Sytuacja dzieci w Afryce jest tragiczna. Aby zobaczyć skalę potrzeb afrykańskich dzieci trzeba koniecznie tam pojechać. Zrobiła to Aleksandra Granada, przedstawicielka SOS Wiosek Dziecięcych i antropolog kultury. Jej niezwykła i trudna podróż prezentująca los afrykańskich dzieci jest tematem spotkania w warszawskiej kawiarni podróżniczej „Południk Zero”. Podczas tego nietypowego spotkania 5 maja. Aleksandra zabierze wszystkich chętnych na wyprawę do Kamerunu i opowie o sytuacji dzieci w tym niełatwym do życia zakątku świata. Razem z nią będzie można odwiedzić SOS Wioskę Dziecięcą i zobaczyć jak wygląda życie najmłodszych w kraju, który można nazwać esencją Afryki.
SOS Wioski Dziecięce to międzynarodowa organizacja, która opiekuje się opuszczonymi i osieroconymi dziećmi. W Kamerunie działa od 21 lat, prowadząc dwie Wioski SOS, centra medyczne, szpitale, przedszkola i szkoły. Dzięki wieloletniej pracy z dziećmi przedstawiciele organizacji mogą podzielić się prawdziwymi historiami dzieci, o których nigdzie nie przeczytacie.
Tak jak kiedyś polskim dzieciom w potrzebie w ramach SOS pomagali ludzie o wielkich sercach ze Skandynawii i Europy Zachodniej, tak teraz my, wiedząc jak hojni dla potrzebujących dzieci potrafią być Polacy, chcemy otoczyć opieką dzieci w Kamerunie .- powiedziała Aleksandra Granada po powrocie z podróży.
Ponad milion dzieci w Kamerunie straciło jedno lub obydwoje rodziców, a tysiące z nich żyją na ulicach. Ponad 40% dzieci jest zmuszanych do pracy i wykorzystywanych seksualnie. Właśnie takim dzieciom pomagają SOS Wioski Dziecięce, dlatego warto przyjść 5 maja br. o godz. 19:00 na Wilczą 25 do kawiarni podróżniczej „Południk Zero” i dowiedzieć się jak ocalić dzieci od życia na ulicy.
dostarczył
infoWire.pl
