Iza Koprowiak w piątek jako pierwsza zadała pytanie na konferencji prasowej Ricardo Sa Pinto przed startem wiosennej części sezonu. Zapytała o efekty przygotowań zespołu w przerwie zimowej.
Trener nie odniósł się do tego pytania. - Dopóki nie będziesz szanować Legii, moich piłkarzy i sztabu, nie zadasz mi żadnego pytania. Możesz tu być i słuchać, ale nie będziesz już mówić - stwierdził.
- Jestem przedstawicielką „Przeglądu Sportowego” i w tym momencie trener ignoruje kibiców, ponieważ ja jestem tylko przekaźnikiem dla kibiców i pytania, które zadaję - to nie kwestia, że ja jestem ciekawa odpowiedzi, tylko kibice są ciekawi. Więc uważam, że to jest nieszanowanie polskich kibiców - skomentowała Iza Koprowiak. - Trener nie zmieni zdania, bardzo proszę o kolejne pytanie - zaznaczył prowadzący konferencję Bartosz Zasławski z biura prasowego Legii.

Iza Koprowiak opisuje w „Przeglądzie Sportowym” przede wszystkim krajowe rozgrywki piłkarskie, m.in. mecze Legii Warszawa i inne wydarzenia w tym klubie. W ostatnich tygodniach relacjonowała przygotowania drużyny do wiosennej części sezonu, opisywała też, jakie wymagania i zasady wprowadził Sa Pinto, odkąd latem ub.r. został trenerem.
- Piłkarze płacą kary za najmniejszą niesubordynację. Jeśli nie odbiorą telefonu od sztabu, kosztuje ich to kilkaset euro. Bez zgody Sa Pinto nie mogą rozmawiać z dziennikarzami - Portugalczyk osobiście wybiera, kto z którym przedstawicielem mediów może się spotkać - stwierdziła w artykule zamieszczonym miesiąc temu. Dodała, że trenerowi zdarzyło się o godz. 23 wysłać swojego asystenta na stadion, bo zapomniał zabrać stamtąd kosmetyczkę.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/legia-warszawa-ile-zarobila-w-sezonie-2017-2018-od-sponsorow-z-biletow-i-sprzedazy-pilkarzy,7171183864449153a ##

Dziennikarka opisywała też roszady w zespole: Sa Pinto odsunął kilku piłkarzy od składu, niektórzy z nich w ostatnich tygodniach odeszli z klubu. Jednocześnie do Legii przyszło paru portugalskich zawodników.
Dziennikarze krytycznie o zachowaniu trenera
Zachowanie Sa Pinto wobec dziennikarki „Przeglądu Sportowego” skrytykowali niektórzy dziennikarze sportowi aktywni na Twitterze. - W tekstach Izy Koprowiak o Legii nie było kłamstw. To najważniejsze. Te historie krążyły, Iza to zebrała i opisała. Za rok byłby krzyk: Dlaczego wcześniej nie pisałaś, skoro wiedziałaś?!”. Patrząc na napięcie między RSP (Ricardo Sa Pinto - przyp.) i Izą, gdyby skłamała, poszedłby do sądu. Nie poszedł - zwrócił uwagę Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego”. - Mało tego, RSP NIGDY mi kłamstwa nie zarzucił - dodała Koprowiak.

- Ignorowanie / karanie dziennikarza / nie odpowiadanie na pytania podczas konferencji za to, że pisze niewygodne teksty dla trenera/zawodnika/klubu jest bardzo słabe, małostkowe i dziecinne. Trener Sa Pinto zachował się poniżej wszelkich standardów - ocenił Maciej Wąsowski z „Przeglądu Sportowego”. - To jest wybieranie dziennikarzy i pytań, na które chce się odpowiadać. Na konferencji jest to niedopuszczalne. Legia Warszawa zarzuca Izie Koprowiak pisanie nieprawdy i podważa jej wiarygodność. Przez to klub nie szanuje też czytelników „Przegląd Sportowego”, czyli kibiców - dodał.
- Sprawą powinna zainteresować się Komisja Ligi Lotto Ekstraklasy oraz Komisji ds. Mediów PZPN. Uważam, że dziennikarze piszący i zajmujący się naszą ligą nie powinni przejść nad tym do porządku dziennego, bo każdego z nas coś takiego może kiedyś spotkać - zaznaczył Wąsowski.

