Informacje o jakości powietrza będą przygotowywane dla 20 miast, w których mieszczą się redakcje lokalne „Gazety Wyborczej” - dla Białegostoku, Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, Gorzowa Wielkopolskiego, Katowic, Kielc, Krakowa, Lublina, Łodzi, Olsztyna, Płocka, Poznania, Radomia, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy, Wrocławia, Torunia i Zielonej Góry.
- O smogu piszemy już od kilkunastu lat. Dziennikarze „Gazety Wyborczej” byli pionierami w uświadomieniu mieszkańcom polskich miast, jakim zagrożeniem jest dla nich tak bardzo zanieczyszczone powietrze. Dla naszej redakcji ważne jest łączenie funkcji informacyjnej z rzeczywistą użytecznością dla naszych czytelników, a prognozy jakości powietrza to właśnie taki element - mówi Jerzy Wójcik, wydawca „Gazety Wyborczej”.
Informacja dotycząca prognozy zostanie umieszczona w większości wydań - na pierwszej stronie tuż pod winietą. Znajdzie się obok hasła „Czym oddychasz w Warszawie”, „Czym oddychasz w Szczecinie”, itp.

Dane będzie dostarczać firma Airly, dysponująca siecią ponad 2 tys. czujników stanu powietrza. Prognoza opiera się na indeksie CAQI (Common Air Quality Index), powszechnie wykorzystywanym do oceny jakości powietrza w europejskich miastach. Skala ma pięć przedziałów - wskazujących poziom zanieczyszczeń - z przypisanymi im kolorami: bardzo niski (zielony), niski (bladozielony), średni (żółty), wysoki (pomarańczowy), bardzo wysoki (ciemnoczerwony). Informacje przygotowane będą automatycznie, na bazie danych z sieci czujników, z uwzględnieniem prognoz meteorologicznych.
W przyszłości „Gazeta Wyborcza” planuje umieszczanie prognoz jakości powietrza w swoich serwisach lokalnych oraz w aplikacji na smartfony i tablety.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/gazeta-wyborcza-tasmy-jaroslawa-kaczynskiego-pis-otrzasnal-sie-z-paniki-nie-bedzie-spadku-w-sondazach-opinie,7171163311700097a ##

Według danych ZKDP w listopadzie ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 100 261 egz., o 3 proc. mniej niż rok wcześniej.











