Przychody Grupy Żywiec w kraju zwiększyły się rok do roku z 3,48 do 3,68 mld zł (przy czym te od podmiotów zależnych zmalały z 444,6 do 359,8 mln zł), natomiast wpływy z eksportu spadły z 92,1 do 73,9 mln zł.
Koszty sprzedanych przez firmę produktów, towarów i materiałów wyniosły w ub.r. 2,66 mld zł, wobec 2,36 mld zł rok wcześniej.
Wzrost dzięki markom premium
Do Grupy Żywiec należy kilkanaście marek piwa, m.in. Żywiec, Warka, EB, Heineken, Desperados, Namysłów, Królewskie, Tatra, Leżajsk, Brackie, Zlatý Bažant i Zamkowe.
- Dzięki świetnej pracy naszych zespołów, szybko dostosowaliśmy plany operacyjne i marketingowe do nowej sytuacji, co pozwoliło nam utrzymać jednocyfrowy wzrost sprzedaży i przyspieszyć wzrost segmentu premium na czele z markami Heineken i Desperados. To zaowocowało wzrostem przychodów - komentuje Francois-Xavier Mahot, prezes Grupy Żywiec
- Utrzymując najlepsze możliwe wyniki w obecnych warunkach, zainicjowaliśmy jednocześnie program transformacji w celu wzmocnienia pozycji firmy wobec rosnących wyzwań rynkowych, upraszczając działalność, koncentrując zasoby na kluczowych obszarach oraz zbywając aktywa niestrategiczne. Wchodzimy w 2021 r. lepiej przygotowani do działania we wciąż niestabilnym otoczeniu - zapewnia szef firmy.
10 proc. mniej na marketing
Wydatki Grupy Żywiec zwiększyły się z 3,24 mld zł w 2019 roku do 3,46 mld zł w ub.r. Najmocniej przyczyniły się do tego wzrosty kosztów materiałów podstawowych (z 970,2 mln zł do 1,06 mld zł) oraz podatku akcyzowego (z 1,02 do 1,16 mld zł).
Za to nakłady na wynagrodzenia i świadczenia pracownicze zmalały z 331,3 do 328,3 mln zł, na usługi transportowe - ze 166,4 do 158,3 mln zł, a na zużycie energii - z 64,9 do 62,4 mln zł.
- Negatywne zmiany na rynku nabrały tempa wraz z przeniesieniem przez konsumentów zakupów do mniej rentownych kanałów sprzedaży i wzrostem opakowań jednorazowych. W efekcie koszty produkcji, logistyki i sprzedaży wzrosły aż o 13 proc. Doświadczyliśmy również negatywnego wpływu osłabienia złotówki na zysk netto - opisuje Francois-Xavier Mahot.
Procentowo jeszcze mocniej spadły koszty usług sprzedażowych i marketingowych - z 9,9 proc., z 210,4 do 189,6 mln zł. W związku z epidemią Grupa Żywiec swoją coroczną trasę koncertową „Męskie granie” musiała zrealizować w formule internetowej (głównymi gwiazdami byli Daria Zawiałow, Król i Igo, którzy przygotowali piosenkę „Świt”), oraz mniej wydawała na promocję w lokalach gastronomicznych, zamkniętych w czasie wiosennej fali pandemii, a potem od połowy października.
Rok temu firma zaczęła kampanię „Wielka zwrotka Ż” z udziałem Moniki Brodki, Macieja Musiała i Marcina Dorocińskiego zachęcającą do oddawania butelek zwrotnych. Za planowanie i zakup mediów dla producenta odpowiada Starcom, który utrzymał tę obsługę, mimo że pod koniec ub.r. globalny przetarg grupy Heineken wygrał koncern dentsu.
Według danych Publicis Groupe w pierwszych trzech kwartałach ub.r. wydatki reklamowe całego sektora napojów bezalkoholowych i alkoholowych zmalały o 14,9 proc. do 322,5 mln zł.
Grupa Żywiec już w 2019 roku znacząco, o 10,9 proc., zmniejszyła wydatki sprzedażowe i marketingowe.
Grupa Żywiec sprzedała dwa browary
W grudniu ub.r. Grupa Żywiec sprzedała Browar Zamkowy w Cieszynie spółce Felix Investments należącej do lokalnych biznesmenów oraz, po uzyskaniu zgody prezesa UOKiK-u, sfinalizowała sprzedaż Browaru Braniewo firmie Van Pur.
Zysk operacyjny Grupy Żywiec poszedł w górę z 324,9 do 342,9 mln zł, natomiast zysk netto zmalał z 234,1 do 232,7 mln zł, głównie wskutek 29,96 mln zł pozostałych kosztów finansowych netto. Zysk netto w przeliczeniu na akcję zmniejszył się z 22,80 do 22,65 zł.
Firma zapłaciła w ub.r. 58 mln zł podatku dochodowego, wobec 62,8 mln zł rok wcześniej.
Grupa Żywiec jest notowana na rynku głównym warszawskiej giełdy. Przy kursie ze środy kapitalizacja firmy to 4,9 mld zł. Do koncernu Heineken należy 65,16 proc. jej akcji.
