Badacze rynku o 2014 roku - prognozy na 2015

Portal Wirtualnemedia.pl kontynuuje serię podsumowań 2014 roku w mediach, reklamie, badaniach, internecie, PR i telekomunikacji. Tym razem 2014 rok podsumowują przedstawiciele branży badawczej.

Jakie było najważniejsze wydarzenie w 2014 roku? Czego należy się spodziewać w branży w 2015? Na te i inne pytania znajdą Państwo odpowiedzi w poniższym tekście.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polska-branza-interaktywna-podsumowanie-2014-roku-prognozy-na-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-pod-lupa-branzy-pr-prognozy-na-2015 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polski-rynek-reklamowy-jaki-byl-w-2014-roku-co-w-2015-agencje ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/internet-i-marketing-mobilny-podsumowanie-2014-roku-prognozy-na-2015-agencje-i-wydawcy ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-w-polskiej-e-reklamie-co-wydarzy-sie-w-2015-sieci-wydawcy-agencje ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/domy-mediowe-podsumowuja-polska-reklame-w-2014-roku-i-prognozuja-2015-rok ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/rok-2014-w-social-media-prognozy-na-2015-agencje-i-wydawcy ##

Piotr Kwiatkowski, prezes TNS Polska

Wydarzenie rokuNie widzę takiego jednego wydarzenia. Być może był nim kolejny kongres badaczy, najlepiej oceniony przez uczestników, na rekordowym poziomie merytorycznym. Kongres dobrze oddawał dwa ważne trendy, które widzę: wzrost znaczenia technologii oraz silne akcentowanie potrzeb i pytań klienta w aktywności badawczej. Z mojej osobistej perspektywy takimi wydarzeniami były trzy udane specjalistyczne konferencje, zorganizowane przez TNS Polska w tym roku, w których uczestniczyło wielu klientów reprezentujących najpoważniejsze firmy. Jedna z tych konferencji dotyczyła procesów zakupowych, druga rynku finansowego, trzecia zaś branży samochodowej. Cieszę się, bo to rynki, które mają wiele swoich prestiżowych imprez, a nam, agencji badawczej, udało się zainteresować te wymagające grona swoim punktem widzenia.

Sukces rokuMimo trudnych wyzwań, kurczących się budżetów i rosnącej konkurencji zewnętrznej, branża zaliczy kolejny, chyba nie najgorszy rok. Sukcesem jest także i to, że pomimo niewiarygodnej automatyzacji zbierania informacji, poważne firmy nadal stawiają na profesjonalne badania marketingowe.

Porażka rokuExit poll w wyborach samorządowych - ogłoszone w dniu wyborów wyniki znacząco różniły się od tych, które (po kompromitującym spektaklu niekompetencji, bezradności i niedołęstwa) ogłosiła PKW. Takie wpadki obniżają reputację branży, a politycy i komentatorzy długo  będą pamiętać ten wieczór.  I echo tej porażki wróci do nas w postaci kolejnych, głośnych medialnych pomówień podważających wiarygodność badań.

Trend rokuTechnologia.  Zmiany branży wynikające z zastosowania nowych metod, urządzeń i obszarów badań wyraźnie przyspieszyły. Trend drugi - bardzo niepokojący to zwiększanie się presji cenowej. Wielu naszym klientom nie wiodło się dobrze i byli zmuszeni do dokonania istotnych oszczędności, w tym redukcji budżetów badawczych. Często temu procesowi towarzyszyły złe praktyki, jak choćby wymuszanie niezgodnych z prawem, wydłużanych terminów płatności. Albo przetargi, które są de facto wyłudzaniem bezpłatnej usługi - warunkiem określanym przez organizatora jest wykonanie za darmo dość istotnej pracy badawczej, np. przeprowadzenia małego sondażu, realizacji  jednej-dwóch grup, zrobienia desk research.

Prognoza na 2015Czeka nas kolejny rok pełen wyzwań, szukania nowych rozwiązań, stopniowych zmian ustalonych reguł działania i szukania nowych reguł. Budżety na klasyczne badania rynkowe (zwłaszcza custom research) nie będą się znacząco zwiększać.  Ale utrzyma się trend zmian związanych z wprowadzaniem do świata badań nowych narzędzi i nowych obszarów badawczych. Górą będą te firmy i ci badacze, którzy postawią na dobre zrozumienie wyzwań klienta i pomoc w skutecznym wykorzystaniu wyników badań.

