Nakręcony film "Batgirl" nie trafi do kin ani na HBO Max

Jak informuje serwis Variety, pełnometrażowa adaptacja historii postaci DC Comics nie doczeka się premiery ani w kinach, ani w strreamingu HBO Max.

Zobacz: "The Batman" z rekordowym weekendem otwarcia

Nie będzie "Batgirl"

Według ubiegłorocznych zapowiedzi film miał trafić właśnie do serwisu HBO Max. Jednak jak donoszą amerykańskie media, tak się nie stanie, bo zmieniła się polityka Warner Bros. Wytwórnia jest częścią WarnerMedia, połączonego z Discovery. Fuzja miała wpłynąć na decyzję o priorytetowym traktowaniu filmów z premierą w kinach, kosztem projektów do streamingu.

Według źródeł "New York Post", które jako pierwsze podało informację, "Batgirl" miał tak słabe wyniki podczas pokazów testowych, że Warner Bros zdecydował się na minimalizację strat przez skasowanie projektu. Źródło gazety twierdzi, że film jest "nie do odratowania".

Główną rolę w "Batgirl" zagrała Leslie Grace. W roli Batmana wystąpił Michael Keaton, w obsadzie byli wymieniani J.K. Simmons i Brendan Fraser. Film reżyserują Adil El Arbi i Bilall Fallah, a scenariusz napisała Christina Hodson.

"Batgirl" został już nakręcony i znajdował się w fazie postprodukcji. Budżet filmu wyniósł początkowo 75 milionów dolarów, jednak z powodu opóźnień wywołanych pandemią Covid-19, wzrósł do 90 milionów. To oznacza, że film plasuje się wśród najdroższych anulowanych projektów kinowych w historii.

Warner Bros zrezygnował też z premiery filmu "Scoob! Holiday Haunt", kontynuacji hitu "Scoob!" z 2020 roku. Produkcja szykowana dla HBO Max miała kosztować producenta 40 milionów dolarów.

Zobacz: MultiVersus: nadchodzi gra z bohaterami produkcji Warner Bros. Jest zwiastun (wideo)

Właściciel HBO zamknął wcześniej CNN+, wycina produkcje lokalne  

Decyzja o skasowaniu "Batgirl" następuje po objęciu sterów w Warner Bros Discovery przez Davida Zaslava, który priorytetowo traktuje cięcie kosztów i powrót do produkcji filmów pokazywanych w kinach zamiast tworzenia ich tylko na potrzeby streamingu.

Zaslav jako szef Warner Bros Discovery podjął w kwietniu tego roku decyzję o zamknięciu serwisu streamingowego CNN+, zaledwie po miesiącu funkcjonowania. Platforma od początku istnienia miała notować słabe wyniki oglądalności, i okazała się nie pasować do koncepcji nowego kierownictwa.

Cięcia obejmują już także i nasz rynek. W lipcu kierownictwo HBO Max poinformowało, że rezygnuje z kolejnych oryginalnych produkcji lokalnych i usunie wybrane pozycje tej części oferty z biblioteki serwisu.

- Częścią tego procesu jest decyzja o usunięciu z HBO Max części produkcji oryginalnych, a także zaprzestaniu dalszych prac nad lokalnymi produkcjami oryginalnymi HBO Max w krajach skandynawskich i Europie Środkowej. Dotyczy to także wstrzymania rozpoczętych w ubiegłym roku projektów na najnowszych terytoriach - w Niderlandach i Turcji - podano w komunikacie.

Zobacz: Powstania serialowy spin-off filmu "The Batman"

W ramach sfinalizowanej na początku kwietnia fuzji Warner Media i Discovery Inc. ogłoszony został plan oszczędności, które mają wynieść 3 mld dol. w ciągu pierwszych 24 miesięcy od zamknięcia transakcji (firma jest zadłużona na ok. 55 mld dol.). Duża część z tego będzie pochodzić z "unikania inwestycji".