Netflix zarabia jak nigdy dotąd. Ilu subskrybentów przybyło?

Przychody Netfliksa w pierwszym kwartale br. sięgnęły 9,37 mld dolarów, znacząco przekraczając średnią prognoz wynoszącą 9,28 mld dolarów. Rok do roku zwiększyły się o 14,8 proc. Koncern pierwszy raz przekroczył poziom 9 mld dolarów.

Na poziomie operacyjnym Netflix wypracował w zeszłym kwartale 2,63 mld dolarów zysku i 28,1 proc. marży, wobec odpowiednio 1,71 mld i 21 proc. przed rokiem. Z kolei zysk netto poszedł w górę z 1,31 do 2,33 mld dolarów. Wcześniej firma tylko raz zarobiła przez kwartał ponad 1,5 mld dolarów (1,68 mld w trzecim kwartale ub.r.).

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zysk netto firmy też przebił oczekiwania rynku - w przeliczeniu na akcję wyniósł 5,28 dolarów, podczas gdy średnia prognoz to 4,52 dol.

Ponad 9 mln więcej subskrybentów Netfliksa

Na koniec marca Netflix miał 269,6 mln subskrybentów, o 9,33 mln więcej niż na koniec grudnia ub.r. Analitycy spodziewali się średnio, że platforma będzie miała 264,21 mln klientów.

W zeszłym kwartale sprzedaż subskrypcji do tańszego pakietu z reklamami zwiększyła się kwartał do kwartału o 65 proc. (w poprzednich dwóch kwartałach dynamika wyniosła prawie 70 proc.). Tę opcję wybiera ponad 40 proc. nowych klientów Netfliksa w krajach, w których jest dostępna.

CZYTAJ TEŻ: Netflix zapowiada koniec „Wiedźmina”

W regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki Netflix osiągnął przez kwartał wzrost liczby subskrybentów o 2,92 mln do 91,73 mln. W USA i Kanadzie nastąpił wzrost o 2,53 mln do 82,66 mln, w Ameryce Południowej i Środkowej - o 1,72 mln do 47,72 mln, a w Azji i regionie Pacyfiku - o 2,16 do 47,5 mln.

Wśród premier serialowych Netfliksa w ostatnich miesiącach najwyższą widownię zanotowały „Już mnie nie oszukasz” (98,2 mln), „Griselda” (66,4 mln odtworzeń), „Awatar: Ostatni władca wiatru” (63,8 mln) i „Problem trzech ciał” (39,7 mln). Z filmów największymi hitami były „Dama” (123,9 mln odtworzeń), „Skok w przestworzach” (113 mln) oraz „Śnieżne bractwo” (98,5 mln). Ten ostatni tytuł jest drugim pod względem oglądalności nieanglojęzycznym filmem na Netfliksie.

W drugim kwartale br. Netflix spodziewa się wzrost przychodów o 15,9 proc do 9,49 mld dolarów, 2,52 mld dolarów zysku operacyjnego, 26,6 proc. marży operacyjnej i 2,06 mld dolarów zysku netto (4,68 dolarów w przeliczeniu na akcję).

CZYTAJ TEŻ: Netflix, Prime Video i Disney+ dominują w Europie

Po ogłoszeniu wyników i prognoz akcje koncernu w handlu posesyjnym taniały o prawie 5 proc. Przy czym przez minione 12 miesięcy kurs firmy urósł o 83 proc., z czego o 25 proc. od początku stycznia.

Netflix przestanie podawać liczbę użytkowników

Od pierwszego kwartału 2025 roku Netflix przestanie podawać dane o liczbie swoich subskrybentów. Wyjaśnia, że skupia się na wzroście swoich przychodów i marży operacyjnej, a główną miarą korzystania z platformy jest zaangażowanie użytkowników, m.in. spędzany na niej czas.

- Na początku naszej działalności, gdy mieliśmy niewielkie przychody lub zyski, wzrost liczby subskrybentów był silnym wskaźnikiem naszego przyszłego potencjału. Teraz jednak generujemy bardzo duże zyski i wolne przepływy pieniężne . Rozwijamy również nowe źródła przychodów, takie jak reklamy i opcja dodatkowego subskrybenta w ramach profilu, więc subskrypcje to tylko jeden z elementów naszego wzrostu - uzasadnia firma w sprawozdaniu.