Agnieszka Sora, dyrektor zarządzająca GfK Polonia

Wydarzenie rokuChyba już tradycyjnie, bo w kolejnych latach nie spada jakość i popularność tego spotkania, wydarzeniem roku nazwałabym coroczny Kongres Badaczy. Może nie ma on jakiegoś przełomowego znaczenia, ale jest ważny dla środowiska, bo wskazuje na pewne tendencje i zjawiska w branży, czasami bywa inspirujący, ma też trudny do przecenienia walor towarzyski i integracyjny, tak więc póki co jemu przyznałabym tytuł "wydarzenia roku".

Sukces rokuSolidarne wystąpienie firm przeciwko próbie wprowadzenia przez zleceniodawców wydłużonych terminów płatności.

Porażka rokuJako odpowiedź na to pytanie pewnie wielu osobom automatycznie przychodzi w tym miejscu na myśl wynik tegorocznego badania exit poll. Jednak ja widziałabym to zdarzenie również w kontekście edukacyjnym – rzadko metodologii exit poll i badaniom sondażowym poświęca się tyle uwagi. Oprócz edukacji chyba po raz pierwszy w historii mieliśmy do czynienia z gloryfikacją badań exit poll  i wiarą, że dostarczają one bliższych badań niż wyniki z PKW.

Człowiek rokuNie objawiła się ani grupa, ani postać, która istotnie wpłynęła na kształt branży (to od strony zawodowej, środowiskowej). Jednak patrząc od strony konsumenckiej wskazałabym na młodych nabywców, jako na grupę, dzięki której branża badawcza rozwija się w kierunku technologicznym, innowacyjnym, sieciowym, bo musi nadążać za trendami, za szybkością zmian i adaptacji nowych technologii.

Trend rokuDalszy fokus na konsumenta, na jego emocje, tworzenie relacji pomiędzy marką a jej konsumentem, śledzenie ścieżek zakupowych konsumenta oraz badanie doświadczeń z marką, wciąż poszukiwanie rozwiązań w zakresie big data i algorytmizacji procesów.

Prognoza na 2015Kontynuacja tych samych trendów co w 2014, kolejny exit poll, rozstrzygnięcie przetargu na badania internetu, no i przede wszystkim jubileusz 25 lat GfK na polskim rynku, który to jubileusz chcielibyśmy mocno podkreślać i komunikować.

Norbert Filiński, ‎client director w firmie Nielsen

Wydarzenie rokuRok 2014 nie był spektakularny dla branży badawczej. Branża ta jest ściśle powiązana ze swoimi klientami i, podobnie  jak oni, musieliśmy się mierzyć ze zwalniającą w Polsce ekonomią. Druga połowa roku przyniosła pewne ożywienie, co pozwala optymistycznie patrzeć w rok 2015.

Sukces rokuNiewątpliwym sukcesem jest organizacja Kongresu Badaczy i zachowanie go na dotychczasowym, wysokim poziomie. Kongres Badaczy jest ciągle imprezą bardzo odświeżającą a jego skala zaskakuje nie tylko w kontekście regionu, ale całej Europy.

Trend rokuPoszukiwanie holistycznych rozwiązań przez klientów. To co jako Nielsen wyraźnie widzimy to coraz większy profesjonalizm i oczekiwania badaczy pracujących po stronie klientów. Poszukiwane są rozwiązania end-to-end kończące się nie tylko jasnymi rekomendacjami, ale również gwarantujące wsparcie we wdrożeniu działań po stronie klienta.

Innymi istotnym trendem jest rosnące zainteresowanie obszarem sklepu. Mam tu na myśli nie tylko zrozumienie shoppera, ale też kontrolę egzekucji działań sklepowych, optymalizację asortymentu i mechanizmów promocyjnych.

Prognoza na 2015Rok 2015 będzie trudnym, ale dobrym rokiem dla branży badawczej. Obserwujemy spowolnienie sprzedaży większości kategorii FMCG w Polsce, co niewątpliwie przełoży się na dalszy wzrost oczekiwań wobec zamawianych projektów. Nasi klienci coraz częściej analizują swoje aktywności pod kątem zwrotu z inwestycji i podobnie patrzeć będę na projekty badawcze.

Powinno być to motorem do rozwoju branży i skupienia na rozwiązaniach przynoszących mierzalną wartość dla biznesu naszych klientów.

Na kolejnych podstronach wypowiedzi przedstawicieli firm Grupa IQS, Polskie Badania Internetu, AMPS, ARC Rynek i Opinia, PBS, IRCenter, Izmałkowa Consulting i Millward Brown.

