Na zorganizowany przez MACHINĘ wieczór, artystka przygotowała specjalną scenografię i wiele niespodzianek. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania. Stołeczny klub Stodoła był wypełniony po brzegi, a pod sceną bawiło się ponad 1500 fanów.
Monika Brodka
zaśpiewała piosenki z ostatniego albumu "Granda" i kilka coverów we własnych aranżacjach. Powaliło przede wszystkim melancholijne wykonanie utworu
"Heart Shaped Box"
Nirvany i przygotowane specjalnie na tę okazję
"Twist In My Sobriety"
z repertuaru Tanity Tikaram. Ale nie zabrakło też kawałków do tańca. Publiczność chętnie bawiła się przy przebojach Brodki:
"Grandzie"
,
"W pięciu smakach"
czy
"Krzyżówce dnia"
, a nawet zagranym w ramach niespodzianki...
"Girls Just Want To Have Fun"
.
Przed fanami Sceny Machiny jeszcze dwa koncerty. Na Scenie Machiny wystąpią w grudniu

Gaba Kulka i grupa Myslovitz.
Biletów na koncert
nie można nigdzie kupić.
Można je wygrać, biorąc udział w konkursie Scena Machiny. Więcej informacji pod
tym adresem
.











