Od niedawna można zaobserwować tendencję powrotu do rozwiązań, które miały zastosowania jeszcze kilka lat temu. Są to rozwiązania sprawdzone i cenione przez dużą ilość instytucji oraz firm. Fala nadchodzi z zachodu, a mowa tu konkretnie o rozwiązaniach oszczędnościowych.
Komputery już na dobre zagościły w każdej firmie, obecnie można śmiało powiedzieć, że praca bez nich wydawałaby się niemożliwa. Oczywiście ułatwienia, jakie możemy sobie wyobrazić są w zasięgu ręki. Nasz rynek obecnie proponuje bardzo dużą ilość rozwiązań informatycznych, zarówno sprzętowych oraz programowych. Aby w całym tym gąszczu informacji wybrać dla nas najkorzystniejsze i najbardziej przyszłościowe rozwiązanie, musimy się często "przebić" się przez tysiące informacji, które docierają do nas z każdej strony.
Terminal graficzny NeTeX jest rozwiązaniem szczególnie wykorzystywanym w firmach oraz instytucjach, które nie potrzebują dużej mocy obliczeniowej dla stacji roboczej. Tym samym w sieci pecetów każdy dysponuje za dużą i za drogą mocą obliczeniową. Zbędne są w pracy kosztowne karty graficzne, nagrywarki CD i DVD, gry czy muzyka. Użycie serwera jako centralnej maszyny wraz z terminalami - bezdyskowymi, niewymagającymi oprogramowania - to oszczędności nawet powyżej 30% już przy zakupie. Bez porównania tańsze jest także utrzymanie sieci. Wraz z rozwiązaniami terminalowymi odchodzi w niepamięć widok informatyka klęczącego ze śrubokrętem pod biurkiem. W zastępstwie widzimy go nadzorującego najważniejszą maszynę w sieci i zdalnie rozwiązującego problemy użytkowników. Idąc dalej, dla użytkownika praca na terminalu nie różni się niczym od pracy na zwyczajnym komputerze oprócz oczywiście absolutnego wyciszenia urządzenia i braku możliwości nieumyślnego uszkodzenia.
Pisząc o zaletach, musimy też spojrzeć obiektywnie na wady. Z pewnością wadą jest praca na aplikacjach graficznych czy multimedialnych. NeTeX jest tylko przekaźnikiem pomiędzy użytkownikiem a serwerem. Z wiadomych i oczywistych względów, administratorzy nie zezwalają na zbyt silne obciążenie serwera, jakie by miało miejsce w przypadku aplikacji multimedialnych. Zupełnie inaczej sprawa się ma w przypadku standardowych aplikacji, takich jak procesory tekstu, arkusze kalkulacyjne czy narzędzia internetowe. Każdy typ aplikacji, który uruchamiamy na komputerze, uruchamiamy na terminalu. Ale użytkownik (pracownik) już nie będzie korzystał z dobrodziejstw rozrywkowych multimediów, lecz skoncentruje się na pracy. Wprost wymarzona wizja każdego managera z działu zarządzającego.
Podsumowując, można się zastanowić, dlaczego nowe inwestycje, które dotyczą działu IT muszą się powtórzyć za okres np. 2 lat?
Czy nie prościej jest raz zainwestować i czerpać z tego korzyści dożywotnio?
A najważniejsze na koniec - bogate kraje oszczędzają w ten sposób, obniżyły koszty dzięki takim rozwiązaniom. Dobrze, że Polska również powoli zmierza w tym kierunku.
Jacek Wojnarowski - Specjalista ds. klientów kluczowych, odpowiedzialny za rozwój sieci sprzedaży terminali graficznych na terenie Polski.