Alina Lempa, prezes Grupy IQS

Wydarzenie rokuZa wydarzenie roku 2014 z pewnością można uznać konsolidację polskich podmiotów badawczych. Choć od kilku lat mówiło się w branży o konieczności takiego ruchu, dopiero zakup Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych przez Grupę IQS, wyznaczył nowy kierunek na naszym lokalnym rynku. W otoczeniu fuzji zagranicznych agencji, trend ten wydaje się niezbędny, aby wyrównywać szanse w zaostrzającej się konkurencji z kapitałem zagranicznym. Dlatego wierzę, że to dopiero początek zmian.

Sukces rokuNiewątpliwym sukcesem dla IQS jest zakup od Gemiusa 100 proc. udziałów w spółce Interaktywny Instytut Badań Rynkowych - lidera badań online w Polsce. Dla nas to nie tylko wzmocnienie pozycji w kolejnych obszarach, ale także zwiększenie konkurencyjności na dynamicznie rozwijającym się i wymagającym rynku badań. Jeszcze kilka lat temu byliśmy postrzegani jako agencja specjalizująca się wyłącznie w badaniach jakościowych. Konsekwentny rozwój odnogi ilościowej spowodował wzmocnienie wizerunku także w tej kategorii, czego efektem są cenione przez klientów nasze autorskie narzędzia badawcze. Połączenie kompetencji obu spółek to szansa na uzyskanie wyraźnej przewagi na dynamicznie rozwijającym się rynku badań internetowych na urządzeniach stacjonarnych i mobilnych wraz z pełną interpretacją zjawisk towarzyszących.

Porażka rokuZaostrzona konkurencja, a co za tym idzie silna presja cenowa jeszcze mocniej uwypukliła segment „tanich badań”, co zdecydowanie uważam za porażkę roku. W przetargach wygrywają podmioty, które mimo tych samych parametrów i wymagań badawczych - oferują całość procesu nawet o 30-50 proc. poniżej średniej oferty liczących się na rynku, audytowanych przez OFBOR, podmiotów badawczych. Niestety „tanie badania” to często dane wątpliwej jakości. A to nie tylko „psuje” rynek, ale co ważniejsze - kreuje negatywny wizerunek całej branży.

Człowiek rokuŚwiat badań pełen jest osobowości i znakomitych intelektualistów. Dla mnie szczególnym cenne jest połączenie tych kompetencji z umiejętnościami menadżerskimi. Jestem dumna, że w moim zespole udało się wdrożyć biznesowe myślenie, nie tylko wśród managementu. Szczególnie teraz, w trakcie zmian własnościowych, pracownicy wykazali się niezwykłą dojrzałością i perspektywicznym myśleniem. Włączenie IQS w struktury Mediacap - najszybciej rozwijającej się na rynku grupy mediowej, a zaraz potem zakup IIBR, stanowiło dla nas wszystkich poważne wyzwanie. Cieszę się, że zespół IIBR, mimo wielu istotnych różnic, dość szybko wdrożył się w naszą filozofię i działamy już jako jeden team. Dlatego za tegorocznych laureatów tego zaszczytnego tytułu z przyjemnością uznaję cały swój zespół.

Trend rokuPrzesuwanie terminów płatności poza akceptowalne warunki handlowe, z incydentalnych przypadków rozwinęło się w tym roku w swoisty trend rynkowy. Naciski ze strony klientów i umowy z 90 dniowymi terminami płatności stanowią poważną przeszkodę dla sprawnego, bieżącego funkcjonowania firmy. Na szczęście dość szybko zareagowały organizacje branżowe jak OFBOR i SAR, które powoli skutecznie ograniczają te praktyki. Dlatego wierzę, że uda się ten trend sprawnie zahamować.

Prognoza na 2015Innowacja na naszym rynku to już nie elitarność, a powszechna praktyka biznesowa, zgodna z oczekiwaniami branży i naszych klientów. Myślę, że kolejne lata przyniosą więc rozwój nowych pomysłów, przede wszystkim z wykorzystaniem zaawansowanej technologii w badaniach on-line, co spowoduje jeszcze większą otwartość na te techniki. Wierzę, że dzięki temu badania w sieci będą traktowane na równi z innymi, tradycyjnymi metodologiami. Przy tak wysokiej penetracji internetu w Polsce, obecny 7 proc. udział badań on line w przychodach branży, powinien dogonić średnią europejską i już w roku 2015 osiągnąć poziom przynajmniej 8-9 proc. rynku.