- Iza, to jest przecież element show.:-) Też się tym baw... - żartował Cezary Kowalski z Polsat Sport. - O, i to jest dobra rada! Dzięki!:) - odpowiedziała Koprowiak. - Ja chętnie przejdę się na konferencję i zadam kilka pytań, każde poprzedzone: Panie trenerze, a Iza pyta... ;) - zaproponował Maciej Szmigielski z „Przeglądu Sportowego”.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/tvp-nie-zarobi-na-transmisjach-ekstraklasy-szef-tvp-sport-chodzi-o-misyjnosc,7171178179160193a ##
- Moim zdaniem konferencje prasowe są przereklamowane (sam nigdy na nich nic ciekawego nie powiedziałem). Chyba że, Novak Djokovic by na nich występował tydzień w tydzień ;) - żartował Sebastian Mila, były piłkarz, a obecnie ekspert TVP Sport. - Pełna zgoda, szczególnie dla gazety, bo po chwili wszystko jest w necie. I ja nie mam poczucia, że wiele tracę tym, że nie mogę zadawać pytań. Chodzi o zasady - wszyscy dziennikarze powinni mieć prawo je zadawać. A nie tylko ci, na których trener nie ma alergii - odpowiedziała mu Iza Koprowiak.

Piłkarze Legii nie udzielają wywiadów Izie Koprowiak
Pod koniec listopada ub.r. Iza Koprowiak poinformowała, że nie może się umówić na wywiad z żadnym piłkarzem Legii Warszawa. - Właśnie się dowiedziałam, że biuro prasowe Legii nałożyło na mnie zakaz rozmów z piłkarzami. Gdy poprosiłam o wywiad, usłyszałam od rzecznika: To niemożliwe, taka jest decyzja. Jednym słowem: wraca cenzura, kontrola. Nie ważcie się zadawać trudnych pytań Sa Pinto - stwierdziła na Twitterze.
- Prostując: biuro prasowe nie nałożyło na nikogo żadnych zakazów rozmów z piłkarzami. Natomiast zdarza się, że piłkarze lub trenerzy nie zawsze chcą umawiać się na indywidualne wywiady. Nad tym też regularnie pracujemy, szukając kompromisu w ramach naszych możliwości - tłumaczyło na Twitterze biuro prasowe klubu. - Powtarzamy raz jeszcze: biuro prasowe Legii nie nałożyło na nikogo żadnego zakazu rozmowy z piłkarzami. Staramy się, aby relacje między dziennikarzami a piłkarzami były jak najlepsze, lecz nie na wszystko mamy wpływ. Możemy zapewnić, że nie ustaniemy w staraniach - dodano.

Iza Koprowiak zapewniała, że niektórzy zawodnicy Legii chcą udzielić jej wywiadu. - Słyszałam o piłkarzach, którzy nie chcą ze mną rozmawiać, a później dopytywałam ich prywatnie: „Halo, naprawdę?”, a oni: „Nie no, Iza, daj spokój. Po prostu nie możemy” - tłumaczyła na antenie Weszło.fm.
Nie dowiedziała się też od klubu, dlaczego podjęto taką decyzję. - Sama nie wiem, co zrobiłam, i szczerze mówiąc, to najbardziej mnie bawi, bo jest to głupie. Cały czas próbuję się dowiedzieć, za co ta kara została mi wymierzona, i nikt w klubie nie jest w stanie mi tego wyjaśnić - opisywała w Weszło.fm.
Koprowiak dalej będzie pisać o Legii
Jak zapewnia redaktor naczelny "PS" Iza Koprowiak dalej będzie pisać o Legii Warszawa.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/polski-zwiazek-pilki-noznej-z-208-mln-zl-wplywow-82-mln-zl-od-sponsorow-i-nadawcow-54-mln-zl-z-biletow,7171165325428865a ##
Niektórzy zawodnicy Legii w ostatnim czasie udzielali wywiadów „Przeglądowi Sportowemu”, ale rozmawiali z innymi dziennikarzami.











