Google opisuje Helpouts jako sposób na komunikację osób potrzebujących pomocy z tymi, którzy tej pomocy potrafią udzielić. Usługa jest zintegrowana z serwisem społecznościowym Google+, a do działania wykorzystuje Hangouty, czyli opracowany przez kalifornijską komunikator z funkcjami wideo.
Eksperci będą mogli oferować swoją pomoc w jednej z ośmiu kategorii. Są to: dom i ogród, komputery i elektronika, zdrowie i porady, odżywianie i fitness, moda i piękno, sztuka i muzyka oraz gotowanie i edukacja. Każdy, kto będzie chciał wcielić się w tę rolę, musi potwierdzić swoje kompetencje za pomocą certyfikatów, dyplomów czy licencji.
Pomocy będzie można udzielać za darmo lub pobierać opłaty, które będą obsługiwane przez system płatności Google Wallet. Kalifornijska firma zapowiada, że będzie pobierać prowizję w wysokości 20 proc. od każdej transakcji.
Google Helpouts ma wystartować, gdy zgromadzona zostanie odpowiednia liczba ekspertów dla każdej z kategorii. Więcej informacji oraz formularz zapisu do testów usługi można znaleźć na stronie helpouts.google.com.