Andrzej Garapich, prezes Polskich Badań Internetu

Wydarzenie rokuZ punktu widzenia PBI wydarzeniem roku był pierwszy od 10 lat przetarg na badanie polskiego internetu. Choć projektem zajmowała się głównie Komisja Konkursowa, jestem przekonany, że efekty prac okażą się znaczące dla polskiego rynku reklamowego. Mimo, że obecne badanie, w porównaniu do wielu krajów w Europie oceniać można jako stosunkowo zaawansowane, mam nadzieję, że po rozstrzygnięciu konkursu, będziemy mieli jeszcze lepszą wiedzę o tym, jak zachowują się internauci. A wiedza ta powoli efektywniej wyświetlać reklamy, zarówno pod względem dopasowania odbiorców, kontekstu, jak i modeli sprzedażowych. W rezultacie wszyscy na tym skorzystają - reklamodawcy, gdyż mniej reklam trafi do nieplanowanych grup odbiorców, wydawcy oferując treści lepszej jakości, no i sami użytkownicy, którzy zobaczą tylko reklamy, które mogą ich zainteresować. Przygotowanie nowego badania internetu w Polsce wieńczy rok niezwykle intensywnych prac nad nowym standardem badania internetu przez potencjalnych wykonawców, ale także znakomitych specjalistów po stronie PBI.

Sukces rokuSukcesem roku jest niewątpliwie sprzedaż NK grupie RASP-Onet. Wydawało się, że gwiazdą polskich serwisów społecznościowych interesują się tylko użytkownicy. Branżowo NK była coraz mniej obecna, serwisy z plotkami personalnymi co chwilę donosiły o odchodzeniu znanych menedżerów, a sam właściciel wydawał się skupiony na innych aktywnościach. Sądziłem, że ten trend będzie stały. Akwizycja to sukces obu stron. Byłych właścicieli, którzy umieli zamknąć jedną z najbardziej spektakularnych inwestycji w polskim internecie ostatniej dekady oraz nowych, którzy udowodnili, że w NK tkwi jeszcze potencjał.

Porażka rokuBez wątpienia porażką roku jest katastrofa państwowych narzędzi służących informatyzacji kraju. Kolejne doniesienia o kłopotach informatycznych brzmiały, jakby pochodziły z zacofanego kraju pogardliwie nazywanego trzecim światem, a nie od państwa-członka ekskluzywnych klubów, komunikującego swoją innowacyjność i mającego uzdolnionych absolwentów wydziałów IT, wygrywających międzynarodowe olimpiady informatyczne. Tymczasem w obszarze zarządzanym przez nasze państwo, mamy mało użyteczny system e-PUAP, porażkę systemów ewidencji pojazdów i kierowców, porażkę internetowego systemu wydawania dowodów osobistych, spektakularną klapę systemów do raportowania wyników wyborów, skandale korupcyjne wokół zamówień publicznych przy informatyzacji instytucji państwowych, dokuczliwą, kilkutygodniową przerwę w systemie rezerwacji biletów kolejowych, marginalne wykorzystanie podpisów elektronicznych w administracji, by wymienić tylko kilka najgłośniejszych. Nie rozumiem, czemu nie słyszymy co chwilę o wyrokach skazujących.

Człowiek rokuCzłowiekiem roku prawdopodobnie jest Piotr Konieczny, autor bloga Niebezpiecznik.pl. Gdyby nie on, branża IT zatrudniałaby połowę mniej specjalistów, co chwilę słyszelibyśmy o kradzieży pieniędzy z kont, danych z serwerów, tożsamości, zdjęć, filmów i dokumentów. To obniżyłoby zaufanie do internetu na tyle, że użytkownicy przestaliby ufać internetowi w ogóle. Skończyłoby się to powrotem do tradycyjnych zakupów, płatnościami gotówką i ważnymi listami wysyłanymi w zaklejonych papierowych kopertach. Nie wierzę, by jakaś inna siła była w stanie wywrzeć nacisk na zarządzających bezpieczeństwem serwerów w Polsce, niż wpływowy bloger.

