Robert Lewandowski był na chwilę naczelnym „Przeglądu Sportowego”

Lewandowski pojawił się w siedzibie „Przeglądu” w niedzielny poranek. Udzielił wywiadu dziennikarzom tytułu, nagrał wypowiedź do kamery oraz uczestniczył w planowaniu poniedziałkowego wydania „PS”, wyborze zdjęć itp. - Robert wypytywał o szczegóły pracy redakcji. Zdziwiony był, że pierwsze wydanie zamykane jest o 22.50 - opowiada Wirtualnemedia.pl Michał Pol, redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego”.

W zeszłym roku w przygotowywaniu sportowej gazety uczestniczyli już bokser Andrzej Gołota i rajdowiec Rafał Sonik. Skąd pomysł na takie akcje? - Chcemy, by sportowcy mogli zobaczyć jak wygląda praca dziennikarzy w dużym medium sportowym - mówi Pol. W styczniu przyszłego roku w rolę redaktor naczelnej „PS” ma się wcielić jedna z reprezentantek Polski w piłce ręcznej.

Z danych ZKDP wynika, że średnia sprzedaż ogółem „Przeglądu Sportowego” w październiku br. wyniosła 30 845 egz.