W piątek rano na antenie TOK FM Tomasz Lis skrytykował emocjonalne wypowiedzi Pawła Kukiza w czasie wieczoru po pierwszej turze wyborów prezydenckich (Kukiz m.in. oskarżył wtedy TVN24 o manipulacje na jego temat - zobacz szczegóły) oraz jego wpisy na fanpage’u facebookowym. Redaktor naczelny „Newsweeka” dodał, że niektóre wypowiedzi Kukiza mają podtekst antysemicki (patrz ok. 2:00 w poniższym klipie).
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu po tym jak Tomasz Lis z Tomaszem Karolakiem w programie Lisa w TVP2 błędnie podali fałszywy wpis twitterowy Kingi Dudy (więcej o tym), Kukiz ostro skrytykował dziennikarza. - Panie Lis.... Jestem ojcem trzech Córek. Powiem Panu, że gdyby potraktował Pan choć jedną z nich w tak perfidny sposób jak dziecko Dudy to żadna ochrona nie ocaliłaby Pańskiej grzywy a la „młody konsomolec” - napisał na swoim fanpage’u.
Z kolei zarzuty antysemityzmu pod adresem Tomasza Lisa padły po tym, jak w połowie marca w artykule „Newsweeka” o Andrzeju Dudzie znalazła się wzmianka o żydowskim pochodzeniu teścia polityka, poety Juliana Kornhausera (więcej na ten temat). Pod koniec kwietnia prof. Paweł Śpiewak na łamach „Rzeczpospolitej” wprost nazwał Lisa antysemitą, na co dziennikarz zapowiedział pozew o naruszenie dóbr osobistych (więcej o tym).
Na zarzut Lisa dotyczący antysemityzmu Kukiz odpowiedział na swoim fanpage’u w piątek wieczorem. Podkreślił, że co najwyżej wyrażał poglądy antykomunistyczne, oraz dodał link do swojego felietonu z „Do Rzeczy” sprzed półtora roku, w którym poparł podsunięty mu w liście przez pewnego Żyda pomysł nadania jednej z ulic byłego getta warszawskiego imienia Stefanii Wilczyńskiej, zamordowanej razem z Januszem Korczakiem w obozie koncentracyjnym.
W sobotę polemikę Pawła Kukiza z Tomaszem Lisem w swoim serwisie internetowym opisało Radio ZET, przytaczając cały wpis niedawnego kandydata na prezydenta. Kukiz zwrócił jednak uwagę, że tekście nie znalazł się link do jego felietonu w „Do Rzeczy”, za to dodano zdjęcie pokazujące go mało korzystnie: gestykulującego z grymasem na twarzy.
Działacz uznał, że artykuł Radia ZET to przykład manipulacji i propagandy oraz zagroził, że jeśli nie zostaną w nim wprowadzone odpowiednie zmiany, odwoła umówiony z Moniką Olejnik wywiad na antenie rozgłośni. - Raczej progu tej „tuby systemowej” (ZETKI) nie przekroczę. Chyba, że publicznie wytłumaczy, dlaczego zabrakło miejsca na jeden link do felietonu - stwierdził.
Redaktorzy serwisu Radia ZET szybko zmienili zdjęcie Kukiza przy tekście na pozowane, neutralne. W niedzielę w dopisku pod artykułem dodali też żądany przez polityka link do felietonu. - Panie Pawle, cieszymy się, że jest Pan naszym czytelnikiem. Zgodnie z Pana prośbą wyrażoną w komentarzu, dodajemy link do Pańskiego felietonu w „Do Rzeczy” - stwierdzili.
Facebookowy fanpage Pawła Kukiza ma obecnie 336 tys. użytkowników. Serwis internetowy Radia ZET w marcu br. zanotował 806,8 tys. użytkowników i 8,75 mln odsłon (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego pełne wyniki), a udział rozgłośni w rynku radiowym od lutego do kwietnia br. wyniósł 13,4 proc. (według Radia Track - zobacz szczegóły).
