Blue Ocean Entertainment Polska, zarejestrowana na początku 2018 roku, należy do niemieckiej grupy kapitałowej Hubert Burda Media, a bezpośrednio jej jedynym udziałowcem jest niemiecka firma Blue Ocean Entertainment. - Spółka właściwą działalność rozpoczęła w 2019 roku w związku z czym poprzedni rok obrotowy nie stanowi bazy porównawczej dla zmian i rozwoju firmy - zaznaczono w sprawozdaniu Blue Ocean Entertainment Polska.
Firma wydaje ok. 30 czasopism dla dzieci, głównie na licencjach producentów bajek. W portfolio wydawcy jest kilkanaście tytułów opartych na markach „Lego” i „Playmobil”, a także m.in. „Lissy”, „Ksieżniczka Mimi” czy „Najsłynniejsze dinozaury”. W lutym br. firma wprowadziła na rynek kolejne pismo - kwartalnik „Pokémon. Trenuj ze mną!”.
Dystrybucją czasopism i kolekcji wydawanych przez Blue Ocean Entertainment Polska zajmuje się Burda Media Polska. W ub.r. przychody wydawnictwa od tej firmy wyniosły 23,49 mln zł.
Blue Ocean Entertainment Polska poniosła w ub.t. 22,39 mln zł kosztów operacyjnych. 8,7 mln zł poszło na zużycie materiałów i energii, 6,29 mln zł na usługi obce, 3,3 mln zł na podatki i opłaty, 1,28 mln zł na wynagrodzenia, a 2,54 mln zł to pozostałe koszty rodzajowe. W firmie na koniec ub.r. pracowało na etacie 11 osób, o dwie więcej niż na koniec 2018 roku.
Koszty firmy wobec niemieckiego Blue Ocean Entertainment wyniosły 14,23 mln zł, a wobec Burda Media Polska - 303,9 tys. zł.
W 2018 roku, kiedy spółka nie prowadziła jeszcze działalności operacyjnej, zanotowała 2,17 mln zł przychodów i 1 mln zł. W ub.r. osiągnęła natomiast 2,45 mln zł zysku sprzedażowego i operacyjnego, 2,46 mln zł zysku brutto i 2,06 mln zł zysku netto.
Właściciel Blue Ocean Entertainment Polska zdecydował, że zeszłoroczny zysk netto spółki zasili jej kapitał zapasowy.
Epidemia pokrzyżowała wyniki, nie zmniejszono zatrudnienia
W sprawozdaniu firma Blue Ocean Entertainment Polska przyznała, że jej plany na br. zostały zaburzone przez epidemię. - W okresie zamknięcia gospodarek europejskich na początku pandemii istotnie spadł popyt na sprzedawane produkty spółki ze względu na zamknięcie wielu punktów dystrybucji co wpłynęło istotnie na realizację budżetu i spodziewaną rentowność Spółki w pierwszym półroczu 2020 roku - opisano.
Firma zaznaczyła, że nie zmniejszyła zatrudnienia ani nie obniżyła pracownikom wynagrodzeń. - Ze względu na tymczasowe zamknięcie gospodarki realizacja budżetu za 2020 rok nie jest już możliwa, jednakże zaobserwowano poprawę sytuacji oraz powrót popytu na produkty Spółki w zaplanowanej wysokości. Uzyskanie przychodów pozwalające na odrobienie strat poniesionych w wyniku pandemii zaplanowane jest w 2021 roku - stwierdzono.
- Spółka posiada odpowiednie zaplecze finansowe, które zabezpiecza realizację zaciąganych zobowiązań również w okresie zmniejszonych wpływów ze sprzedaży - zapewniono.
Media Service Zawada ze spadkiem wpływów bez pism „Lego”
Poprzednio czasopisma oparte na marce „Lego” wydawało w Polsce Media Service Zawada. Zrezygnowało z nich w 2018 roku, uzasadniając spadającą sprzedażą i pogarszającą się rentownością.
W ub.r. przychody Media Service Zawada zmalały o 26,2 proc. do 29,68 mln zł, a zysk netto - z 879,8 do 89,1 tys. zł. Firma odpisała 1,84 mln zł zaległych wierzytelności, z czego 1,6 mln zł od Ruchu.
Z kolei wydawnictwo Egmont Polska osiągnęło w ub.r. wzrost przychodów sprzedażowych o 0,7 proc. do 118,54 mln zł, a przy spadku kosztów operacyjnych o 6,5 proc. do 110,98 mln zł wynik netto poszedł w górę z 4,75 mln zł straty do 4,86 mln zł zysku. Firma w br. wycofała się z segmentu książkowego.
