Pisarka swoje oświadczenie opublikowała na Instagramie. - W związku z ogromnym sukcesem sprzedażowym, jaki odniosła książka 'Chłopki' mojego autorstwa, okazało się, że wielkie korzyści, jakie osiągnęło Wydawnictwo Marginesy, są nieproporcjonalnie wysokie względem mojego wynagrodzenia – napisała Joanna Kuciel-Frydryszak.
– Dlatego zamierzam skorzystać ze znowelizowanego ostatnio art. 44 prawa autorskiego, czyli tak zwanej klauzuli bestsellerowej, która zakłada, że w przypadku gdy wynagrodzenie twórcy jest niewspółmiernie niskie w stosunku do korzyści nabywcy autorskich prawa majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd – dodała.
“Chłopki” to reportaż o życiu naszych babek i prababek. Książka sprzedała się w liczbie 500 tys. egzemplarzy.

Wydawca “Chłopek”: autorka odrzucała nasze propozycje
Niedługo po wpisie pisarki pojawiła się odpowiedź Wydawnictwa Marginesy, które oświadczyło, że "wypełnia wszystkie zapisy wynikające z umowy na 'Chłopki', a jednocześnie od sierpnia 2024 roku prowadzi z autorką rozmowy na temat dodatkowego wynagrodzenia autorskiego w związku z nadzwyczajnym sukcesem rynkowym książki".
- Niestety wszystkie dotychczasowe propozycje Wydawnictwa w tej kwestii były przez Autorkę odrzucane. Rozmowy z Autorką i reprezentującymi ją prawnikami trwają. Mamy nadzieję, że już wkrótce uda nam się porozumieć. Z uwagi na poufność sprawy Wydawnictwo Marginesu nie będzie odpowiadać na komentarze oraz pytania w tej sprawie – czytamy w oświadczeniu.

Pod wpisem dziennikarki pojawiły się głosy wsparcia dla autorki “Chłopek”. Wyraziły je pisarki Magdalena Grzebałkowska, Grażyna Plebanek, Małgorzata Rejmer i Anna Cieplak.










