Donald Tusk był intensywnie atakowany w TVP w czasach prezesury Jacka Kurskiego, a potem Mateusza Matyszkowicza od kiedy wrócił do czynnej polityki krajowej w 2021 roku. Leitmotivem ataków w "Wiadomościach" stały się wyrwane z kontekstu słowa polityka po niemiecku: "für Deutschland" ("dla Niemiec"), i "danke für alles" (dziękuję za wszystko). “Dla Niemiec” pochodzi z przemówienia Tuska - wtedy szefa Europejskiej Partii Ludowej (EPP) - kierowanego do delegatów niemieckiej Unii Chrześcijańsko Demokratycznej (CDU), części EPP.
Jak opisywaliśmy na łamach Wirtualnemedia.pl, najczęściej wstawki z "für Deutschland" pokazywano w materiałach Macieja Sawickiego, Marcina Tulickiego i Konrada Węża. Miały symbolizować proniemiecką polityką lidera PO. Z kolei ujęcie z zaciśniętą pięścią pokazywano nieraz, gdy opozycji zarzucano ataki na władzę i pochwalanie agresji.
Ówczesna propaganda TVP prezentowała Tuska także w czerwonawej poświacie z rogami z celownikiem nakierowanym na klatkę piersiową.
Skala ataków na lidera opozycji była tak silna, że w listopadzie 2021 roku TVP została upomniana przez KRRiT.
Lider PO zdecydował się pozwać TVP między innymi za „wielokrotne przypominanie w programach informacyjnych wypowiedzianych przez niego po niemiecku słów”. Według prawników reprezentujących Tuska, wypowiedź pokazywano po to, by zniszczyć wizerunek polityka. Domagał się przeprosin i usunięcia z sieci aż 54 materiałów „Wiadomości”. Tusk żądał też przeprosin od szefowej programu Danuty Holeckiej oraz wydawcy i szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosława Olechowskiego (dziś oboje już poza TVP).
TVP przegrało proces z Tuskiem. Przeprosiny
Tuż po niedzielnym wydaniu „19.30” Telewizja Polska przeprosiła Donalda Tuska za „wielokrotne przedstawienie w latach 2021-2023 w audycji „Wiadomości” jego wizerunku w czerwonej poświacie z celownikiem nakierowanym na klatkę piersiową”. Nadawca przeprosił również za wielokrotne powtarzanie wyrwanych z kontekstu słów „für Deutschland” (dla Niemiec).
Tusk uzyskał też przeprosiny za „wielokrotne wyemitowanie w 2022 roku filmu insynuującego popieranie przez niego polityki Władimira Putina w kontekście toczącej się wojny w Ukrainie” i sugerowanie przyjęcia do Rosjan 600 tysięcy euro, co było niezgodne z faktami. Chodzi o film „Nasz człowiek w Warszawie”, mający dowodzić rzekomej prorosyjskiej postawy lidera PO.
Oświadczenia wyemitowano w związku z wytoczonymi przez Donalda Tuska w 2022 roku postępowaniami sądowymi – podał nadawca.
Kilka lat temu użytkownik X o pseudonimie Flash wyliczył, że w programie informacyjnym TVP co najmniej 33 razy pokazano lidera PO z czymś, co wygląda jak celownik ustawiony na klatce piersiowej, w czerwonawej poświacie. Natomiast wyrwane z kontekstu „fur Deutschland” („dla Niemiec”) padły już w „Wiadomościach” przynajmniej 128 razy.