Trend rokuKończący rok wyjątkowo obfitował w nowe trendy. Ciekawe, ile z nich zostanie zapomnianych, a ile okaże się przełomowych. Zastanawiam się, który z nich zostanie zapisany w historii internetu, jako „zapoczątkowany w 2014”. Być może okażą się nim coraz powszechniejsze automatyczne modele sprzedaży reklam. Wykorzystanie big data dla optymalizacji pospolitych usług internetowych także będzie datowane na połowę obecnej dekady. Spektakularny wzrost ruchu non-human w sieci to wyzwanie dla wszystkich. Ale tylko obdarzeni niepospolitą wyobraźnią wizjonerzy potrafią dostrzec, do czego może się przydać i gdzie może nas zaprowadzić wiedza z internetu bez ludzi. Być może 2014 będzie pierwszym rokiem, w którym spadnie zainteresowanie tabletami. To wszystko drobne elementy megatrendu obserwowanego od lat, który można opisać: „internet jest wszędzie i robi coraz więcej rzeczy”.

Prognoza na 2015W 2015 czeka nas:- dalsza konsolidacja rynku wydawców internetowych- wysyp start-upów korzystających z pojawiających się nisz na rynku usług- dalsze zanikanie tradycyjnego zawodu dziennikarza i zastępowanie go przez osoby zatrudnione na stanowisku content-maker  albo non-advertisment-space-generator. Jedni nazwą to content-marketingiem, inni załamią ręce nad odchodzącym światem niezależnych dziennikarzy. Moim zdaniem do najbardziej fundamentalna zmiana w funkcjonowaniu wszystkich mediów w tym stuleciu. Implikacje społeczne tego trendu przekraczają ramy tego artykułu, ale dotyczą fundamentów funkcjonowania społeczeństw i państw.

Arkadiusz Wódkowski - prezes AMPS, ekspert PTBRiO

Wydarzenie rokuKongres Badaczy. Brawurowo skomponowany i poprowadzony przez Mateusza Galicę z TNS. Kongres zebrał najlepsze oceny w jego historii. Uczestnicy niezmiennie od lat znajdują w nim inspirację. Bywalcy podobnych imprez w świecie i goście zagraniczni uważają tę imprezę za jedną z najlepszych w branży badawczej.  Dla mnie spełnia ona wszystkie kluczowe oczekiwania jakie mam od branż badawczej. Przed wszystkim inspiruje uczestników, daje poczucie dotykania aktualnie najważniejszych trendów w badaniach marketingowych. Dodatkowo integruje środowisko. To idealne miejsce do tego.

Sukces rokuZmiana roli badań z poznawczej w wspierającą biznes. Trend nieodwracalny. I dobrze! Coraz więcej badaczy pracuje bezpośrednio z zarządami firm. Osoby zajmujące się badaniami awansują wewnątrz swoich struktur. Wydaje się, że kryzys wszystkich nauczył wydawać rozsądnie pieniądze na badania.

Porażka rokuCiągłe problemy z wytłumaczeniem społeczeństwu zawiłości badań z obszarów wyborczych, politycznych. Są one robione zgodnie z regułami sztuki jednak ich komunikowanie sprawia branży ciągłe problemy. Wydaję się, że potrzeba czasu i społeczeństwo odpowiednio edukowane nabierze kompetencji w tym zakresie. Wierzę w to.

Człowiek rokuKatarzyna Gawlik, badaczka w TNS i działaczka społeczna w PTBRiO. Każda inicjatywa środowiska badawczy, w której bierze udział to sukces. Jest konsekwentna, nie odpuszcza.

Trend rokuStawianie na jakość badań. Wiele firm, zleceniodawców merytorycznych potrafiło ułożyć się z działami zakupów i ostatecznie zamawiać badania odpowiedniej dla nich jakości nie kierując się ceną. Nawet tradycyjni zleceniodawcy publiczni wpisują wagę ceny jako 30 proc. do ostatecznej decyzji o wyborze firmy - wykonawcy badań. Wielki sukces branży.

Na rynku dobrze radzą sobie firmy, które nie zawsze robią badania najtaniej. To dobrze, że jest rynek dla dobrej jakości badań.

Prognoza na 2015Pojawi się kilkadziesiąt nowych firm badawczych konkurujących ze starymi, uznanymi graczami. Będzie coraz więcej badań marketingowych na rynku. Mało kto będzie w stanie wymienić wszystkie podmioty, które świadczą usługi z zakresu badań. Dojdzie prawdopodobnie do mocniejszego segmentowania agencji badawczych na dostarczających dane i dostarczających wartości dla klienta. Wielkość tych firm nie będzie miała znaczenia. Ba nawet ta sama agencja będzie występować w obu tych rolach na raz w zależności dla kogo w danej chwili pracuje.

