Chińskie władze nie chcą ogłoszeń towarzyskich w sieci

12 chińskich serwisów zostało oskarżonych o bycie przykrywką dla agencji towarzyskich.

AFP - DC
AFP - DC
Udostępnij artykuł:

Urząd nadzorujący chiński internet oskarżył 12 matrymonialnych, pekińskich serwisów internetowych o bycie przykrywką dla agencji towarzyskich i nakazał im zaprzestanie tego typu praktyk, poinformowały w niedzielę chińskie media.

„Oburzające jest umieszczanie na stronach mających być matrymonialnymi tego typu ogłoszeń” twierdzi cytowany przez agencję Xinhua portal Beijing Online News dodając: „Strona która ma umożliwiać znalezienie miłości życia, która jest nadzieją dla samotnych serc umieszcza między innymi ogłoszenie młodej kobiety która sama siebie nazywa 'profesjonalną dostarczycielką przyjemności'”.

12 stron zostało oskarżonych z powodu umieszczania różnego typu konkretniejszych informacji takich jak ceny, dane kontaktowe czy „możliwości”.

Urząd nadzorujący internet nakazał serwisom całkowite usunięcie nietypowych dla tego typu stron informacji najpóźniej do 1-go czerwca. Troska państwa o moralność Chińczyków jest godna uznania, tylko pozazdrościć jak władze tego kraju dbają o swoich obywateli.

AFP - DC
Autor artykułu:
AFP - DC
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nadchodzą zmiany w pisowni języka polskiego. To głębsza reforma niż w innych krajach

Nadchodzą zmiany w pisowni języka polskiego. To głębsza reforma niż w innych krajach

Z wizytą w redakcjach. Tam byliśmy w 2025 roku

Z wizytą w redakcjach. Tam byliśmy w 2025 roku

Co oglądali Polacy
w 2025 roku? Przegląd trendów z serwisu Filmweb

Co oglądali Polacy
w 2025 roku? Przegląd trendów z serwisu Filmweb

Rośnie oglądalność telewizji z opóźnieniem. Jak przewinąć kanały?

Rośnie oglądalność telewizji z opóźnieniem. Jak przewinąć kanały?

Marki zwiększyły aktywność na TikToku. Znacząca zmiana

Marki zwiększyły aktywność na TikToku. Znacząca zmiana

Zygmunt Solorz i stare kolędy. Rzecznik  Polsatu dementuje

Zygmunt Solorz i stare kolędy. Rzecznik Polsatu dementuje