Kanał Sportowy wrócił do współpracy reklamowej z Leroy Merlin. "Firma angażowała się w pomoc Ukraińcom"

Kanał Sportowy na początku br. rozpoczął współpracę z siecią sklepów budowlano-remontowych Leroy Merlin. W jej ramach w cotygodniowym programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym pojawiał się tytuł bohatera weekendu (nawiązanie do wyrażenia „bohater domu” wykorzystywanego w komunikacji marketingowej Leroy Merlin).

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę francuska Groupe Adeo, właściciel Leroy Merlin (a także sieci spożywczej Auchan i sportowej Decathlon), zdecydowała, że nie wycofa się z Rosji. Swoje biznesy w kraju agresora zamknęły wtedy m.in. McDonald's, Coca-Cola, Disney czy Volkswagen.

Kanał Sportowy zdecydował wtedy o zawieszeniu współpracy z Leroy Merlin. „Z przyczyn dla nas oczywistych nie kontynuujemy tej współpracy” - uzasadnił jeden z udziałowców KS Tomasz Smokowski. „Co prawda polski oddział Leroy Merlin robi naprawdę bardzo wiele, bardzo szanujemy to, co robią. Natomiast światowa, francuska centrala ma na ten temat [dalszej działalności w Rosji – red.] zupełnie inne widzenie świata i nam się to nie podoba” - dodał.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/maciej-s-kanal-sportowy-zarzut-dzialanie-na-szkode-pzpn,7169738631550593a ##

Jak się jednak okazuje, niedawno logo Leroy Merlin wróciło do materiałów Kanału Sportowego (można je np. dostrzec pod koniec drugiej minuty poniższego wideo).

- W lutym zrezygnowaliśmy z ekspozycji logotypu Leroy Merlin w ramach naszych programów, natomiast firma w dalszym ciągu jest sponsorem reprezentacji Polski przy okazji mundialu. Współpracuje z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, jej ekspozycja jest na przykład na konferencjach z udziałem piłkarzy - tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Agnieszka Prachniak, dyrektorka ds. rozwoju biznesu Kanału Sportowego.

Firma jest sponsorem polskiej reprezentacji w piłce nożnej do końca 2022 roku.

- Cały czas byliśmy w kontakcie z prezesem Leroy Merlin Polska Krzysztofem Kordulewskim, który otrzymał od ambasadora Ukrainy w Polsce pismo z podziękowaniami za pomoc na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy w Polsce. To pismo zostało nam przedstawione – dodaje Prachniak. - Firma angażowała się w pomoc Ukraińcom, nie widzieliśmy żadnych przesłanek, by nie komunikować partnerstwa LM z reprezentacją Polski, bo na tym nasza współpraca polega. Tym bardziej, że mieliśmy ważną umowę, czekaliśmy na rozwój wydarzeń. Zdecydowaliśmy, że teraz możemy wrócić do współpracy i faktycznie ją kontynuujemy – podkreśla.

Kanał Sportowy, działający od wiosny 2020 roku, ma obecnie 920 tys. subskrybentów, a zamieszczone na nim ponad 2,4 tys. materiałów zanotowały łącznie niemal 457,5 mln odtworzeń.