- Udostępnienie całego serialu w sieci na dwa miesiące przed premierą w Telewizji Polsat to pionierskie działanie na polskim rynku - mówi Katarzyna Wyszomirska-Wierczewska, dyrektor komunikacji marketingowej Polkomtelu, Cyfrowego Polsatu i Telewizji Polsat. - Jako grupa bez wątpienia wyznaczamy w Polsce nowe kierunki rozwoju, które w Stanach Zjednoczonych zainicjował Netflix - dodaje. Ten płatny amerykański serwis wideo na żądanie zlecił produkcję serialu „House of Cards”, który potem udostępnił swoim użytkownikom.Olga Zomer, rzecznik prasowa Cyfrowego Polsatu, podaje trzy powody, które zdecydowały o umieszczeniu w sieci w całości serialu nakręconego dla Polsatu.- „Na krawędzi ” to bardzo dobry serial, którego pierwsza seria cieszyła się wysoką oglądalnością w telewizji - mówi Zomer - Poza tym jako grupa firm, które prowadzą różną, ale uzupełniającą się działalność, czyli Telewizja Polsat, Cyfrowy Polsat i Plus, chcemy, korzystając ze wszystkich naszych kompetencji i możliwości, tworzyć dodatkową wartość dla naszych klientów i proponować im usługi, których nie znajdą w ofercie innych operatorów. Naszym celem jest także rozwój samej ipli, tak aby stawała się dla internautów coraz atrakcyjniejszym serwisem - dodaje.Pierwszy odcinek „Na krawędzi” pojawi się w ipli 1 lipca br., a kolejne będą się udostępnianie w serwisie co tydzień. Abonenci Cyfrowego Polsatu i Plusa obejrzeć będą mogli cały serial w ipli bezpłatnie (po zalogowaniu). Natomiast użytkownicy serwisu, nie będący klientami obu spółek, za darmo będą mogli obejrzeć dwa pierwsze odcinki. Za dostęp do kolejnych będą musieli zapłacić. - To kontent premium, który w całości pojawi się w ipli przed emisją w telewizji - tak Olga Zomer wyjaśnia powód wprowadzenia opłat.Użytkownicy ipli będą mogli wykupić dostęp do całego sezonu „Na krawędzi” za 9,90 zł. - Nie stanowi to nawet 50 proc. ceny jednego biletu do kina - podkreśla Zomer. Będzie można też kupować pojedyncze odcinki za 4,90 zł lub oglądać serial korzystając z pakietów ipla filmy i seriale oraz ipla max.Przedstawiciele Grupy Cyfrowy Polsat nie podają, jakiej oglądalności „Na krawędzi 2” w ipli oczekują. - Seriale należą do jednych z najchętniej oglądanych produkcji na tej platformie - mówi nam Olga Zomer.Polsat nie obawia się, że udostępnienie całego serialu w sieci wpłynie na to, że jego wyniki oglądalności w telewizji będą gorsze. - Naszym celem jest poszerzenie grupy odbiorców tej produkcji. Często inny widz ogląda seriale w telewizji, a inny w internecie - wyjaśnia nam Katarzyna Wyszomirska-Wierczewska.Serial „Na krawędzi 2” będzie dostępny za pośrednictwem strony ipla.tv oraz aplikacji na komputery z systemem Windows, urządzenia mobilne z systemami Android, iOS i Windows Phone, telewizory Smart TV (m.in. LG, Toshiba, Samsung, Panasonic, Sony i Philips) i dekodery Cyfrowego Polsatu.Premierę drugiego sezonu „Na krawędzi” w ipli wspierać będzie kampania reklamowa w Polsacie oraz w jego kanałach tematycznych. Przewidziano także działania promocyjne w internecie, w serwisach filmowych oraz w mediach wewnętrznych Cyfrowego Polsatu, Plusa i ipli.Fabuła drugiej transzy „Na krawędzi” związana będzie z poszukiwaniami kilkumiesięcznego dziecka, porwanego przez ludzi handlujących żywym towarem. W główną rolę policjantki Leny Korcz wcieliła się Kamila Baar, a w produkcji zagrali też m.in. Ilona Ostrowska, Tomasz Dedek, Jacek Rozenek, Marek Bukowski, Maja Hirsch, Przemysław Sadowski i Urszula Grabowska (więcej na ten temat).Jak podaje Cyfrowy Polsat, z ipli na wszystkich urządzeniach w miesiącu korzysta średnio około 4,2 mln użytkowników. To dane własne spółki. Natomiast z danych z badania Megapanel PBI/Gemius, nie obejmujących Smart TV, wynika, że w lutym br. aplikacja ipla miała 854,6 tys. użytkowników, a serwis ipla.tv odwiedziło wówczas 847,3 tys. użytkowników (dowiedz się więcej).
