Kanał TVP 4K nadawał już podczas mundialu w Rosji w 2018 roku i przed rokiem, w czasie Euro 2020. Były prezes TVP Jacek Kurski zapowiadał, że jesienią br. wróci na stałe.
- Pracujemy nad kanałem TVP 4K przygotowując treści niesportowe. Staramy się nagrywać seriale i produkcje rozrywkowe w jakości 4K. Przez rok i cztery miesiące możemy zgromadzić bibliotekę, która pozwoli nam na uruchomienie stałego kanału. Poprosiłem, żeby między innymi serial „Korona Królów” był kręcony w 4K. Takich produkcji jest znacznie więcej - zapewniał Kurski latem ub.r.
Regularne kanały 4K spośród telewizji publicznych mają np. włoski Rai i turecka TRT.
„TVP 4K uruchomiony na czas mundialu”
W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że nowy prezes TVP Mateusz Matyszkowicz pod koniec września skierował do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zmodyfikowany projekt Karty Powinności TVP. W 2022 roku TVP 4K ma kosztować tylko 2,2 mln zł. W 2023 roku nie wygeneruje żadnych kosztów. Powróci w 2024 roku, kiedy pochłonie 36 mln zł. Wówczas odbędzie się Euro 2024, do którego prawa ma TVP.
Jakie plany w zakresie nowego kanału ma nadawca publiczny? - TVP 4K zostanie uruchomiony na czas trwania Mistrzostw Świata w piłce nożnej FIFA w Katarze i będzie całkowicie dedykowane planowanym rozgrywkom sportowym. Obecnie trwają pracę nad szczegółowym planem dystrybucji – informuje Wirtualnemedia.pl Zespół Rzecznika TVP.
Kanał TVP 4K będzie prawdopodobnie dostępny za pośrednictwem MUX-6 naziemnej telewizji cyfrowej. Wejdzie też w skład oferty zainteresowanych nim sieci kablowych i platform satelitarnych. W trakcie poprzednich imprez piłkarskich była to platforma Canal+. Część operatorów płatnej telewizji nie chce płacić za okolicznościowy kanał.
- Jeżeli TVP będzie jakikolwiek program nadawać w technologii naziemnej i niekodowanej, to nie wyobrażam sobie, aby sygnał nie był dostępny dla jakiejś grupy podmiotów, np. dla operatorów kablowych, którzy oczekują, że będą mogli go reemitować bez żadnych warunków i ograniczeń swoim abonentom. Nie można dyskryminować odbiorcy końcowego z powodu sposobu w jaki odbiera programy telewizji publicznej - przekonywał w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Krzysztof Kacprowicz, prezes Związku Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom.
Z danych Krajowego Instytutu Mediów wynika, że 21,4 proc. Polaków posiada telewizory pozwalające na odbiór treści w 4K. W tej jakości obrazu są nadawane m.in. Canal+ 4K Ultra HD, Eleven Sports 1 4K, Love Nature, Museum 4K, Inultra, NASA TV UHD, Fashion TV 4K. Więcej treści w Ultra HD można znaleźć w ofercie serwisów streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, Disney+, HBO Max, Canal+ online, Polsat Box Go czy Player.