Łukasz Mazurkiewicz, prezes ARC Rynek i Opinia

Wydarzenie rokuWydarzeniem roku jest pokazanie wagi i znaczenia badań exit pool w sytuacji opóźnionej i zakłóconej procedury ogłoszenia wyborów samorządowych. Przez ponad tydzień wiedza Polaków na temat wyników wyborów opierała się na badaniach, które w poprzednich latach żyły zaledwie kilka godzin. W tym roku badania te stały się benchmarkiem, na który powoływali się zarówno politycy jak i komentatorzy. Jednocześnie warto zauważyć, że w tej sytuacji nie koncentrowano się tak bardzo na różnicy między wynikami badania exit pool a rzeczywistymi wynikami wyborów. Badania exit pool bardzo zyskały na znaczeniu.

Sukces rokuSukcesem roku branży badawczej był z pewnością XV już Kongres Badaczy Rynku i Opinii. Tematem przewodnim tegorocznego kongresu była „Zmiana”. Kongres pokazał, że branża badawcza potrafi śledzić zmiany, jakie dokonują się w polskim społeczeństwie i na polskim rynku dając najbardziej pogłębiony obraz życia codziennego w Polsce obecnej doby.

Porażka rokuTrudno wskazać porażkę branży badawczej w 2014 roku. Niewątpliwym problemem są narastające trudności w terenowej realizacji badań w wywiadach face to face.

Człowiek rokuZ perspektywy firmy ARC Rynek i Opinia człowiekiem roku 2014 jest Andrzej Gołoś – dyrektor ds. badań naszej firmy, który podczas XV Kongresu Badaczy Rynu i Opinii zdobył nagrodę za najlepsze wystąpienie za prezentację „Badacz na tropie manipulacji”. Wystąpienie to pokazało charakterystyczną dla doświadczonych badaczy umiejętność uchwycenia i analizy nowych zjawisk, w tym przypadku tzw. trollingu w Internecie.

Trend rokuZ pewnością trendem roku jest poszukiwanie bardziej optymalnych sposobów zarzadzania badaniami w terenie, a także większa skłonność do rozwiązań łączących różne techniki badawcze w ramach jednego projektu.

Prognoza na 2015Jeśli sytuacja makroekonomiczna i międzynarodowa nie stanie na przeszkodzie, rok 2015 powinien być pomyślny dla branży badawczej. Biorąc pod uwagę, że badania są nieodłącznym elementem towarzyszącym rozwojowi, nasza branża jest zawsze jednym z pierwszych beneficjentów dobrego klimatu gospodarczego.

Katarzyna Mojsiewicz, członek zarządu firmy PBS

Wydarzenie rokuRok 2014 nie obfitował w spektakularne wydarzenia. Rynek badań spokojnie podąża za międzynarodowymi trendami. Branża aktywnie dostosowuje się do tempa zmian rozwijając techniki badawcze oparte o nowoczesne technologie, uważnie słucha konsumenta, dostarcza klientom wiedzę bardziej różnorodną, wyraźnie szybciej i sprawniej podaną.

Sukces rokuW kontekście całości rynku warty odnotowania jest dalszy rozwój myślenia o branży jako o miejscu wymiany myśli, koncepcji, idei. Po zamierzchłych już latach „badawczego betonu”, mamy kolejne świetnie rozwijające się cykle konferencji tematycznych, a tętniący różnorodnością Kongres Badaczy pokazuje cały krajobraz rynku z jego otwartością na zmiany.

W PBS ucieszyły nas wyniki badania PTBRIO „Wizerunek Branży Badawczej”, gdzie aż w 8-miu kategoriach znaleźliśmy się na podium. Cieszymy się, że jesteśmy postrzegani jako firma, która „rozumie potrzeby mojej firmy” i „buduje wartościowe rekomendacje”.

Porażka rokuJako badacz nie można nie zauważyć spektakularnej porażki listopadowych wyborów. Porażki w kontekście całości procesu zbierania informacji. Była to społecznie bardzo bolesna lekcja tego, jak ważny jest kształt narzędzia, obróbka zbieranych informacji, wreszcie dostarczenie jej na czas.

Trend rokuW badaniach obserwujemy dwa wyraźne zjawiska: eklektyzm badawczy, potrzebę poszukiwania, ale z pełnym szacunkiem dla tradycyjnych form pozyskiwania informacji. Różnorodność dostępnych metod badawczych, łączenie form, światów deklaracji respondentów i danych od klienta, rozwój rynku integracji wyników badań z wewnętrznymi systemami zarządzania relacją z klientem.

