Po trzech kwartałach tego roku skorygowana EBITDA Huuuge była niższa o 19,5 proc. rok do roku i wyniosła 43,6 mln USD.
Wynik netto w III kw. sięgnął 7,4 mln USD wobec 2,2 mln straty przed rokiem.
Konsensus prognoz analityków, przygotowany przez spółkę, zakładał, że skorygowana EBITDA wyniesie w trzecim kwartale 16,8 mln USD, a zysk netto sięgnie 9 mln USD.
Przychody Huuuge wzrosły w III kw. rok do roku o 17,1 proc., do 92 mln USD. Spółka szacowała wcześniej sprzedaż (bez uwzględnienia wpływu rozpoznawania przychodów w czasie) na 92,2 mln zł. Od stycznia do września przychody również były o 17,1 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2020 roku i wyniosły 285,3 mln USD.
Skokowy wzrost wpływów z „Traffic Puzzle”
Gra "Huuuge Casino" miała w III kw. przychody w wysokości 52,6 mln USD, a "Billionaire Casino" 27,9 mln USD. Razem te dwie flagowe produkcje studia wypracowały 80,5 mln USD przychodów, o 9,5 proc. więcej niż rok wcześniej, ale o 6,5 proc. mniej niż w drugim kwartale.
Przychody nowej gry "Traffic Puzzle" zwiększyły się o 470 proc. rok do roku do 8,7 mln USD, a w porównaniu z drugim kwartałem wzrosły o 5,3 proc. Udział przychodów nowych gier Huuuge w łącznej sprzedaży wyniósł w III kw. 12,5 proc.
Koszty kampanii marketingowych spadły do 29,9 mln zł z 34,8 mln zł kwartał wcześniej, dzięki czemu stanowiły równowartość 32,5 proc. przychodów wobec 35,7 proc. w II kw.
Dzienna liczba aktywnych graczy w tytułach spółki w trzecim kwartale utrzymała się na podobnym poziomie jak w II kw., czyli ok. 770 tys.
Dzienna liczba płacących użytkowników również obniżyła się, do 24,4 tys. z 26,1 tys.
Średni przychód na dziennego aktywnego użytkownika sięgnął 1,3 USD, o 0,1 USD mniej niż kwartał wcześniej.
W trzecim kwartale płatności w grach spółki wykonało 5,5 proc. osób, które pobrały jej gry - kwartał wcześniej wskaźnik wynosił 5,7 proc.
W trakcie trzeciego kwartału Huuuge podpisało jedną nową umowę wydawniczą i był to trzeci tego typu kontrakt zawarty w tym roku.
Huuuge woli wydawać niż przejmować
Huuuge ocenia, że rozwój współpracy wydawniczej z zewnętrznymi podmiotami jest obecnie dla spółki lepszym rozwiązaniem niż przejęcia - poinformował wiceprezes Jon Bellamy. Firma uważa, że wyceny celów akwizycyjnych są obecnie zbyt wysokie na tle mnożników notowanych na rynku kapitałowym.
"Nieorganiczna część naszej strategii jest podzielona na działalność wydawniczą i konwencjonalne przejęcia. Skupiamy się na wydawnictwie, ponieważ wyceny spółek są relatywnie wysokie w porównaniu z tym co widzimy na rynku publicznym. To jest (wydawanie gier zewnętrznych spółek - PAP) obecnie bardziej efektywny sposób na wykorzystanie naszego czasu i zasobów" - powiedział Bellamy.
Huuuge jest obecnie wydawcą pięciu gier, a od początku działalności wydawniczej podpisał 10 umów. "Od naszej ostatniego spotkania podpisaliśmy trzy umowy - dwie w III kw. i jedną w IV kw. Jeszcze jeden kontrakt będzie sfinalizowany niebawem" - wyjaśnił wiceprezes. "Idziemy zgodnie z naszym celem wydawania co najmniej jednej gry na kwartał" - dodał.
Spółka rozmawia o kolejnych umowach wydawniczych. W przypadku przejęć, Huuuge stale prowadzi rozmowy z 3-4 podmiotami.
Spadek cen akcji Huuuge na giełdzie
Huuuge od lutego br. jest notowane na warszawskiej giełdzie. W ofercie publicznej sprzedawano akcje po 50 zł za sztukę, wartość oferty wyniosła 1,66 mld zł, a poziom redukcji zapisów inwestorów - aż 96,96 proc.
O października kurs firmy jest w trendzie spadkowym, w środę na koniec sesji wynosił 30,90 zł, co daje kapitalizację w wysokości 2,6 mld zł (przy ofercie pierwotnej było to 4,2 mld zł).
Największym akcjonariuszem jest prezes spółki Anton Gauffin, ma walory stanowiące 30,68 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu.
