Tomasz Lis - redaktor naczelny „Wprost”

Krótko i na temat! I bardzo dobrze, że nie należy spodziewać się raczej "odkryć" z przecieków. Dobry tygodnik ma zauważać problemy z różnych dziedzin szerzej i bez taniej propagandy tabloidowej. Ma się skupiać przede wszystkim na stawianiu ciekawych hipotez i próbie ich uzasadnienia w kwestiach interesujących większość społeczeństwa, które potrafi czytać ze zrozumieniem.
Trzymam kciuki.

niektóre komentarze świadczą, że wielu czytelników zyje tylko teoriami spiskowymi to jakaś paranoja! Trzeba ocenić obiektywnie co kto robi i czy to ma znamiona profesjonalizmu. Pan T. Lis jest profesjonalistą i dajmy mu szansę na pokazanie jak sprawdzi se na tym stanowisku. Mamy pluralizm w przestrzeni mediów dlatego fanatycy dziennikarstwa :jedynie słusznego: mają alternatywę. Trochę to zbyt prostackie nazywanie kogoś szubrawcą ale sądzę , że to ten czytelnik nie zamieni raczej NASZEGO DZIENNIKA na WPROST.

List to nie rasowy dziennikarz ale rasowy lizuch ....zero kreatywności, samodzielnosci i a propos buck twojej wypowiedzi, pieszczochem to on moze i jest ale na pewno nie pis ......a mediów widzących rzeczywistość przez pryzmat szkieł władzy to juz troche jest w tym kraju wiec przydałoby sie cos innego - moze tym razem dla odmiany samodzielnego i niezaleznego .....a nie albo przegięcie w jedną albo w drugą -szkoda wydawać zł na taki pismo