Średnia widownia trzech pierwszych odcinków drugiej serii polskiego serialu obyczajowego „Głęboka woda” wyniosła 549 tys. widzów. Przełożyło się to na 4,88 proc. udziału wśród wszystkich widzów oraz 4,47 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl. Serial na antenie TVP2 oglądać można w niedziele o godz. 22.10, począwszy od 24 marca br.
W analizowanym okresie najwięcej widzów zgromadził pierwszy odcinek produkcji. Oglądało go 676 tys. widzów. Z kolei najmniejszą widownię (441 tys. osób) miał odcinek drugi, jednak wyjątkowo był on pokazany o godz. 22.30.
W porównaniu do pierwszej serii (emitowanej na przełomie 2011 i 2012 roku) „Głęboka woda” straciła 1,63 mln widzów. Wówczas pierwsze trzy odcinki misyjnego serialu TVP2 oglądało 2,18 mln widzów, co przekładało się odpowiednio na 14,38 proc. oraz 11,26 proc. udziału (więcej na ten temat).
TVP2 w czasie nadawania serialu przegrywa z wszystkimi swoimi głównymi konkurentami. Liderem jest Polsat, który w tym czasie pokazuje gł. serial „Kości”, co przekłada się na 16,74 proc. udziału. Drugie miejsce zajmuje TVP1 (filmy fabularne; 14,09 proc.), a trzecie - TVN (gł. magazyn „Na językach”; 11,56 proc.). Wśród widzów w grupie komercyjnej kolejność stacji jest taka sama. „Głęboka woda” opowiada o ludziach pracujących w ośrodku pomocy społecznej. Pomimo słabej oglądalności, serial odniósł sukces recenzyjny. We wrześniu ub.r. produkcja zdobyła Nagrodę Prix Italia w prestiżowym festiwalu produkcji telewizyjnej - Prix Italia (dowiedz się więcej). TVP również przygotowuje się do sprzedaży licencji „Głębokiej wody” do nadawców z 10 krajów (więcej na ten temat).
Widownia „Głębokiej wody” odcinek po odcinku
Oglądalność serialu na tle konkurencji