Z drugiej strony, po latach, branża przestała być „fashion victim” nowoczesności. Wyraźnym trendem jest uznanie dla siły tradycyjnych badań, poszukiwanie specjalizowanych kompetencji analitycznych, docenienie roli instytutu badawczego.

Świat badań społecznych, pomimo braku środków unijnych, także zaczyna tętnić życiem. Środowiska naukowe coraz skuteczniej pozyskują fundusze na badania (zarówno polskie jak i zagraniczne), a Polska staje się konsorcjantem w międzynarodowych grantach badawczych rozpisywanych w Brukseli.

Prognoza na 2015W grudniu 2004 roku pewna dziennikarka zapytała Stanisława Lema:- Mistrzu, jak będzie?- Będzie tak samo, tylko więcej.

dr Albert Hupa, prezes IRCenter

Wydarzenie rokuAkwizycja IIBR przez Grupę IQS. Była agencja badawcza należąca do Gemiusa posiadała unikalne możliwości badawcze (własny panel badawczy i rozwiązania Real Time Sampling) i bardzo duże kompetencje związane z badaniami digitalowymi. Czas pokaże, jakie plany dla IIBR ma nowy właściciel; te decyzje wpłyną na kształt rynku badawczego w Polsce.

Sukces rokuXV Kongres Badaczy Rynku i Opinii organizowany przez PTBRiO. Dla mnie osobiście ten i poprzednie kongresy to jedyna platforma do integracji świata badawczego, który bez tego wydarzenia byłby bardzo rozproszony, a jego przedstawiciele prawie w ogóle by się ze sobą nie spotykali. Tymczasem organizatorom udaje się nie tylko "sieciować" badaczy, ale i zachować bardzo przyzwoity poziom merytoryczny tego wydarzenia. Oby więcej i częściej.

Porażka rokuBig data. Z punktu widzenia agencji badawczych to jeszcze nie rozpoznana przestrzeń, ponieważ nie idzie w parze z powszechnie wykorzystywanymi metodologami. Agencje badawcze boją się wykorzystywać możliwości big data, a klienci końcowi boją się udostępniać swoje dane zewnętrznym podmiotom. Na dobrą sprawę rozwiązania analityczne związane z big data już od dawna są stosowane przez niektórych klientów końcowych, a także przez performance i data base marketing; trend jest jednak na zewnętrzne systemy do przetwarzania i wizualizacji danych - a te, ponieważ są niezależne, nie otrzymują danych od klientów końcowych.

Człowiek rokuAndrzej Garapich - prezes Polskich Badań Internetu. Na jego barkach jest konkurs na badanie polskiego audytorium online. To nie lada wyzwanie, ponieważ - z jednej strony - ścierają się ze sobą stary dostawca (Gemius) i międzynarodowe agencje badawcze, a z drugiej strony - wyniki konkursu wpłyną na rynek reklamy online. Garapich musi utrzymać równowagę sił i dominującą pozycję samego PBI.

Trend rokuGadżety badawcze - nowe technologie, które jeszcze niedawno były drogie i trudno dostępne, a obecnie są nie tylko tanie, ale i udostępniane w modelu SaaS. Dzięki temu otwiera się nowa przestrzeń do współzawodnictwa pomiędzy dużymi i małymi agencjami badawczymi. Z drugiej strony coraz większa dostępność tych rozwiązań spowoduje, że wyniki badań realizowanych przez różne agencje są jeszcze mniej porównywalne. Będzie ciekawie.

Prognoza na 2015Łączenie danych internetowych i telewizyjnych. W tą stronę idzie wiele agencji badawczych (jak na przykład GFK Polonia, Nielsen i IRCenter). Z jednej strony to duże wyzwanie metodologiczne, a z drugiej - od wyników tych pomiarów będzie zależeć relacja cen reklam w telewizji i w internecie. Czas najwyższy zresztą, żeby te dwa media zaczęły być sensownie porównywalne.

Julia Izmałkowa, założycielka i szefowa Izmałkowa Consulting

Wydarzenie rokuKoniec kryzysu. Niezależnie od tego, czy on był czy nie - w tym roku wyraźnie czuło się jego koniec. I znaczące ożywienie, wyrażające się zwieszonym optymizmem, chęcią zdobywania nowych terytoriów oraz łatwiejszym (nie mylić z łatwym) inwestowaniem pieniędzy w rozwój marek / kategorii / ludzi

Sukces roku, Porażka rokuWedług mnie to był rok małych kroczków - radość i smutki codzienności. Nie zauważyłam niczego spektakularnie szczęśliwego ani dramatycznie druzgoczącego. Niczego, co by zapierało dech w piersiach. Ale też żadnego poczucia przytłoczenia czy depresji.

