Tomasz Lis: Chcę, by sprzedaż „Wprost” wzrosła do 100 tys. egz.

Tomku, nie rozśmieszaj mnie. Wszyscy wiedzą dlaczego Point Grope kupiła większościowe udziały we Wprost, dlaczego pozbyła się Króla. Na mieście mówi się, że będzie z tego miała jeden z programów z TVP. Ciekawe, kto jest tym Świętym Mikołajem?

Kupiłem tylko jeden numer, w którym wstępniak napisał Lis. Potem zniknął Mazurek i Zalewski, pojawiła się profesorka i polityczka Środa i uznałem, że to koniec... Po 12 latach czytania Wprost zacząłem czytać z braku laku Newsweeka z Jastrunem zamiast Skiby na ostatniej stronie. Żałosne, ale co robić ??

PS> Zwróćcie uwagę na słowa Lisa: "(Wprost) Nie służy już żadnej partii, nie opluwa uczciwych ludzi, nie służy odreagowaniu czyichś frustracji." Czyli tych kilkadziesiąt tysięcy czytelników kupowało wcześniej pismo dlatego, że "opluwało uczciwych" ???

ojojoj, jakie nerwy, zakładam się, że masz brzydką gębę, nieładny garnitur, a twój rynsztokowy język zdradza uzasadnione kompleksy. Masz problem, kolo. Psychoterapeuta się kłania.,