Reporterzy sejmowi wrócili do normalnego trybu pracy. „Ograniczenia nakładane były w porozumieniu z nimi”

Po 15 miesiącach pandemicznych ograniczeń Sejm wraca do zwykłego trybu pracy. - Wracają więc także normalne zasady pracy reporterów sejmowych - mówi nam Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu. Jednak jeszcze w środę wchodzący do budynku Sejmu dziennikarze byli rejestrowani, ze względu na nadzwyczajny tryb obrad.

jk
jk
Udostępnij artykuł:

Ograniczenia dla dziennikarzy wprowadzono w marcu 2020 roku. Wchodzący reporterzy musieli wypełniać oświadczenia, że w ciągu ostatnich 14 dni nie byli za granicą, pracownicy mediów mieli do swojej dyspozycji Salę Kolumnową i specjalny stolik dziennikarski. Respektowano wszystkie obostrzenia (żele do rąk, maseczki itp.), a każda redakcja - w zależności od wielkości - miała ustalony limit reporterów, których mogła przysłać na obrady. Przedstawicieli mediów wpuszczano za specjalnymi, rejestrowanymi przepustkami.

„Absolutnie wyjątkowe okoliczności”

Andrzej Grzegrzółka, dyrektor CIS, mówi nam, iż wszyscy w Sejmie mieli świadomość, że warunki te były uciążliwe. - Bez wątpienia w ciągu ostatnich miesięcy wiele osób mogło nie czuć się do końca komfortowo - zmiany organizacje były odczuwalne. Mam na myśli korespondentów sejmowych, funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej, pracowników Kancelarii Sejmu. Wszyscy jednak wiemy, że były to absolutnie nadzwyczajne okoliczności. W pandemicznym czasie podejmowane były decyzję wynikające bezpośrednio z bieżących okoliczność. W imię wyższej sprawy. Epidemia była taką sprawą; miejmy nadzieję, że czas przeszły jest w tym przypadku uzasadniony – podkreśla nasz rozmówca.

Wszyscy wracają do normalnej pracy

We wtorek marszałkini Sejmu, Elżbieta Witek, poinformowała, że parlamentarzyści wracają do normalnej pracy. - W związku z tym i dziennikarze będą już normalnie pracowali, według zasad sprzed marca 2020 roku - informuje Andrzej Grzegrzółka. Tej samej treści wpis zamieścił też na Twitterze. - Od środy nie obowiązują limity przy przyznawaniu akredytacji. Wstęp dziennikarzy odbywa się na podstawie stałych, okresowych i jednorazowych przepustek - napisał.

Ograniczenia były konsultowane

Grzegrzółka podkreśla, że wszelkie ograniczenia pracy reporterów były z nimi uprzednio konsultowane. - Na posiedzeniach Sejmu było zazwyczaj 50 – 80 osób reprezentujących wszystkie redakcje, które zwykle relacjonują prace Izby.

Jednak jeszcze w środę dziennikarze byli rejestrowani przy wejściu do Sejmu. – To był szczególny dzień: tajne posiedzenie Sejmu. Decyzją straży marszałkowskiej reporterzy więc wchodzili, ale byli jeszcze rejestrowani. Najpewniej ostatni raz – obiecuje Andrzej Grzegrzółka.

Grzegrzółka trafił do Kancelarii Sejmu jesienią 2016 roku. Wcześniej, od 2014 roku, wydawał serwisy informacyjne w Superstacji oraz pracował w TVP i „Polska The Times”.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"