Wydawca katolickiego „Miłujcie się!” podwoił wpływy. Magazyn ukazuje się w 23 językach

„Miłujcie się!” ukazuje się od 1975 roku, a Wydawnictwo Agape odpowiada za nie od ponad 20 lat. Obecnie czasopismo jest dwumiesięcznikiem, w Polsce kosztuje 8 zł.

W ub.r. sześć numerów jego polskiej wersji wydrukowano łącznie w 626 tys. egz., dodatkowo ukazało się wydanie specjalne w nakładzie 10 tys. egz. Wydano też ponad 20 edycji obcojęzycznych: pięć numerów po słowacku (w sumie 86 tys. egz.), po cztery po angielsku (57 tys. egz.), niemiecku (38 tys. egz.) i węgiersku (38 tys. egz.), po trzy po hiszpańsku (30 tys. egz.), francusku (20 tys. egz.) i łotewsku (12 tys. egz.), oraz po jednym po arabsku, amharsku, ukraińsku, rosyjsku (każde w 10 tys. egz.), litewsku i portugalsku (każde w 8 tys. egz.).

Jak przełożyło się to na wyniki finansowe Wydawnictwa Agape? Jego przychody krajowe poszły w górę z 2,97 do 6,63 mln zł, z czego te z czasopism - z 1,25 do 4,45 mln zł, a z towarów - z 1,64 do 2,1 mln zł. Natomiast wpływy z zagranicy - ze 187,3 do 225,8 tys. zł.

Firma należy do Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, rzymskokatolickiego zgromadzenia zakonnego działającego od 90 lat, i to jemu sprzedaje większość egz. „Miłujcie się!”. W ub.r. przychody od tej organizacji sięgnęły 4,16 mln zł.

Pozostała część nakładów jest dystrybuowana w różnych sieciach sprzedaży. Wydawnictwo oferuje je także we własnych sklepie internetowym, gdzie sprzedaje ponadto książki, audiobooki i filmy o tematyce religijnej.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Wydatki firmy zwiększyły się dużo słabiej od przychodów. Koszty sprzedanych produktów i towarów wzrosły z 1,52 do 2,2 mln zł, koszty sprzedaży - z 1,42 do 2,03 mln zł, a koszty ogólnego zarządu - z 456,7 do 682,6 tys. zł. Średnie zatrudnienie w firmie wynosiło w ub.r. 25,25 etatów.

Wszystkie jej wskaźniki rentowności poprawiły się o ponad milion zł. Wynik sprzedażowy poszedł w górę z 242,6 tys. zł straty do 1,49 mln zł zysku, wynik operacyjny - z 19,9 tys. zł straty do 1,07 mln zł zysku, a wynik netto - z 20 tys. zł straty do 1,1 mln zł zysku.

W sprawozdaniu spółka zapowiedziała, że „podejmowane starania zmierzające do wydawania czasopisma w jeszcze liczniejszych wersjach językowych, aby w ten sposób zwiększyć dostępność periodyku” oraz że  „pracuje także nad nowymi pozycjami wydawniczymi oraz nad uatrakcyjnieniem oferty handlowej”.

W poniższej grafice bieżący rok obrotowy to 2021 r., a poprzedni - 2020 r.