W poniedziałek (27 czerwca) Meloradio wprowadziło letnią ramówkę. Dużych zmian w programie nie ma. Zrezygnowano jedynie z autorskich audycji. Do końca wakacji nie będzie poniedziałkowego programu wróżbity Macieja, piątkowego "AS w kinie" Andrzeja Sołtysika czy niedzielnych "Kwiatów Polskich" Kariny Nicińskiej. Za to w tę środę (29 czerwca) ze słuchaczami pożegna się Kayah, która po prawie pięciu latach rozstaje się z Meloradiem. Jak tłumaczył nam w zeszłym tygodniu Michał Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Eurozetu, umowa rozgłośni z wokalistką dobiega końca. - 29 czerwca zostanie wyemitowany ostatni odcinek audycji "Tu i teraz". Będzie to podsumowanie spotkań Kayah z wyjątkowymi gośćmi w Meloradiu - zapowiadał na naszych łamach.
Drugą zmianą w letniej ramówce Meloradia jest nowe wieczorne pasmo "Meloradio - dobra opcja na wakacje". Program jest nadawany codziennie w godz. 20-1. W tym czasie słychać jedynie muzykę. Audycja nie ma prowadzącego. W tym pięciogodzinnym paśmie dominują utwory z kilku ostatnich lat. W poniedziałek i we wtorek pojawiło się tam sporo piosenek, które wcześniej nie były grane na antenie Meloradia, np. Keri Hilson - I Like, Panic! At The Disco - High Hopes, David Guetta / Sia - Flames, Bryska - Odbicie, Mabel - Don't Call Me Up czy Ava Max - Who's Laughing Now.
Taki zestaw artystów o tyle zaskakuje, że Meloradio, gdy startowało we wrześniu 2017 r., reklamowało się jako jedyna rozgłośnia w Polsce nadająca muzykę w formacie "easy listening". Nadawca wyjaśniał, że to "połączenie przebojów z ostatnich pięciu dekad ze współczesnymi utworami, idealnie pasującymi do różnych momentów dnia i nastroju, utrzymanych w przyjaznym, średnim tempie, prezentowanych na antenie w nienachalny i ciepły sposób".
Znacznie mniej starszych, spokojnych piosenek
Jak już informowaliśmy, od kilku miesięcy doszło jednak do sporych zmian w playliście. Jest znacznie mniej starszych piosenek, dominują te nagrane po 2000 r. Teraz w ciągu godziny pojawia się jedna bądź dwie piosenki, które swoją premierę miały w XX w. W zeszłym roku było ich znacznie więcej.
Zapytaliśmy Michała Aleksandrowicza, czy wprowadzenie do ramówki pasma "Meloradio - dobra opcja na wakacje" oznacza koniec formatu "easy listening". - Tak jak rok temu latem od godz. 20 Meloradio ma wakacyjne pasmo muzyczne. Nie wiem, skąd pomysł, że stacja rezygnuje z formatu "easy listening" - powiedział nam rzecznik Grupu Eurozet.
Wystarczy porównać playlisty muzycznego pasma nadawanego wieczorem rok temu i dziś. Zmiany widać od razu. Wtedy - w tym samym czasie - nadawano spokojne piosenki m.in. Rod Stewart - These Foolish Things, Enya - Anywhere Is, Randy Crawford - You Might Need Somebody, Aretha Franklin - People Get Ready. Dziś żadna z nich nie znajduje się na playliście Meloradia. Zapis granej muzyki na antenie można przejrzeć na stronie rozgłośni w zakładce "sprawdź, co graliśmy".
W zeszłym miesiącu zapytaliśmy nadawcę, czy zmiana playlisty oznacza wprowadzenie nowego formatu muzycznego. - Meloradio systematycznie odświeża playlistę, pozostając niezmiennie w pojemnym profilu "easy listening". Naturalnie obecna playlista różni się od tej, z którą pięć lat temu startowała stacja, np. wielkością bazy nowszych utworów - mówił nam wtedy Michał Aleksandrowicz.
Z Meloradia odszedł szef muzyczny
Jak już informowaliśmy, w ostatnim czasie z Meloradiem rozstał się Łukasz Pieter, dyrektor muzyczny tej rozgłośni od chwili jej powstania. - Udało mi się stworzyć od zera format muzyczny tej stacji. Meloradio to był mój ulubiony radiowy projekt jak do tej pory - mówił nam Łukasz Pieter. Jego obowiązki przejął Łukasz Borys, koordynator programu rozgłośni. Jak słyszymy w stacji, obecnie Meloradio nie prowadzi otwartej rekrutacji na stanowisko dyrektora muzycznego.
Meloradio w ostatnim czasie nie zmieniło linera. Od 2020 r. obowiązuje hasło "Najprzyjemniejsza muzyka".
Według badania Radio Track w okresie od marca do maja 2022 r. Meloradio miało 1 proc. udziału w rynku słuchalności radia. To nieco gorszy wynik, jaki stacja notowała w analogicznym okresie rok wcześniej (1,1 proc.).
