O narzędziu FBLearner Flow poinformował serwis The Intercept, który dotarł do niejawnych wewnętrznych dokumentów Facebooka. Zgodnie z nimi nowe rozwiązanie zostało oparte na zaawansowanych mechanizmach sztucznej inteligencji, które pozwalają zmeinić w znaczący sposób targetowanie użytkowników przez marki.
FBLearner Flow, o którym Facebook wspomniał bardzo oględnie w 2016 r. jest platformą pozwalającą przewidzieć zachowania internautów. Narzędzie na podstawie zabranych informacji z wielu różnych źródeł może dokonać odpowiednich analiz i przewidzieć co w przyszłości zechce kupić lub jak się zachowa konkretny użytkownik.
Według doniesień FBLearner Flow jest w stanie rozpoznać np. że konkretny internauta zamierza zrezygnować w najbliższym czasie z produktów określonej firmy i skorzystać z konkurencyjnej oferty. Taka wiedza udostępniona marketerom pozwoli im zareagować w odpowiednim czasie i zapobiec skutecznie podjęciu przez użytkownika niekorzystnej decyzji o porzuceniu marki.
Dokument, do którego dotarł The Intercept nie precyzuje z jakich konkretnie danych korzysta FBLearner Flow w konstruowaniu swoich prognoz dotyczących użytkowników. Nie wiadomo też nic bliższego o tym czy serwis oferuje już partnerom usługi związane z tym narzędziem. Jednak doniesienia o kolejnym sposobie zbierania przez Facebook informacji o użytkownikach mogą budzić kontrowersje w kontekście ostatniej afery związanego z ochroną prywatności w serwisie. Chodzi o ujawnione w marcu br. przekazanie przez Facebook danych 87 mln internautów firmie Cambridge Analytica, w związku z czym serwis znalazł się w obliczu największego kryzysu wizerunkowego w swojej historii, a szef Facebooka Mark Zuckerberg musiał tłumaczyć się z polityki firmy przed komisjami Kongresu USA.
