Nowe odcinki „BrzydUli” jesienią w TVN, w czerwcu start zdjęć. „Najbardziej wyczekiwany powrót dekady”

Julia Kamińska nie ma charyzmy i nie jest już świeża. Ale zobaczymy...

Wszystko fajnie, cieszę się, ale co z Pshemko, ja się pytam?! Rola Braciaka była niesamowita.

czasem kontynuacja tylko od razu jest lepsza, czasem dopiero po latach, co kilka lat.Jak często kręcić sezony, jak czesto nawdawać,jakiego rodzaju serial,to już inne watki.Czas pokaże jak będzie tym razem,tak z treścią,perypetiami,przekazem,odbiorem nowych,dawnych widzów,zarówno tych,co apelowali,czekali zawsze,ie czekali, jak tych,co czynili to,ale przesali i od lat już nie czekają,tych,co czekają cały czas,wierząc,że będzie lub nie wierząc,czy wszystkich innych w tym tych co poznali go później,nie znają,co ogląali powtórki i nie oglądali;jaki będzie odbiór i czy przez wzgląd na aktorów,bohaterów,dawne odcinki,skojarzenia z nimi,czy oddzielając od tego ich ocenę.Też inna rzecz jakie patrzenie na serial jest tych samych osób po latach.ciekawe,że jednak się zdecydowali,a ktoś może powiedzieć,kwestia czasu,dziwne,że dopiero teraz.Niemniej jednak. Tu mamy tę sytuację,że aż tylu bohaterów i tylu aktorów będzie tych samych,czy takich samych,jak bardzo zmienionych przy akceptacjiw idzów bądźnie?Czas pokaże.jUż pomijam ilu ludzi wraca do tego,co zna,lubi,kocha,a także to,że jedni oczkeują czegoś zupełnie innego a ini tego samego,oraz róznyodbiór tego innego=tego samego.I jak bardzo nawydziwiają w życiu bohaterów twórcy.A może wcale?