Czy ropa naftowa determinuje sytuację na rynkach?

Analiza korelacji to jedna z metod oceny czynników, które warunkują  sytuację na rynkach. W miarę upływu czasu korelacje –powiązanie zmian cen poszczególnych aktywów – mogą ulegać zmianom, ukazując bieżącą sytuację na rynkach. Warto o tym pamiętać podczas podejmowania decyzji o alokacji w poszczególne klasy aktywów w portfelu. Ropa naftowa jest tu dobrym przykładem ze względu na liczne konsekwencje dla realnej gospodarki.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Kumulacja korelacji z ropą naftową na początku 2016 roku

Kiedy na początku 2016 roku nastąpił gwałtowny odwrót rynków od ryzyka, dała się zauważyć wyraźna kumulacja korelacji między cenami ropy a szeregiem innych aktywów. Jednoroczne korelacje z ropą naftową wzrosły znacząco w porównaniu z okresem 10‑letnim. Korelacja S&P 500 z ropą – w ujęciu 10‑letnim na minimalnie dodatnim poziomie 17% – w ujęciu rocznym osiągnęła 54%. Rynki zaczęły w dużej mierze postrzegać cenę ropy jako barometr globalnego wzrostu, przy czym niższe jej ceny stanowiły odzwierciedlenie słabszego popytu. W takim otoczeniu zasadne było oczekiwanie, że wrażliwe na wzrost klasy aktywów, takie jak akcje, będą wyprzedawane – zwłaszcza w USA, gdzie w poprzednich kwartałach raczej nie można było liczyć na wzrost zysku przypadającego na te instrumenty.

Jednak nawet obszary, w których inwestorzy mogliby oczekiwać lepszej ochrony przed zmiennością dyktowaną ceną ropy, przyniosły rozczarowanie. Na przykład kredyty lewarowane wykazywały niemal doskonałą korelację, mimo że historycznie ta klasa aktywów była minimalnie powiązana z cenami ropy. Na początku 2016 roku inwestorzy mieli więc spore trudności ze znalezieniem bezpiecznej przystani.

Sześć miesięcy później sytuacja przedstawia się zgoła inaczej. Korelacje szerokiego spektrum klas aktywów z ceną ropy naftowej były szczególnie mocne w przypadku akcji, progowych stóp inflacji oraz długu rynków wschodzących w walutach lokalnych.

Zaskoczenie w przypadku progowych stóp inflacji

Być może najbardziej zaskakująca zmiana korelacji do cen ropy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nastąpiła w przypadku progowych stóp inflacji, gdyż wskaźnik ten spadł znacznie poniżej 10‑letniej średniej. Nawet mimo wzrostu cen ropy od początku 2016 roku progowe stopy inflacji w USA pozostawały na niskim poziomie i były bliskie historycznych minimów, wskazując na niewielkie obawy związane z presją cenową.

Oczywiste ryzyko dla inwestorów stanowi możliwość, że stopy progowe nie odzwierciedlają potencjału inflacyjnego. Połączenie trendu wyższego wzrostu płac w USA z zaczynającym się zaznaczać bazowym wpływem cen ropy może spowodować gwałtowny ruch w górę progowych stóp inflacji. Jeszcze większym powodem do zmartwienia jest fakt, że rekordowo niska rentowność obligacji oznacza, iż nawet minimalne i niespodziewane zwiększenie się inflacji lub tempa wzrostu spowoduje straty w portfelu posiadaczy obligacji nominalnych.

Czy korelacja cen ropy z cenami innych aktywów znów wzrośnie?

Wobec spadku cen ropy o 15–20% w stosunku do ostatnich maksimów oraz ich kolejnego wzrostu w sierpniu najważniejsza dla inwestorów wydaje się odpowiedź na pytanie, czy można liczyć na powrót mocniejszych korelacji. To oczywiście ważna kwestia dla lokujących w aktywa, ponieważ korelacje mają fundamentalne znaczenie dla zarzadzania portfelem zawierającym wiele różnych aktywów.

Na podstawie analizy rocznych i 10‑letnich korelacje dla pozostałych aktywów można oczekiwać, że obecna faza silnej korelacji z ceną ropy ulegnie zakończeniu. Jednak mimo że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy aktywa wyższego ryzyka zasadniczo wykazywały trend wzrostowy, wydaje się, że inwestorzy zainteresowani wysokorentownymi obligacjami i kredytami wciąż w dużej mierze kierują się perspektywami dla ropy naftowej. Obecny okres uspokojenia na rynkach raczej nie potrwa zatem zbyt długo, gdyż rynki wciąż są podatne na szeroką falę wyprzedaży w przypadku odnowienia się obaw co do znaczenia niskich cen ropy.

Analizowane dane wskazują na wrażliwość tak zbudowanego portfela oraz na jego względną atrakcyjność. Przemawiają one zasadniczo za strategią, zgodnie z którą alokacja w aktywa jest oparta na wykorzystaniu słabości i wzmacnia wzorzec rynku kształtujący się w ostatnim roku, czyli okresy zmienności, po których następowały znaczące odbicia.

Oczywiście powrót silnej korelacji z cenami ropy zależy od tego, jak inwestorzy zinterpretują obecne czynniki decydujące o cenach tego surowca. Niższe ceny ropy mogą być po prostu postrzegane jako przejaw sytuacji, w której podażowa strona rynku potrzebuje więcej czasu na odzyskanie równowagi, a nie jako sygnał do ograniczania ryzyka w szerokim spektrum klas aktywów. Równie prawdopodobne jest jednak, że inwestorzy pozostaną nerwowi co do perspektyw dla ropy, a korelacje z jej ceną znów się umocnią. Alokujący aktywa będą uważnie obserwować rynki, wykazując większą obawę o spadki niż entuzjazm dla potencjalnych wzrostów

grafika

dostarczył

infoWire.pl

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"