Decyzja o zawieszeniu prezesa w obowiązkach zapadła w miniony czwartek. W ostatnich dniach nie udało nam się skontaktować z Tomaszem Dudą. Wiadomo, że przed długim weekendem rozesłał pożegnalnego maila do pracowników radia. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, przyczyną zawieszenia w obowiązkach była niemożność porozumienia się między zarządem rozgłośni a jej radą nadzorczą.
- Na razie nie wiemy oficjalnie, co jest tą przyczyną. Jesteśmy zaskoczeni krokami podjętymi przez radę nadzorczą Radia Wrocław. Czekamy na dokumenty w tej sprawie, które mają nadejść pocztą z Wrocławia. Mam nadzieję, że w nich znajdziemy wszystkie odpowiedzi na nurtujące nas pytania w tej kwestii. Zajmiemy się tą sprawą na najbliższym posiedzeniu Rady, naturalnie jeśli dotrą do nasz wszelkie niezbędne papiery - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych. Członkowie RMN po zapoznaniu się z dokumentacją w sprawie decyzji rady nadzorczej wrocławskiej rozgłośni, zadecydują o dalszym losie Tomasza Dudy.
Nadzór właścicielski nad Radiem Wrocław sprawuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jak się dowiadujemy, dokumenty w sprawie zawieszenia prezesa Dudy mają trafić także do resortu.
Tomasz Duda z Radiem Wrocław związany jest od 2006 roku. Wcześniej pracował jako redaktor naczelny „Słowa Polskiego” i wicenaczelny „Gazety Wrocławskiej”. Był również kierownikiem programu regionalnego TVP Wrocław. W 2010 roku wygrał po raz pierwszy konkurs na szefa wrocławskiej rozgłośni, a w maju 2015 roku został wybrany na to stanowisko na kolejne 5 lat.
