował jako dziennikarz w tygodniku "Zorza" i dzienniku "Słowo Powszechne". W latach 1983-89 był pracownikiem Głównego Urzędu Statystycznego. Od stanu wojennego publikował w prasie podziemnej pod pseudonimami: Andrzej Piast, Ewa Bilińska, Ewa Rajska, J. Luty, Maciej Drzewiec, Mikołaj Białostocki, Redaktor, Referendarz, Sekretarka, Stanisław Major.

Wiosną 1989 r. podjął pracę w powstającej "Gazecie Wyborczej" na "osobiste zaproszenie Adama Michnika" - jak powiedział Łukaszowi Kaźmierczakowi w wywiadzie dla "Przewodnika Katolickiego (12.02.2009 r.). W 1990 r. odszedł z zespołu "GW".

"Do głowy mi nie przyszło, że wyrodzi się z niej coś, co będzie zaprzeczeniem idei leżących u jej powstania. Oczekiwaliśmy, że Wyborcza stanie się gazetą nas wszystkich, wytęsknioną wolną trybuną całego społeczeństwa, w której po latach cenzury będą mogli zabierać głos ludzie prezentujący cały wachlarz poglądów demokratycznych - z prawa, z lewa i ze środka. Z czasem okazało się jednak, że ramy owego vox populi stają się coraz węższe, a on sam zaczyna nabierać wyraźnego +różowego+ koloru. Dlatego też, po niespełna półtora roku pracy w Gazecie, strząsnąwszy proch z sandałów odszedłem, nie chcąc brać udziału w czymś, co było nie tylko sprzeczne z tymi założeniami, ale przede wszystkim niemoralne" - opowiadał Remuszko Kaźmierczakowi.

Efektem tego epizodu była książka Stanisława Remuszki pt. "Gazeta Wyborcza. Początki i okolice" (Oficyna Rękodzieło, 1999).

Później Remuszko uruchomił Biuro Badania Opinii Ulicznej "Sonda". Był założycielem kilku stowarzyszeń, m.in. Towarzystwa Poczty Podziemnej zrzeszającego zbieraczy znaczków pocztowych wydawanych nielegalnie w stanie wojennym, Towarzystwa Hobbitycznego utworzonego dla miłośników Tolkiena, Towarzystwa Amatorów Niektórej Twórczości Stanisława L. - dla miłośników Lema, Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo "Neutrum".

Od lat 90. pracował jako freelancer, był związany m.in. z "Czasem Krakowskim", "Kurierem Polskim", Radiem WAWa, "Tygodnikiem Solidarność" i "Nowym Państwem".

Napisał kilka książek, m.in. "Kobiałka i inne opowieści sądowe" (2005), "Wariacje obywatelskie" (2008), "Świątynia Opatrzności Bożej" (2009), "Czytadło podróżne" (2015), "Proces" (2016), "Moje Lemorum", (2018), "Lem-Remuszko (korespondencja 1988-93)" (2019).

Dołącz do dyskusji: Zmarł dziennikarz Stanisław Remuszko

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ed
Pamiętam, że jako chyba jedyny komentujący w sieci (kojarzę go z wpisów pod artykułami w Gazeta.pl i Wyborczej) podpisywał się z imienia i nazwiska podając do tego swój adres mailowy i komórkę.
odpowiedź
User
Trochę
Wariat , ale trafnie opisał hipokryzję ludzi tworzących Wyborczą
odpowiedź
User
?
Pamiętam, że jako chyba jedyny komentujący w sieci (kojarzę go z wpisów pod artykułami w Gazeta.pl i Wyborczej) podpisywał się z imienia i nazwiska podając do tego swój adres mailowy i komórkę.


Ja myslalem ze to był fejk jakiś, to był on?
odpowiedź