Jan Dworak odpowiada na list prezesa spółki Apella. „Nie wskazano przykładu audycji z naruszeniem prawa”

W odpowiedzi na list prezesa spółki Apella Romualda Orła w sprawie relacji medialnych o sektorze SKOK-ów, przewodniczący KRRiT Jan Dworak wyjaśnia, że do tej pory nie wskazał on konkretnego programu, który mógł naruszyć przepisy. - Apella obsługuje Kasy Stefczyka, spotkanie takie mogłoby zostać odebrane jako forma niedozwolonego lobbingu - podkreśla przewodniczący KRRiT.

łb
łb
Udostępnij artykuł:
Jan Dworak odpowiada na list prezesa spółki Apella. „Nie wskazano przykładu audycji z naruszeniem prawa”
Jan Dworak (fot. I.Sobieszczuk/TVP)

Romuald Orzeł, były prezes Telewizji Polskiej (w latach 2009-2010 oraz przez krótki czas w marcu 2011 roku), a obecnie prezes spółki Apella, domagał się od przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji interwencji w sprawie informowania o sektorze spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Przez ostatnie tygodnie media przyglądają się bowiem sprawie upadłości SKOK Wołomin. Jan Dworak odmówił spotkania w tej sprawie, dlatego 27 marca Romuald Orzeł napisał list, w którym nazwał działania mediów „atakiem na sektor SKOK”.

- Zadaję więc pytanie: jak instytucja stojąca na straży ładu medialnego w Polsce może rzetelnie wypełniać swoje zadania, nie posiadając podstawowej wiedzy na temat istotnych zdarzeń występujących na rynku? Jak mogli Państwo przeoczyć szereg skandalicznych, nierzetelnych, niemających nic wspólnego z dziennikarstwem materiałów, emitowanych w radio i telewizji, ze szczególnym uwzględnieniem anten publicznych? I jak przyjąć Pańską argumentację, kiedy równolegle KRRiT publikuje szczegółowy raport na temat zachowań dziennikarzy telewizyjnych, sporządzony na podstawie - jak sądzę - wnikliwego monitoringu publikowanych treści? - pyta w liście prezes spółki Apella.

W opinii Romualda Orła, „afera SKOK” została „upichcona na potrzeby toczącej się właśnie kampanii wyborczej”, a obowiązkiem mediów jest rzetelne przedstawianie rzeczywistości. - Zamiast tego mamy nagonkę, podważającą reputację szeregu instytucji oraz wprowadzającą niepokój do wielu polskich domów - podkreśla Orzeł i dodaje, że kończy z opłacaniem abonamentu radiowo-telewizyjnego.

W odpowiedzi na list Jan Dworak, przewodniczący KRRiT, informuje, że w dotychczasowej korespondencji kierowanej do organu nie został wskazany ani jeden konkretny przykład audycji, w której miało dojść do naruszenia prawa. Dworak przypomina, że we wniosku do KRRiT niezbędne jest wskazanie nazwy nadawcy, tytułu audycji bądź innego przekazu oraz daty i godziny emisji kwestionowanego materiału. Argumentuje to tym, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ma możliwości wykonawczych i finansowych na prowadzenie stałego monitoringu wszystkich programów radiowych i telewizyjnych w Polsce.

- Stwierdzenie, że media elektroniczne przekazują treści nieprawdziwe, szkalujące i obciążające wizerunkowo Kasę Stefczyka, nie stanowi podstawy do wszczęcia postępowania przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oraz podjęcia działań interwencyjnych w ramach ustawowo określonych uprawnień, ponieważ w tych wystąpieniach nie wskazano ani podmiotu, ani przedmiotu ewentualnego postępowania wyjaśniającego, a zarzut sformułowano w sposób bardzo ogólny, ograniczając go do konstatacji, iż media prowadzą bezprzykładny atak na sektor spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych - wyjaśnia Jan Dworak.

Dworak tłumaczy również, że członkowie KRRiT nie spotykają się ze skarżącymi, a w przypadku wszczęcia postępowania o naruszenie obowiązującego prawa również z autorami audycji. - Spotkanie, które zaproponował Pan Prezes nie mieści się w powyższej formule działania KRRiT. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że kierowana przez Pana spółka Apella SA jest firmą zajmującą się zintegrowanym marketingiem i w tym zakresie obsługuje Kasy Stefczyka, spotkanie takie mogłoby zostać odebrane jako forma niedozwolonego lobbingu - podkreśla przewodniczący KRRiT.

Jako „zapowiedź jawnego łamania obowiązujących przepisów” Jan Dworak uznał z kolei deklarację Romualda Orła o zaprzestaniu opłacania abonamentu rtv. - Nie ma prawnej możliwości, aby płacenie abonamentu uzależniać od oceny programu. To ewidentna i publiczna zapowiedź łamania prawa złożona przez byłego prezesa zarządu spółki Telewizja Polska SA. Zwracam się do Pana o ponowne rozważenie tej deklaracji oraz jej odwołanie - konkluduje przewodniczący Dworak.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"