Człowiek rokuDla mnie - Vadim Makarenko, który został guru big data, To dzięki niemu big data nie jest tylko pojęciem z marketingu i zarządzania, ale rzeczywistą, ciekawą a czasem wręcz fascynującą wiedzą podaną w niebywale atrakcyjnej formie.

Trend rokuObsesja na punkcie zdrowia (ze szczególnym ukłonem w stronę biegania i jedzenia organicznego)… Im więcej jest zanieczyszczeń, chłamu jedzeniowego, pokus - tym większa jest obsesja na punkcie rzeczy, produktów ,działań prozdrowotnych. Czasem tylko po to, żeby wyciszyć wyrzuty sumienia, czasem jest to wyraz wewnętrznej potrzeby. Jakikolwiek nie byłby powód - lepsze to niż nic nierobienie.

Prognoza na 2015Będzie jeszcze lepiej i optymistyczniej niż 2014 roku.

Paweł Ciacek, client service director w Millward Brown

Wydarzenie rokuUbiegły rok nie obfitował w spektakularne wydarzenia na rynku badawczym. Jednym z najważniejszych były różnice w wynikach sondażowych pomiędzy exit poll realizowanym przez Ipsos a oficjalnymi wynikami PKW. Poprzez zamieszanie związane z liczeniem głosów fakt ten na szczęście dla PR branży badawczej nie był tak silnie zauważony. Co więcej, dynamika powyborczej walki politycznej sprawiła, że wyniki badania po raz pierwszy zostały uznane przez opozycyjne partie polityczne jako bardziej wiarygodne niż aktualne wyniki głosowania.

Sukces rokuNiezmiennie na trudnym rynku badawczym sukcesem jest organizacja i przebieg Kongresu Badaczy Opinii Publicznej i Rynku. W tym roku odbyła się 15. jubileuszowa jego edycja, która zgromadziła jeszcze więcej uczestników niż w latach ubiegłych. O sukcesie imprezy decyduje fantastyczna organizacja, staranny dobór prelegentów i nieustanna ewolucja formuły. Porażka rokuPorażka branży badawczej w tym roku to niestety wspomniane już wcześniej wyniki badania exit poll. Niestety Ipsos tłumacząc się tajemnica handlową, nie zdradził mechanizmu losowania i „ważenia” danych zewnętrznym ekspertom. Wydaje się, że pokazanie danych zewnętrznym ekspertom dałoby możliwość postawienie dobrej diagnozy i znalezienia przyczyn tak dużych rozbieżności. Przypomnę tylko, że w poprzednich latach wyniki badań exit poll nie odbiegały aż tak znacznie od faktycznych wyników głosowania. Człowiek rokuWyróżnić należy drużynę, która pracowała nad Kongresem Badawczym - zarówno nad jego strona merytoryczna, jak i organizacyjnym. Tomek Sławiński nieodmiennie jest dobrym duchem Kongresu i szerzej środowiska badawczego. Trend rokuDaje się zauważyć coraz większą centralizację decyzji dotyczących budżetów badawczych. Wyraźnie pewne typy badań są przydzielane na szczeblu ponad krajowym. Sprzyja temu także wzrost badań realizowanych przez internet, gdzie badania realizowane w naszym kraju nie koniecznie muszą przechodzić przez polskie firmy, bądź rodzime oddziały firm zagranicznych. Prognoza na 2015Ponownie o postrzeganiu branży badawczej będą decydowała badania polityczne. Ich wysyp w przyszłym roku związany z maratonem wyborczym jest nieunikniony. Dobrze by było, gdybyśmy my jako branża dobrze na ten rok się przygotowali.

Na poziomie budżetów badań marketingowych nie widzę, żeby miały dokonywać się rewolucyjne zmiany. Poza tym, że rola badań w internecie i przy pomocy internetu będzie rosła zwłaszcza jeśli chodzi o mobilne nośniki. Badania jakościowe uzupełniane o elementy mobilne zwłaszcza w swojej etnograficznej postaci pozostaną nieocenionych źródłem insight'ów. Coraz śmielsze staną się inicjatywy związane z kumulowaniem dużych danych i ich pełniejszą interpretacją. Nie sądzę jednak by te ostatnie miały zastąpić w perspektywie roku klasyczne testy ilościowe.