SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zmiany w polityce pieniężnej możliwe są dopiero w II poł. 2010 r. - analitycy

Dane makroekonomiczne za ostatnie miesiące - nadal dodatnia dynamika wynagrodzeń, wzrost produkcji przemysłowej, stabilizacja na rynku pracy oraz tylko chwilowo rosnąca inflacja - po raz kolejny okażą się koronnymi argumentami dla całej Rady Polityki Pieniężnej (RPP), by nie zmieniać parametrów polityki monetarnej podczas ostatniego posiedzenia w obecnym składzie. Zmiany nastawienia RPP w prowadzeniu polityki monetarnej można spodziewać się dopiero w II połowie przyszłego roku.

Żaden z dwunastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów nie oczekuje poluzowania obecnie obowiązujących parametrów polityki pieniężnej na ostatnim posiedzeniu władzy pieniężnej w 2009 r. Zdaniem większości, kolejnym krokiem Rady - oczywiście, w nowym składzie - będą podwyżki stóp procentowych najwcześniej w połowie 2010 r., choć część z nich nie wyklucza stabilizacji stóp na obecnym poziome przez cały przyszły rok.

Utrzymująca się na plusie dynamika wzrostu wynagrodzeń i sprzedaży detalicznej, odbudowująca się produkcja przemysłowa oraz stabilne ostatnio bezrobocie nie pozostawiają wątpliwości - poprawa w polskiej gospodarce stała się faktem. Związane jest to przede wszystkim z powolnym wygasaniem negatywnych impulsów płynących z globalnych rynków, które przekładają się na coraz lepsze nastroje w Polsce. Dodając do tego systematycznie spadającą - mimo chwilowego skoku spowodowanego czynnikami statystycznymi w XI i XII br. - inflację oraz bardzo optymistyczne - prognozy wzrostu PKB w IV kw. tego roku oraz w całym 2010 nikogo nikt nie bierze pod uwagę możliwości ingerencji w poziom stóp procentowych na środowym posiedzeniu.

Dlatego w ostatnich tygodniach temat poziomu stóp procentowych bardzo rzadko przewija się w rozważaniach ekspertów. A jeśli już, to tylko w kontekście terminu pierwszego zacieśnienia polityki monetarnej, ale ponieważ nie nastąpi to wcześniej niż w połowie przyszłego roku, to temat ten także nie wywołuje większych emocji. Rozważania mają charakter czysto teoretyczny i bardziej ciekawostkowy niż rzetelnych prognoz. Pojawiają się więc przewidywania pozostawienia stóp na dzisiejszym poziomie do połowy 2010 r., do III kw. lub nawet przez cały przyszły rok. Decydujące jednak będą pierwsze miesiące 2010 r. w których oczekiwane są ewentualne podwyżki cen regulowanych, administracyjnych oraz decyzje samorządów co będzie miało wpływ na zachowanie się przyszłorocznej inflacji.

Środowe spotkanie władzy pieniężnej nie będzie więc bardzo mocno oczekiwane ani szeroko komentowane przez ekspertów i uczestników rynku. Także komunikat po posiedzeniu przejdzie prawdopodobnie bez echa, ponieważ nie powinien znacząco odbiegać od listopadowego dokumentu. Obecnie w centrum uwagi rynku znajduje się nowa Rada i wypowiedzi poszczególnych jej członków.

Posiedzenie RPP odbywa się w dniach 22-23 grudnia, a decyzja zostanie ogłoszona w środę, 23 grudnia, we wczesnych godzinach popołudniowych.

W listopadzie 2008 r. nastąpiła pierwsza - od lutego 2006 r. - 25-pkt. obniżka stóp procentowych, a grudzień, styczeń, luty, marzec oraz czerwiec przyniosły cztery kolejne cięcia i obecnie główna stopa wynosi 3,50%. Od czerwca weszła też w życie 50-pkt. obniżka stopy rezerwy obowiązkowej dla banków do 3,0%.

Poniżej prezentujemy najciekawsze opinie ekspertów.

"Na ostatnim w tym roku posiedzeniu RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian. Na taki scenariusz wskazuje neutralne nieformalne nastawienie w polityce pieniężnej oraz zbliżający się koniec kadencji obecnej Rady, co sprawia, że jest ona niechętna do zmian parametrów polityki monetarnej. Kolejnym krokiem, na który zdecyduje się Rada będą podwyżki stóp. Jednak zakładając jedynie umiarkowane przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w przyszłym roku i niską inflację, stopy mogą pozostać bez zmian przez cały 2010 rok. Dużo będzie też zależało od składu osobowego nowej RPP" - główna ekonomistka Banku BPH Maja Goettig.

"RPP pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie, tj. 3,5% dla stopy referencyjnej, utrzymując na niezmienionym poziomie również pozostałe parametry polityki pieniężnej. Fakt, że kadencja 9 z 10 członków RPP upływa w styczniu i lutym 2010 r. powoduje, że na jednym z ostatnich posiedzeń RPP w obecnym składzie, przy bieżącym nieformalnym 'neutralnym' nastawieniu w polityce pieniężnej prawdopodobieństwo, że RPP zaskoczy rynki zmianą parametrów polityki pieniężnej jest zerowe" - główny ekonomista PKO BP Łukasz Tarnawa.

"W przypadku decyzji Rady na grudniowym posiedzeniu nie widzimy praktycznie żadnych czynników uzasadniających zmianę obecnego poziomu stóp procentowych. Poczynając od tak zwanych argumentów historycznych, iż Rada nigdy nie zmienia stóp grudniu po obowiązujące neutralne nastawienia w polityce pieniężnej czy wreszcie zbliżający się koniec kadencji. Wzrost inflacji jest spodziewany i krótkotrwały, produkcja jeszcze nie ustabilizowała się na wysokich poziomach, a bezrobocie wciąż rośnie. Nie spodziewamy się zatem ani zmian stóp procentowych ani żadnych innych decyzji i stąd nasza prognoza na poziomie 3,5 % dla stopy interwencyjnej" - ekonomista banku BPS Krzysztof Wołowicz.

"Nawet gdyby nie był to grudzień, w którym Rada z reguły powstrzymuje się od ruchów w zakresie parametrów polityki pieniężnej oraz gdyby nie było to ostatnie posiedzenie Rady w obecnym składzie, co dodatkowo zniechęca do wprowadzenia zmian, Rada i tak nie zmieniłaby poziomu stóp procentowych. Choć jest niemal pewne, iż jesteśmy już w fazie ożywienia gospodarczego, póki co nie oczekuje się, iż będzie bardzo silne, a niska dynamika płac dodatkowo wyklucza pojawienie się presji inflacyjnej w najbliższym czasie. Podwyżek stóp oczekujemy na ten moment w trzecim kwartale 2010 roku" - główny ekonomista X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień

"Ostatnie spotkanie RPP w obecnym składzie. Rada powstrzyma się od jakichkolwiek decyzji w zakresie polityki monetarnej. Dla rynków finansowych ważniejsze od komunikatu RPP będą wypowiedzi kandydatów do RPP. Nowa RPP zacznie kadencję w bardzo sprzyjających warunkach (na przełomie I i II kwartału 2010 roku prawdopodobnie bardzo szybko będzie spadać inflacja). Pierwsze podwyżki stóp prawdopodobne pod koniec III kwartału roku" - ekonomista DZ Bank Polska Janusz Dancewicz.

Dołącz do dyskusji: Zmiany w polityce pieniężnej możliwe są dopiero w II poł. 2010 r. - analitycy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl